Postów: 17 |
|
---|---|
lukas1988 | Post #1 Ocena: 0 2013-02-17 13:38:25 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-02-2013 Skąd: Leeds |
Witam. Planuje zakup samochodu w UK i mam kilka pytań, na które nie znalazłem odpowiedzi. W UK nie mam NCB i mam poniżej 25 lat (25 kończę w tym roku), auto planuje ubezpieczyć na brata a sam byc drugim kierowcą. Stąd pytania:
1. W razie mojego wypadku czy brat traci NCB w całości czy odliczają mu kilka lat? lub może nie traci NCB ale musi wpisywac wypadek w nast. oświadczeniu? I najważniejsze: czy jeżeli wykupię NCB protect to czy uchroni to jego NCB gdy ja będę miał wypadek? 2. Czy gdy dojdzie do kolizji i kierującym będzie drugi kierowca, czy firma ubezpieczeniowa sprawdza także głównego kierowcę czy tylko osobę która w danym momencie prowadziła auto? Główny kierowca otrzymał rok temu mandat za przekroczenie prędkości i dodanie tego w formularzu znacznie podnosi cenę końcową (mimo że to tylko 8mil/h) Dzięki za odpowiedzi |
bloby00 | Post #2 Ocena: 0 2013-02-17 15:24:45 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-01-2008 Skąd: London |
- Jeśli masz jakieś zniżki z Polski to możesz je tutaj wykorzystać. Na pewno jednak będziesz musiał mieć ich potwierdzenie i wysłać kopię do ubezpieczalni.
- NCB można zabezpieczyć ale zazwyczaj dopiero jak się ma chyba minimum 5 lat NCB. - Wykupując ubezpieczenie powinieneś podać wszystkie szczegóły o które pytają, a więc włącznie z wypadkami czy punktami (ubezpieczalnie piszą w jakim okresie, np ostatnie 3 lub 5 lat). Jeśli coś zataisz, dojdzie do wypadku i ubezpieczalnia dojdzie do tego że celowo ukryłeś prawdę to mają prawo odmówić ci ubezpieczenia. Jeśli będzie to poważny wypadek i np wjedziesz w Bentleya to ja dziękuję teraz takiego naprawiać z własnej kieszeni! Nie mówiąc o tym jeśli ktoś ucierpi! Odszkodowania za naprawę/uszczerbek mogą wynosić w UK nawet miliony funtów. Ubezpieczalnie zaś mogą doszukiwać się wszystkiego w takich przypadkach, bo pozwoli to im na zaoszczędzenie kupy pieniędzy. - Poszukaj na wyszukiwarkach gdyż nawet z wypadkiem/punktami można znaleźć dosyć tanie ubezpieczenia samochodu. Można też chyba obniżyć kwotę jak się ma ukończony jakiś kurs lepszej jazdy (zwłaszcza dla młodego kierowcy) jak i poprzez zainstalowanie urządzenia (chyba tylko kilka ubezpieczycieli takie coś ma) które sprawdza jak dobrze jeździsz (nie jestem pewien ale może sprawdza Twój faktyczny przebieg jak i czy nie jeździsz za szybko). - Odnośnie utraty NCB po wypadku to sugeruje upewnić się z tym z ubezpieczalniami. Mi się wydaję, że jeśli np Twój brat ma polisę, a Ty jesteś na polisie jako dodatkowy kierowca i Ty spowodujesz wypadek to Twój brat nie powinien tracić zniżek. Jeśli ubezpieczalnia również nalicza Tobie zniżki (niektóre tak robią) to wiadomo, że je stracisz. - Tylko niektóre ubezpieczalnie liczą lata zniżek dla kierowców którzy są extra na polisie. Być może będzie Ci lepiej wziąć ubezpieczenie tylko na Ciebie aby zacząć te lata zbierać? |
krakn | Post #3 Ocena: 0 2013-02-17 16:39:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
ale i tak bije po kieszeni głównego kierowce.
Przecież tu nawet jak masz wypadek z nieswojej winy to ci rośnie ubezpieczenie. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
bloby00 | Post #4 Ocena: 0 2013-02-17 17:16:57 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-01-2008 Skąd: London |
Cytat: 2013-02-17 16:39:27, krakn napisał(a): ale i tak bije po kieszeni głównego kierowce. Przecież tu nawet jak masz wypadek z nieswojej winy to ci rośnie ubezpieczenie. No racja. Tyle tylko, że wtedy kierowca taki może zmienić polisę na inną i powiedzieć, że nie miał stłuczki (bo przecież nie miał) ![]() Nie wiem czy jest to tylko moja teoria ale wydaje mi się, że jeśli osoba ma stłuczki/punkty i jest dokładana do polisy kogoś to lepiej to wychodzi niż gdyby polisa była bezpośrednio na nią. |
krakn | Post #5 Ocena: 0 2013-02-17 23:11:03 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
zapominasz że tu to co mówisz to jedno, a to co oni mają w swoich bazach danych to druga sprawa.
