Common Fault w BMkach to dziury w przewodach do silnika, przez ktore mozna wymienic pól samochodu, a problem blachy - niestety sam nie zniknie, trzeba zalatac

panowie nie wiem jaki tam jest dokładnie jest oznaczenie silnika ale jest to 3.0 jak go zobaczę to napiszę więcej co i jak, cały stan jak to mówią igła, tylko to grzanie, jeździł tym chłopak pedancik tak że ani ryski nie ma ale niestety ma kryzys finansowy i drugie auto i chce się pozbyć Beemki według mnie za pół ceny bo takie auta widziałem po 6 500 do 8 000.

Usunięte

W 2006 był lifting tego modelu ale ogólnie się zakłada że jak z 2006 to już po liftingu i silnik może być 3.0i 218 koni lub 3.0Si 265 koni. Samochód jest w miarę lekki więc dobrze przyspiesza ale że jest napęd na tył to na zakrętach trzeba uważać i w połowie zakrętu nie przyspieszać.
Długa maska to trochę nieporęcznie się parkuje, bardzo niski samochód więc dyskomfort we wsiadaniu i wysiadaniu.
Ogólnie samochód przyciąga uwagę , zazdrosne nieudaczniaki mogą porysować
Dobrze oglądać z zaufanym mechanikiem lub samemu się podszkolić.

Ja bym zakładał że to tylko problem z układem chłodzenia i koszt 200-400f a jak samemu to jeszcze taniej. Podstawa to zaufany mechanik. Nie chodzi oto aby Ci ktoś za darmo zrobił ale uczciwie i nie wymieniał silnika (bo to opłacalne) zamiast termostatu.
Problem jest w tym że na tych silnikach mało kto sie zna i do tego jest potrzebny program diagnostyczny do BMW bo te uniwersalne się ne sprawdzają. Jak w pierwszym lepszym warsztacie się zapytasz czy się znają na BMW to zazwyczaj Ci powiedzą że tak itd.
Jak mechanik jeździ BMW to jest nadzieja że na tym się zna.

Ile RTax? ze F400?

To stary samochod, wiekszosc osob nawet nie zwroci na niego uwagi. A wysiadanie i wsiadane jest w porzadku, bylam pasazerem nie raz, z dluga maska tez mozna zyc, kwestia przyzwyczajnia. Z4 to maly samochod, ktory latwo sie parkuje, nie ma co wydziwiac.

Witam forumowiczow

Przepraszam ze bez polskich znakow ale pisze z kompa w pracy

Moje auto saab93tid 150bhp dpf MY08 (remap/egr out 4 lata juz)

poszukuje infopomocy

Od jakiegos czasu problem z moca i dziwny dzwiek jak obcieranie metalu przy przyspieszaniu albo przegazowaniu. Jak sie okazalo kochane klapki wirowe na dolocie stanely w pozycji zamknietej i turbo zaczelo przeciekac na strone doladowania. Tera prawie wszystko OK bo wymienoine zostalo turbo i nowy dolot, do tego rozrzad i plyny ustrojowe wraz z filtrami. Ale (zawsze to 'ale') pojawil sie inny problem (a moze i nie, sam nie wiem juz) przy odpaleniu czuc i widac dym (kolor szary) na bardzo krotko (jak odpale i wysiade to juz sie romyje w powietrzu. Natomiast przy przyspieszaniu na autostradzie (tak mocniej) widac jak dymi tak ni bialo ni niebiesko ni czarno (raczej to jest znowu szary dym) a jak odpusczam to przestaje. Na miescie ruszanie ze skrzyzowan nie zawsze zadymi no chyba ze mocniej wcisne.Dodam ze spalanie tez wzroslo o ok 1 litra wiecej (akt 10.5) wiem mam ciezka noge ale przed tym wszystkim ani jednego dymka nie puscil no chyba ze dypy-yf sie palil a potem koniec.
Mechanik stwierdzil raz ze to wina dpf i nawet probowal przez komp wypalic ale jak zobaczyl ze caly wydech i podloga jest czerwona tak przerwal procedure i muisalem na autostrade zapier..papier zeby sie filtr wypalil ale i tak mu to dluzej zajelo jak zazwyczaj.

Najlepsze jest to ze jak mial dolot zasyfiony (stary) i sadze w wydechowym (stare turbo) to nie dymil a tera jak ma czym oddychac to dymi

Podejrzewalem rozrzad ze moze byc zle cos ze pompa paliwa moze nie ustawiona po wymialnie dolotu i rozrzadu ale meachnik mowi ze nie mozliwe podejrzewalem ze moze olej bo polecil Castrola 5w40 a zawssze byl ori GM/SAAB 5w30 (tera zmieniony na ori) i dalej to samo

jaies sugestie ?

Tak na marginesie fajne to forum, czytam od poczatku i jestem aktualnie na 52 stronie.

pozdrawiam
papasaab

Czy orientujecie się ile może kosztować naprostowanie wgniecenia i malowanie:

Wczoraj jadąc z parku po okolo 5 minutach jazdy mój stary peugeot 207 1.4 HDi diesel nagle strasznie przymulil by po kilku sekundach zgasnąć . Przed zamuleniem pokazał się komunikat w komputerze że antipollution faulty , ale to pokazywało się już od roku czy dwóch raz na kilka tygodni i znikało . Również samochód był 2-3 tygodnie na MOT I przeszedł bez problemu . Nie chciał się już odpalić ponownie mimo że rozrusznik kręcił aż rozladowalem chyba baterie . Przyjechała laweta zabrała do pobliskiego warsztatu , dziś dzwonie kilka minut temu a oni mówią że sprawdzają bo nie wiedzą nadal co to jest . Ma ktoś jakiś pomysł co to może być ? Nie wiem czy szukać innego samochodu czy czekać na wieści i ewentualną cenę naprawy

AgentOrange kiedyś się tym interesowałem i jakieś 2 lata temu ceny były około 200-250 funtów za element