Str 62 z 64 |
|
---|---|
Krzysztof19851 | Post #1 Ocena: 0 2018-10-24 12:43:51 (6 lat temu) |
Z nami od: 24-10-2018 Skąd: Wolverhampton |
Witam. Ja mam pytanie odnośnie rejestracji i kosztów. Mam auto importowane ze Szwajcarii. Co będzie się lepiej opłacać. Rejestrować je tutaj czy zarejestrować w Polsce i przerejestrować tutaj w UK jako że to moje auto? Jakie są koszty wnobu przypadkach. Ktoś się orientuje?
|
AndrzejW | Post #2 Ocena: 0 2018-10-25 10:23:47 (6 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2007 Skąd: Grays |
Chyba bardziej opłaca się zarejestrować auto w Nigerii. Tam taniej.
|
Krzysztof19851 | Post #3 Ocena: 0 2018-10-25 19:29:46 (6 lat temu) |
Z nami od: 24-10-2018 Skąd: Wolverhampton |
Cytat: 2018-10-25 10:23:47, AndrzejW napisał(a): Chyba bardziej opłaca się zarejestrować auto w Nigerii. Tam taniej. |
andyopole | Post #4 Ocena: 0 2018-10-25 20:32:10 (6 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2018-10-24 12:43:51, Krzysztof19851 napisał(a): Witam. Ja mam pytanie odnośnie rejestracji i kosztów. Mam auto importowane ze Szwajcarii. Co będzie się lepiej opłacać. Rejestrować je tutaj czy zarejestrować w Polsce i przerejestrować tutaj w UK jako że to moje auto? Jakie są koszty wnobu przypadkach. Ktoś się orientuje? Najlepsza zasada brzmi: wystarczylo na krowe to I na lancuch musi wystarczyc. Jesli koszt rejestracji przekracza wartosc auta to pytania sa uzasadnione... |
Kanonier30 | Post #5 Ocena: 0 2018-10-25 22:12:26 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Jeśli rejestrujesz samochód w Polsce - rozumiem, że auto jest jeszcze na szwajcarskich tablicach - to dochodzą Ci wszystkie koszty z tym związane, bo auto chcesz mieć ostatecznie w Wielkiej Brytanii.
Będziesz więc przechodził dwa procesy rejestracyjne. Nie ma znaczenia, że jesteś Polakiem i auto ma być zarejestrowane z tego względu w Polsce... . Jesteś rezydentem w UK i możesz kupić auto gdziekolwiek masz ochotę, a więc rejestruj samochód w UK. Przepisy są takie same czy dla auta z polskimi czy szwajcarskimi rejestracjami. Natomiast nie wiem, jakie dokumenty tego auta posiadasz, a więc jak wygląda sprzedaż auta w Szwajcarii. Jakie dokumenty ma nabywca, co zostaje u poprzedniego właściciela itd. W podsumowaniu, to trochę ironicznie dodam, że samochody z rejestracjami z Europy Zachodniej rzadziej są na celowniku DVLA. Z polskimi numerami od razu dostaniesz plakat na szybę, że możesz jeździć bez przerejestrowania tylko 6 miesięcy - jeśli nic się nie zmieniło w tej materii. Poza tym sprawdź sobie koszty ubezpieczenia na samochód z kierownicą po lewej stronie, bo to raczej są koszty jakimi powinieneś się zainteresować. |
|
|
Krzysztof19851 | Post #6 Ocena: 0 2018-10-26 11:14:35 (6 lat temu) |
Z nami od: 24-10-2018 Skąd: Wolverhampton |
Cytat: 2018-10-25 22:12:26, Kanonier30 napisał(a): Jeśli rejestrujesz samochód w Polsce - rozumiem, że auto jest jeszcze na szwajcarskich tablicach - to dochodzą Ci wszystkie koszty z tym związane, bo auto chcesz mieć ostatecznie w Wielkiej Brytanii. Będziesz więc przechodził dwa procesy rejestracyjne. Nie ma znaczenia, że jesteś Polakiem i auto ma być zarejestrowane z tego względu w Polsce... . Jesteś rezydentem w UK i możesz kupić auto gdziekolwiek masz ochotę, a więc rejestruj samochód w UK. Przepisy są takie same czy dla auta z polskimi czy szwajcarskimi rejestracjami. Natomiast nie wiem, jakie dokumenty tego auta posiadasz, a więc jak wygląda sprzedaż auta w Szwajcarii. Jakie dokumenty ma nabywca, co zostaje u poprzedniego właściciela itd. W podsumowaniu, to trochę ironicznie dodam, że samochody z rejestracjami z Europy Zachodniej rzadziej są na celowniku DVLA. Z polskimi numerami od razu dostaniesz plakat na szybę, że możesz jeździć bez przerejestrowania tylko 6 miesięcy - jeśli nic się nie zmieniło w tej materii. Poza tym sprawdź sobie koszty ubezpieczenia na samochód z kierownicą po lewej stronie, bo to raczej są koszty jakimi powinieneś się zainteresować. Dziękuję za odpowiedź. Dodam że auto że Szwajcarii ale na kierownicę po prawej stronie. W Anglii mam problem z załatwieniem dokumentów cła i vatu. Nie bardzo wiem jak to zrobić. Cło mam już opłacone w Niemczech. Nie wiem gdzie mam to wysłać gdzie zgłosić auto z poza uni. Doczytałem że jeżeli zj zdzam do UK swoim autem mogę je przerejestrować i uniknąć płacenia VAT jako że to moje auto na mój użytek. Ubezpieczenie nie chychodZi zbyt dużo bo ok 70£ na miesiąc. Szukam też kogoś kto by mi pomógł załatwić formalności związane z zarejestrowaniem auta w UK ale nie mogę znaleźć. |
