2013-02-19 17:18:39, autofan napisał(a):
Najgorsze jest to ze polacy wykorzystuja angielska zasade prawdomownosci skladania oswiadczenia..
Nie tylko Polacy ...
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Poogladaj "Road Wars"
Str 2 z 2 |
|
---|---|
radzik77 | Post #1 Ocena: 0 2013-02-19 17:45:03 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-02-19 17:18:39, autofan napisał(a): Najgorsze jest to ze polacy wykorzystuja angielska zasade prawdomownosci skladania oswiadczenia.. Nie tylko Polacy ... ![]() Poogladaj "Road Wars" |
autofan | Post #2 Ocena: 0 2013-02-19 17:55:53 (12 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2007 Skąd: Poole |
Ogladam i powiem szczerze nie spotkalem sie z sytuacja gdzie ktos/czytaj tubylec/ przedstawial polise brata?/ojca juz lepiej .Generalnie albo nie maja polisy ,albo kupili auto przed chwila.Nie bronie anglikow ale polacy" troszke "wykorzystujafakt jak to dziala w Anglii
Milosnik samochodow.
|
Lhotse | Post #3 Ocena: 0 2013-02-19 18:07:12 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-03-2012 Skąd: SouthEast |
magnez neodymowy i urządzenie nie będzie działać
|
Post #4 Ocena: 0 2013-02-19 18:14:13 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
lukas1988 | Post #5 Ocena: 0 2013-02-19 21:01:14 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-02-2013 Skąd: Leeds |
Brat zniżek ma uzbieranych dużo (10 lat), stąd moje pytanie o ochronę tych zniżek. Nie należę do rajdowców, samochód traktuje jako wygodę nie jako rajdówkę, wypadku nigdy nie miałem, mieć nie zamierzam, a że w życiu rożnie bywa to chce wiedzieć jak to wygląda w razie czego. Zresztą szukam małego auta, a te szybko nie jeżdżą ;D
Jeżeli chodzi o zbieranie zniżek, to nie wiem czy ma to sens dla mnie. Robiąc teraz wyliczenie i wstawiając lata NCB (z ciekawości) zauważyłem, że odczuwam dopiero różnicę w cenie od 5 lat NCB. Poniżej tego różnica jest około 100-150 F, ceny ubezpieczeń ani zasady ich przyznawania w przeciągu 5 lat nie ulegną raczej poprawie (dla nas, konsumentów), tak wiec ciężko planować coś na taki okres i liczyć, że za 5 lat (o ile tutaj nadal będę) dostane 300F zniżki ![]() Druga sprawa, brat używa samochodu firmowego, który nie jest ubezpieczony na niego, tak więc jego zniżki są "wolne" - żadne auto nie korzysta z nich. A skoro wpisany byłbym jako drugi kierowca to nie widzę w tym nic niezgodnego z prawem, gdybym nim jeździł. Zresztą nie tylko tutaj takie rzeczy się robi, myślę że w Polsce 50% młodych kierowców zaczyna przygodę z motoryzacją jako współwłaściciele auta. O utajenie mandatu pytam teoretycznie, ubezpieczenia ani auta nie kupiłem jeszcze, nikogo nie oszukałem ![]() No i najważniejsze, nie mam sznura na gardle z tym autem, komunikacja miejska mi pasuje, do pracy mam 10 minut autobusem, jakoś te zakupy dalej bym nosił - a auto fajnie by było mieć, żeby może zwiedzić coś, poczuć trochę komfortu, tak więc kombinuje aby było najtaniej bo nie chce wykładać 1100F (zakładając wpłatę jednorazową) aby w weekend pojechać za miasto. A przy okazji: ktoś z Was kupował ubezpieczenie płacąc za cały rok z góry w UK ? Z wyliczeń taka opcja wychodzi nawet 500F taniej, ale jak to wygląda gdy np. sprzedamy auto w trakcie? można jakoś otrzymać zwrot części pieniędzy czy nic z tego? Dzięki wielkie za zainteresowanie tematem |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2013-02-19 22:12:49 (12 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jesli brat bedzie pierwszym kierowca na polisie, to nie ma mowy o zatajeniu informacji o mandacie, poniewaz jego polisa bedzie po prostu niewazna jak przyjdzie co do czego.
Nie ma znaczenia o ile brat przekroczyl predkosc, mandat i punkty dostal. Skoro to tylko 8mil, to mogl rownie dobrze nie przekraczac, nie? Standardowo polisa ma cene za rok z gory, a rozbicie na raty to zwyczajny kredyt od firmy ubezpieczeniowej oprocentowany 20% rocznie i wiecej. Dlatego najlepiej placic od razu za rok, a nie przeplacac za kredyt. Jak zrezygnujesz z polisy w ciagu roku, to wyplaca Ci proporcjonalnie to czego nie wykorzystales plus jakies kary za zerwanie polisy jesli takie sa i oplaty manipulacyjne. Dokladnie tak samo bedzie to dzialac jak bedziesz mial raty. Wylicza proporcjonalna naleznosc za okres uzywania polisy, do tego oplaty za zerwanie lub manipulacyjne i albo cos Ci oddadza albo bedziesz musial jeszcze doplacic. Jesli koniecznie nie musisz miec samochodu, to moze po prostu poczekaj. Carpe diem.
|
bloby00 | Post #7 Ocena: 0 2013-02-20 12:08:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 23-01-2008 Skąd: London |
Ja bym jeszcze zasugerował poszukanie auta do kupienia które jest w niskiej grupie ubezpieczenia. Parkers - car insurance groups Taka grupa 1 może być o wiele tańsza niż np 10.
Osobiście nie jestem fanem motocykli ale może to też warto rozważyć? Ubezpieczenie motocyklu powinno być raczej tańsze. Ewentualnie policz sobie ile będzie Cię kosztował samochód rocznie a ile byś wydawał ma minicaby, zwłaszcza w sytuacji gdy transport publiczny niezbyt pasuje (jak np po zakupy). Możesz też robić zakupy przez Internet, sami przywiozą do domu za niewysoką opłatą ![]() |
relly | Post #8 Ocena: 0 2013-02-20 16:18:30 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 |
lukas
tzw.fronting jest nielegalny co nie znaczy ze ludzie nie kombinuja (wszyscy angole również i to jak)szczaegolnie w bradford gdzie stawki ubezpieczniowe ze wzgledu na czeste fraudy sachyba wyzsze niz w londynie najczestsze jest obnizanie przebiegu ludzie deklaruja 5000 mil a robia faktycznie ponad 40 000 (sic!) fronting mimo ze nielgalny jest równiez tak powszechny jak deszcz 1000 za insurance w okolicach leeds to bardzo dobra cena jesli nie masz znizek masz wicej niz 25 lat? jestes rezydentem dłużej niz 3 lata? prawko dłuzej niz 3 ? samochód bez commutingu? to mozesz zejsc z ubezpieczniem nizej tylko musisz kupic wydaje sie ze dałoby rade do 600 rocznie (w leeds) [ Ostatnio edytowany przez: relly 20-02-2013 16:23 ] |