Postów: 11 |
|
---|---|
nycity | Post #1 Ocena: 0 2012-01-15 21:23:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-12-2011 Skąd: Londyn |
Witam,
Mam swiadomosc, ze pytaniej jest zbyt ogole i nalezy odniesc sie do umowy, jednak chcialbym sie dowiedziec czy ktos mial do czynienia z podobnymi firmami. Jakis czas temu podpisalem umowe z pewna firma, ktora uznaje podobna klauzule, otrzymalem rowniez auto zastepcze na pewien czas. Podopisalem stosowan umowe, w ktorej byla wyszczegolniona klauzula, jednak byly rowniez wyszczegolnione kwoty jakie firma pobiera za uslugi. Nie pedac do konca pewnym poprosilem Pana 'Solicitor' o dodatkowy dokument poswiadczajacy, ze nie poniose, zadnych kosztow w momencie kiedy oni nie wygraja sprawy. Otrzymalem dokument. Czy powyzszy dokument (dodam w j polskim) wystarczy jako niezbity dowod, gdyby firma nagle domagala sie ukrytych kosztow rekompensaty. Zaznaczam, ze dosyc dokladnie przeczytalem umowe w j angielskim, jednak, jak stwierdzil Pan 'Solicitor' sa tam 2 sprzecznosci, najpier 'no win no fee', a pozniej, ze jestem zobowiazany pokryc koszty. Jest to jednak (jego zdaniem) wyszczegolnione dla sprawcy, ktory jest odpowiedzialny za spowodowanie wypadku. Co jesli nie udam nam sie wygrac sprawy. Nie mammy 100% dowodow, a zawsze mozna Polaka 'przerysowac na szro' w swietle brytyjskiego sprawcy, na brytyjskiej ziemi. Czy spotkaliscie sie kiedys z podobnymi firmami. |
no_wayy | Post #2 Ocena: 0 2012-01-15 21:37:17 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-01-2007 Skąd: Sheffield |
Nie tylko Polaka, ale generalnie klienta. Jeśli coś jest za darmo to trzeba być 2x czujniejszym. No win no fee - ja bym to interpretował, że jak przegrają Twoją sprawę Ty im nic nie płacisz, ale to nie wyklucza innych kosztów, np. kosztów sądowych.
|
zaczarowany_pan | Post #3 Ocena: 0 2012-01-15 21:49:28 (13 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
Pomagalam kolezance w spotkaniach z prawnikiem, no win no fee.
Ubiegala sie o odszkodowanie za wypadek w pracy. Zapoznalam sie z cennikiem owego solicitor, np godzina jego czasu £400, itp. Dostala odszkodowanie £18000. Zabawne jest to, ze robiac liste wszystkich kosztow, ktore poniosla w zwiazku z wypadkiem, wpisallismy rowniez taki bonus dla mnie jako interpretera amatora za poswiecony czas £500, ktory ubezpieczyciel wyplacil bez zadnego szemrania. Wyraz mojej twarzy bezcenny. A mialo byc jedno zero wiecej na koncu, niby nic a jaka roznica ![]() Wszystkie koszty poniosl ubezpieczyciel, obylo sie bez procesu. [ Ostatnio edytowany przez: zaczarowany_pantofelek 15-01-2012 21:50 ]
Zyj i pozwol zyc innym
|
Post #4 Ocena: 0 2012-01-15 22:00:53 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2012-01-15 22:23:38 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
PaniDomu | Post #6 Ocena: 0 2012-01-15 22:30:22 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 11-09-2011 Skąd: London |
Sa propozycje aby zniesc "no win no fee": www.loyaltylaw.com/blog/nowin-nofee-system-to-be-scrapped/ Czytaj Oszczedna Pani Domu w Londynie
|
zaczarowany_pan | Post #7 Ocena: 0 2012-01-15 22:35:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2011 Skąd: South |
Cytat: 2012-01-15 22:23:38, Isskaa napisał(a): Teraz w ogole bedzie coraz trudniej cokolwiek wygrac. Przedwczoraju sluchalam w radiu audycji wlasnie o tego typu sprawach. Maja sie porzadnie wziasc za takie typu sprawy. Trzeba bedzie niezle sie nagimnastykowac,aby faktycznie udowodnic wine (glownie chodzilo o wypadki samochodowe) W szoku bylam jak uslyszalam,ze u GP osoby claimujace to 70% naciagacze,ktorzy prosza o podpisanie dokumentow o jakims uszczrbku na zdrowiu. Dzwonili ludzie,ktorzy byli poszkodowani w takich sprawach,probowali nawet jedna babke naciagnac na 6 tys funtow,za wypadek niby jaki spowodowala......pustym samochodem jak sie pozniej okazalo. Masakra,tak czy inaczej takie firmy beda mialy ciezej teraz cokolwiek wygrac,bo dodowy musza byc naprawde bardzo rzeczowe. Nie bardzo zrozumialam twoja wypowiedz. Ludzie naciagaja w wypadkach samochodowych to fakt a wszystko odbija sie na nas kupujacych polsy. Pytanie bylo czy rzeczywiscie nie ponosi sie kosztow wygranej sprawy. Zastanawia mnie tylko jaka bedziemy mieli pewnosc, ze sprawa na 100% wygrana
Zyj i pozwol zyc innym
|
Post #8 Ocena: 0 2012-01-15 22:54:58 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
WybitnieWrednyW | Post #9 Ocena: 0 2016-06-22 17:46:38 (9 lat temu) |
Konto usunięte |
Z tego co widzę to wszystkie te firmy zajmują się wypadkami itp.
Szukam firmy która zajmie się szarpaniną z firmą telekomunikacyjną. Nic poważnego a nerwy szarpie. ![]() |
autofan | Post #10 Ocena: 0 2016-06-22 17:59:34 (9 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2007 Skąd: Poole |
To moze polaczymy sily bo ja tez mam ochote dokopac "specjalistom od lotow do USA i lotow balonem
![]() Milosnik samochodow.
|