P.S Roman ma mlotek a nie ma glowy do wpisow w historie pojazdu.
[ Ostatnio edytowany przez: keramczak 06-05-2015 22:37 ]
Str 5 z 26 |
|
---|---|
keramczak | Post #1 Ocena: 0 2015-05-06 22:33:42 (10 lat temu) |
Z nami od: 09-02-2010 Skąd: U.K |
Chodzi o to czy sa tylko wpisy z corocznych serwisow czy z innych normalnych warsztatow tez.
P.S Roman ma mlotek a nie ma glowy do wpisow w historie pojazdu. [ Ostatnio edytowany przez: keramczak 06-05-2015 22:37 ] #MajsterNaStulecie
|
Post #2 Ocena: 0 2015-05-06 23:53:09 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
krakn | Post #3 Ocena: 0 2015-05-07 00:14:22 (10 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Raczej tylko serwisy aso wpisują naprawy.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
JTB123 | Post #4 Ocena: 0 2015-09-04 13:49:12 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2010 Skąd: Nottinghamshire |
Witam,nie wiem czy dobry temat wybralem; sprzedalem auto i po 4 tyg. babka dzwoni do mnie i mowi, ze auto jest "Danger i mogla zginac" bo cos bylo zle zamontowane( chyba chodzi o hamulce) i wydala kupe kasy na naprawe i mam "podzielic" sie kosztami. Nawet jesli "dobry wujek" przygotowal to auto do MOTu to jak przeszlo MOT, jesli cos bylo "sknocone"? Mot w lutym, sprzedaz w sierpniu.Uzywalismy auto codziennie i nie bylo problemow (auto ma 10 lat) co robic....
|
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2015-09-04 13:57:20 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Zasadniczo sprzedales "sold as seen" i dobrze jest miec to na umowie. Jak nie jestes traderem i nie zajmujesz sie tym zawodowo i nie wiedziales o zadnych wadach, to nie ma problemu. Informujesz ja, ze nie znasz sie na samochodach, jezdziles samochodem do dnia sprzedazy i zgodnie z Twoja wiedza auto bylo sprawne.
Niestety niedawno byla historia o tym, ze ktos sprzedal auto prywatnie i kupujacy wzial do sadu sprzedajacego i wygral, mimo ze byla to prywatna transakcja i auto bylo sprzedane sold as seen. Carpe diem.
|
|
|
JTB123 | Post #6 Ocena: 0 2015-09-04 14:01:34 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2010 Skąd: Nottinghamshire |
to bylo sprzedane na ebay-u, babka przyjechala z kolega, ktory pojezdzil tym autem , troche poogladal, szarpal kola. pogadal z nia i kupili. nie jestem traderem, drugi raz auto sprzedalem w przeciagu 8 lat
[ Ostatnio edytowany przez: JTB123 04-09-2015 14:03 ] |
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2015-09-04 14:33:07 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
To napisz jej jak wyzej. Nic wiecej nie mozesz zrobic. Sa dwie opcje: odpusci, bo nie ma wyjscia, bedzie probowala odzyskac kase sadownie, ale na to malo ludzi sie decyduje. Jak potestowali auto i kupili, to widocznie bylo sprawne wedlug nich.
Carpe diem.
|
JTB123 | Post #8 Ocena: 0 2015-09-04 14:54:17 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2010 Skąd: Nottinghamshire |
ok, dziekuje bardzo za odpowiedzi
|
corniak | Post #9 Ocena: 0 2015-09-10 12:56:00 (10 lat temu) |
Z nami od: 08-04-2015 Skąd: Katowice |
Moim zdaniem kupując samochód używany powinno korzystać się ze sprawdzenia tego sprzętu w ASO lub na stacji diagnostycznej. Ja osobiście tak robię i kupując kilka razy w życiu używaną maszynę nie zaliczyłem wtopy.
|
WybitnieWrednyW | Post #10 Ocena: 0 2015-09-10 14:27:05 (10 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2015-09-10 12:56:00, corniak napisał(a): Moim zdaniem kupując samochód używany powinno korzystać się ze sprawdzenia tego sprzętu w ASO lub na stacji diagnostycznej. Ja osobiście tak robię i kupując kilka razy w życiu używaną maszynę nie zaliczyłem wtopy. To znajdź czynne ASO w niedzielę i jedź tam autem bez ubezpieczenia/tax/Motu. A potem dopiero (jak będzie ok) kup je. Powodzenia. [ Ostatnio edytowany przez: WybitnieWrednyWerdew 10-09-2015 15:06 ] |