Cytat:
2012-06-30 13:40:00, STomasz napisał(a):
Skoro nie mieszka i nie pracuje w Uk na stałe, to czemu nie może jechać czyimś samochodem przez UK, to normalne że jak pożyczy samochód, albo w pracy mu dadzą to może nim jechać, mimo ze ubezpieczenie jest nie na niego, bo na auto i właściciela, to jest polskie auto i obowiązują polskie przepisy jeśli tylko przejeżdża przez UK jako tzw. turysta...
były już takie wypadki,
Mimo że w Polsce są nieco inne zwyczaje i inne prawo, to tutaj niestety jak nie ma twojego nazwiska na kwitku ubezpieczenia to po prostu uznają ze jedziesz bez ubezpeczenia.
I są dwie możliwości,
osoba jadąca wg nich bez ubezpieczenia nie może dalej prowadzić i dostaje wezwanie do sądu
A osoba która ma ubezpieczenie wsiada i jedzie dalej
Albo pojazd zostaje odholowany a sprawca dostaje wezwanie do sądu, czasami jak zatrzymanie jest na autostradzie to zabierają też kierowce.
oczywiście można to wszytko odkręcić i udowodnić że ubezpieczanie jest ważne na osbą trzecią na terenie europy ... no ale...
Ja się już tyle oczytałem ludzi płaczących że mają właśnie z tym problem, bo żona jechała, bo wójek jechał, że na motocykl na polskich blachach nie wsiadam.
Beata chciała mnie dopisać jako współwłaściciela, bo inaczej nie mogę być na polskim ubezpieczeniu, ale ja nie mam dowodu osobistego i było tyle cyrków że no trudno przezyje
Cytat:
2012-06-30 13:40:00, STomasz napisał(a):
Skoro nie mieszka i nie pracuje w Uk na stałe, to czemu nie może jechać czyimś samochodem przez UK, to normalne że jak pożyczy samochód, albo w pracy mu dadzą to może nim jechać, mimo ze ubezpieczenie jest nie na niego, bo na auto i właściciela, to jest polskie auto i obowiązują polskie przepisy jeśli tylko przejeżdża przez UK jako tzw. turysta...
wystarczy wrócić się na początek wątku by zrozumieć podstawowe sprawy.
Turysta może jeździć 6 miesięcy, NIE Turysta nie może jeździć wcale!
Czyli w momecie podjęcia pracy zgodnie z prawem nie wolno ci już jeździć na obcych rejestracjach.
Jeżeli jesteś tylko w delegacji, albo student to można ubiegać się o pozwolenie jazdy na czas 6 miesięcy, jednak to pozwolenie może być przyznane ale ni musi,
Można też ubiegać się o przedłużenie zwolnienia z podatku, ale ono wcale ni musi byc przyznane.
------
czyli dla kolegi który planuje tu przyjechać pojazdem którego jest współwłaścicielem najlepszym wyjściem będzie spotkać sie z agentem ubezpieczeniowym i dopisać się do ubezpieczenia tak by jego nazwisko było na kwitku.
W momencie podjęcia pracy, lepiej by tym samochodem nie jeździł już, no chyba że lubi atrakcje i nie zależy mu na samochodzie.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.