Emeryt56 | Post #7 Ocena: 0 2018-10-26 12:21:29 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Zacznij tak jak wszyscy inni , poczytaj ten wątek;
http://www.mojawyspa.co.uk/forum/68/60304/Przebieg-rejestracji-polskiego-auta-w-UK Procedura powinna być podobna. Czy to auto jest już w UK ? Czy jest dalej zarejestrowane w Szwajcarii ? Czy możesz nim przyjechać do UK na kołach? Jakie to auto ? Czemu cło opłacałeś w Niemczech ? Jakie stare ? Skąd się wzięło w Szwajcarii z kierownicą po prawej stronie ? Czy to jest import ? Czy to twoje więc przesiedlenie ? Jak dobrze opiszesz twoja sytuacje to ktoś Ci doradzi. [ Ostatnio edytowany przez: Emeryt56 26-10-2018 12:23 ] |
camilius | Post #8 Ocena: 0 2018-10-26 14:11:16 (6 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2015 Skąd: Nottingham |
Cytat: 2018-10-25 22:12:26, Kanonier30 napisał(a): Jeśli rejestrujesz samochód w Polsce - rozumiem, że auto jest jeszcze na szwajcarskich tablicach - to dochodzą Ci wszystkie koszty z tym związane, bo auto chcesz mieć ostatecznie w Wielkiej Brytanii. Będziesz więc przechodził dwa procesy rejestracyjne. Nie ma znaczenia, że jesteś Polakiem i auto ma być zarejestrowane z tego względu w Polsce... . Jesteś rezydentem w UK i możesz kupić auto gdziekolwiek masz ochotę, a więc rejestruj samochód w UK. Przepisy są takie same czy dla auta z polskimi czy szwajcarskimi rejestracjami. Natomiast nie wiem, jakie dokumenty tego auta posiadasz, a więc jak wygląda sprzedaż auta w Szwajcarii. Jakie dokumenty ma nabywca, co zostaje u poprzedniego właściciela itd. W podsumowaniu, to trochę ironicznie dodam, że samochody z rejestracjami z Europy Zachodniej rzadziej są na celowniku DVLA. Z polskimi numerami od razu dostaniesz plakat na szybę, że możesz jeździć bez przerejestrowania tylko 6 miesięcy - jeśli nic się nie zmieniło w tej materii. Poza tym sprawdź sobie koszty ubezpieczenia na samochód z kierownicą po lewej stronie, bo to raczej są koszty jakimi powinieneś się zainteresować. Z tym plakatem na szybę to coś chyba nie tak...Na naszym parkingu firmowym od kilku ponad miesiecy codziennie parkuje przynajmniej 20 samochodów na rumuńskich rejestracjach.Są to pojazdy pracowników agencyjnych,a przecież parkują również pod swoimi miejscami zamieszkania,na parkingach marketów itp i jakoś do tej pory nikt ich nie rusza W ostatni weekend byłem u znajomych w Newark i Lincoln.Tam również widać na ulicach masę rumuńskich rejestracji i to na całym obszarze tych miast !!! Prawdopodobnie jest odgórny prikaz aby nie ruszać takich pojazdów bo to chyba jedyna nacja z UE,która jeszcze chce tu pracować i wciąż przybywają tabuny nowych |
Kanonier30 | Post #9 Ocena: 0 2018-10-26 16:04:17 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Całkiem być może Opisałem tę sytuację o zainteresowaniu DVLA zdarzeniem, które sam obserwowałem, ale - faktycznie było to kilka lat temu. Zamieszkali w okolicy nowi sąsiedzi i był samochód z polskimi rejestracjami. Już po kilku dniach, to chyba w ogóle była niedziela rano, pojawił się pojazd z DVLA i smutni panowie oplakatowali to autko. Wiedzieli gdzie jechać, nie błądzili, nie szukali - zatem ktoś "życzliwy" doniósł.
Oczywiście to była jedynie dygresja, bo nie ma istotnego znaczenia dla autora wątku. Poza tym, to ciekawe informacje dla mnie (na temat "najazdu" z Rumunii), bo widziałem w mojej okolicy przejeżdżający może... jeden, dwa samochody na unijnych tablicach. W sąsiedztwie nie uświadczyłem żadnego auta na blachach spoza UK w ciągu minionych 5 lat - od momentu zamieszkania w nowej dzielnicy Liverpool. [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 26-10-2018 16:09 ] |
camilius | Post #10 Ocena: 0 2018-10-26 18:10:46 (6 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2015 Skąd: Nottingham |
Być może na zach.wybrzeże już nie docierają...Zdecydowana większość zatrudnianych poprzez agencje pracy w East Midlands to właśnie Rumunii.Znajomi pracują niedaleko Ollerton w centrum dystrybucji to mówią,że 3/4 agencyjnych to rumuńscy Cyganie-często kompletni analfabeci i takich się rekrutuje do "pikowania" zamówień...Mówią,że armia pracowników musi po ich "wyczynach" korygować błędy przy kompletowaniu zamówień !!!
|