Dokumenty wypelnione wysylasz do DVLA, zalaczasz czek na £55 za rejestracje i czek na road tax i razem to wszysto wysylasz.
Ubezpieczenia juz teraz nie musisz miec, nie jest wymagane do przerejestrowania auta(tak jak kiedys kupowalo sie po VIN). Ostatnie auto przerejestrowalem z PL na UK miesiac temu.

Cala procedura trwa jesli wszystko jest ok 10-14dni. Po tym okresie masz juz dowod angielski i mozesz isc zrobic tablice.

Edit:
Powinnas tez zrobic NOVA, Notification of Vehicle Arrival.
Wszystko sie robi online zajmuje 15 min.
Przynajmniej ja robilem na wszystkie samochody.
Masz na to 14 dni.

[ Ostatnio edytowany przez: gotman25 25-04-2016 11:25 ]

Witam wszytskich!

Ostatnio przywiozłem motocykl do UK i wziąłem się za jego rejestrację. Wysłałem już Notification of Vehicle Arrival, zamówiłem zestaw dokumentów z DVLA, ale teraz zastanawia mnie jedno. Mianowicie potrzebne jest Vehicle approval, w tym celu powinieniem uzyskać Certificate of Confirmity od producenta. Mój motocykl to Suzuki Sv650 z 1999 roku, dlatego napisałem do Suzuki prośbę o taki certyfikat, ale Suzuki poinformowało mnie, że taki certyfikat jest dostępny jedynie dla motocykli wyprodukowanych po 2001 roku, certificate of Mutual Recognition nie jest potrzebny dla motocykli powyżej 10 lat. Czy w takim wypadku wystarczy zmienić lampę i licznik na Angielskie, zrobić MOT i wysłać dokumenty do DVLA, czy potrzebuję jakichś dodatkowych dokumentów odnośnie vehicle approval?

Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam

[ Ostatnio edytowany przez: masahuku23 26-04-2016 19:11 ]

Tak, nie potrzebujesz certyfikatu

Jak wyglada rejestracja motocykla w UK zakupionego w Polsce ktos cos wie

Podczepię się, bo nigdzie nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na moje wątpliwości.

Zabieram swój pojazd (dokładniej motocykl) do UK (zarejestrowany w Polsce). Pracuję w UK od kilku tygodni (zacząłem w maju tego roku, wtedy też dopiero wyjechałem do UK). Kontrakt z pracodawcą mam "full-time permanent" ale zastrzeżony okres próbny "probationary period" 3 miesiące.

Wiem ze jako rezydent UK nie mogę wg prawa jeździć pojazdem na polskich blachach, ale kiedy tak na prawdę będę rezydentem - znam definicję mówiącą że jest to osoba która przebywa na terenie danego kraju co najmniej 185dni? Na tej podstawie też teoretycznie można ubiegać się o wymianę prawka na brytyjskie nie wcześniej jak po tych 185 dniach od zamieszkania w UK (ale czytałem że niektórzy wymieniali wcześniej bez problemu).

Ja przed wyjazdem do UK przebywałem w Polsce.

Co jeśli zdecyduję się wrócić do kraju przed upływem pół roku, albo po okresie próbnym w pracy (różnie może się zdarzyć, a wyjechałem tam do tej konkretnej pracy, jeśli miałbym przestać tam pracować to pewnie wrócę do kraju, bo Anglia jako kraj do życia mi się średnio podoba, ale to już inna bajka )?

Znam przepis mówiący o tym że do 6-ciu miesięcy w roku można jeździć na zagranicznych blachach, ale dotyczy to jedynie turystów. Jako rezydent ma się ileś tam dni od przyjazdu na przerejestrowanie.

Jak to interpretować - w moim przypadku jestem wg prawa już rezydentem czy nie (oraz gdzie szukać ewentualnie podstawy prawnej)?

Mój plan jest taki że będę jeździł na razie na polskich tablicach, na pewno do zakończenia okresu próbnego w pracy, żeby upewnić się czy chcę zostać w UK na dłużej. Potem myślałem o przerejestrowaniu moto, zanim minie to całe pół roku. Co muszę zrobić poza formalnościami - chodzi mi np. o wymianę przedniego reflektora na lewostronny oraz wymianę tarczy zegarów na wskazujące w milach (czy nie jest to konieczne)? Kierownicy przekładać na szczęście nie muszę , ale jak by to wyglądało w przypadku samochodu?

Oraz co znaczy "You won’t usually have to pay VAT or duty if you bring your own vehicle from within the EU." (https://www.gov.uk/importing-vehicles-into-the-uk/temporary-imports - kiedy to "usually" nie obowiązuje? Ma znaczenie wiek albo wartość pojazdu?

Być może powtarzam pytania które tu już padały, ale jak pytałem ludzi na miejscu to co człowiek to inna opinia

Wiele razy wspominano, ze podejmujac prace, stajesz sie rezydentem w UK dla potrzeb formalnych (GP, rejestracja pojazdu itp.).

Jezeli pojazd jest juz zarejestrowany w UE to nie placisz VAT bo juz zostal zaplacony na terenie EU.
Pisza zazwyczaj bo moga byc rozne sytuacje.
Powiedzmy sprowadziles pojazd kupiny w EU ale nie zarejestrowany jeszcze w EU.
Ktos sprowadzil z poza UE do UE i nie zrobil oplat i ty taki pojazd kupiles no i wtedy bedziesz musial zaplacic wszelkie oplaty, podatki czy clo

[ Ostatnio edytowany przez: gotman25 03-06-2016 08:32 ]

Aha OK, dzięki za wyjaśnienie


No właśnie spotkałem się z takim stwierdzeniem, ale czy jest to gdzieś prawnie zapisane? Wg tego co ja znalazłem https://www.gov.uk/tax-foreign-income/residence
i jeśli dobrze to interpretuję to jest trochę inaczej:

chociaż tu to jest powiązane z podatkami tak jak praktycznie wszędzie, a jedyną definicję rezydenta nie związaną z podatkami z jaką się spotkałem to mówi ona że trzeba przebywać w danym kraju więcej jak pół roku (w skali roku) żeby być jego rezydentem (rezydentem w sensie zamieszkania a nie rezydentem podatkowym, o ile jedno nie stanowi z automatu drugiego)

btw. co to jest to "GP"? Chodzi o lekarza rodzinnego?

Kombinujesz jak kon pod gorke.
motor
i w tym watku tez temat mitycznych 6 m-cy jest wyjasniony.
GP, to lekarz rodzinny, pierwszego kontaktu, warto sie zarejestrowac jak najszybciej, podobnie z rozeznaniem dentystow w okolicy.

[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 03-06-2016 11:05 ]

Tak w wielkim skrócie:
-turysta może jeździć zagranicznym pojazdem do pół roku,
-mieszkaniec Wielkiej Brytanii musi zarejestrować swój pojazd w UK.

Ty jesteś mieszkańcem Wielkiej Brytanii. Dlaczego? :
- masz tutaj konto bankowe na które regularnie wpływa wypłata
- masz tutaj stałą pracę
- płacisz tutaj podatki
- masz national insurance number
- być może jesteś tutaj do lekarza zapisany
- być może chodzisz tutaj jeszcze do jakiejś szkoły.

Cała reszta zależy od twojego pecha/szczęścia i od tego czy glina będzie bardziej lub mniej wyrozumiały. Są ludzie którzy bujają się tutaj latami na polskich blachach, a są tacy którym pojazd szybko scholowali na parking policyjny.