Po prostu jak ci ktos rozwali samochód, to masz u nich metkę statystycznego pechowca. śmiech śmiechem, ale istnieje coś takiego w w obliczeniach średnich statystycznych. ![]() czyli jest to odpowiednik rozszerzenia pojecia logiki, na :logikę rozmytą. W efekcie nie jesteś winien, a oni i tak cię nagradzają większą kwotą. Dlatego bardzo wiele osób stara się na ile to tylko możliwe, naprawiać z własnej kieszeni. Chyba że jest cwaniak i zna prawo na wylot, ale to już inna bajka. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
lukas1988 | Post #6 Ocena: 0 2013-02-19 16:26:00 (12 lat temu) |
Z nami od: 17-02-2013 Skąd: Leeds |
Ubezpieczenie na mnie najmniejszego auta to wydatek ponad tysiaca funtów rocznie, do tego z zainstalowanym urzadzeniem od ubezpieczyciela (cokolwiek one mierzy
![]() Ciekawi mnie sprawa tych danych w systemie ubezpieczalni. Czytalem wielokrotnie na roznych forach, ze ubezpieczalnie nie majá wgladu do danych z DVLA, oznaczalo by to, ze nie widza czy mialem jakies wykroczenia (jezeli sam ich nie zglosilem). Jedyny dowod dla nich to punkty wklejone w prawo jazdy. Tak wiec jezeli brat ma wklejone te punkty a wypadek mam ja, czy teoretycznie ubezpieczalnia moze dojsc ze informacja o mandacie zostala utajniona? Oczywiscie to tylko wersja teoretyczna, wyczytana na forum - jezeli ktos wie jak to dokladnie jest z informacjami, ktore posiada ubezpieczyciel, prosze o podzielenie sie. |
AndrzejW | Post #7 Ocena: 0 2013-02-19 16:34:58 (12 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2007 Skąd: Grays |
Rozumiem, że brat ma nazbierane NCB. Czy ma drugi samochód?
Czy wiesz, że NCB jest liczone osobno na każdy samochód? Tzn. jeśli brat ma samochód i NCB to rejestrując drugi samochód zaczyna od 0. |
Dwunasty | Post #8 Ocena: 0 2013-02-19 16:40:35 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-02-19 16:26:00, lukas1988 napisał(a): Ubezpieczenie na mnie najmniejszego auta to wydatek ponad tysiaca Oczywiscie to tylko wersja teoretyczna, wyczytana na forum - jezeli ktos wie jak to dokladnie jest z informacjami, ktore posiada ubezpieczyciel, prosze o podzielenie sie. Całkiem możliwe iż ubezpieczyciel nie ma tych informacji. Na wstępie wiedzą tylko to co im powiesz. Zaakceptują i np po 2 tyg poproszą o potwierdzenie zniżek, kopie obu części prawa jazdy, potwierdzenia adresu itp. Jak wszystko będzie ok to będziesz sobie spokojnie płacił i jeździł. Mogą również nic nie sprawdzać...ale w momencie jakiegokolwiek problemu (wypadek, kradzież auta) przetrzepią wszystko dokładnie tak aby znaleźć podstawy do niewypłacenia odszkodowania, unieważnienia polisy i wpisaniu kierowcy próby wyłudzenia. 1000f rocznie? to chyba tragedii nie ma jak się popatrzy na młodych co maja i po 3-5 tys wyceny ![]() |
autofan | Post #9 Ocena: 0 2013-02-19 17:18:39 (12 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2007 Skąd: Poole |
Najgorsze jest to ze polacy wykorzystuja angielska zasade prawdomownosci skladania oswiadczenia.Udajesz ze jestes drugim kierowca ,oni uwierza ,bo ich system tak mysli,wedlug prawa juz je zlamales poniewaz probujesz uzyskac znizki uzywajac konto brata/pomijam fakt ,ze jesli on tez ma samochod to tego drugiego nie obejmuja/,jesli dojdzie do kolizji to ty bedziesz odpowiadal/chyba ze wpuscisz brata w kanal/ i oczywiscie ty i twoi znajomi jezdza tak i beda jezdic ,te przywary chyba tylko bomba atomowa jest w stanie usunac z rozumowania niektorych.
Milosnik samochodow.
|
radzik77 | Post #10 Ocena: 0 2013-02-19 17:40:11 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-02-19 16:26:00, lukas1988 napisał(a): Ubezpieczenie na mnie najmniejszego auta to wydatek ponad tysiaca funtów rocznie, do tego z zainstalowanym urzadzeniem od ubezpieczyciela (cokolwiek one mierzy ![]() Urzadzenie to obserwuje zachowanie kierowcy. Zbiera info o gwaltownych przyspieszeniach, hamowaniach, predkosci. Monitoruje wszystko, co ma bezposredni wplyw na bezpieczenstwo. Podejrzewam, ze zakladajac takiego trackera trzeba sie raczej nastawiac na przepisowa jazde w przeciwnym razie nastepna polisa bedzie "nieco" wyzsza. Trzeba byloby sie rowniez wczytac w regulamin polisy jesli zdecydujemy sie na taka opcje. Wielce prawdopodobne moze byc uniewaznienie polisy jesli przeginamy ze speedowaniem. |