Str 3 z 5 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-09-15 13:50:33 (13 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
martunia2302 | Post #2 Ocena: 0 2011-09-15 15:41:53 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-10-2010 Skąd: Londyn |
Ja trenuje pod okiem mojego meza..na parkingu pod ikea . Jak juz dojde do tego, ze mam wyczucie i pewnosc iz moge sie pokazac na ulicy, ide zapisac sie na prawko .
|
danus29 | Post #3 Ocena: 0 2011-09-15 21:38:39 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 13-02-2009 Skąd: brighton |
Cytat: 2011-09-15 13:13:05, Lenusia napisał(a): Ja podepnę się pod temat i pytam was jak poradzić sobie ze stresem przed egzaminem na prawo jazdy? Egzamin mam jutro o 8.10 i juz mnie brzuch boli z nerwow Kto w sercu ma tylko nienawiść,
nigdy nie zazna miłości i szczęścia.
|
Lenusia | Post #4 Ocena: 0 2011-09-15 21:44:10 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-03-2011 Skąd: Gloucestershire |
Cytat: 2011-09-15 21:38:39, danus29 napisał(a): Cytat: 2011-09-15 13:13:05, Lenusia napisał(a): Ja podepnę się pod temat i pytam was jak poradzić sobie ze stresem przed egzaminem na prawo jazdy? Egzamin mam jutro o 8.10 i juz mnie brzuch boli z nerwow To trzymam kciuki jutro Moja dobra koleżanka ma w sobotę o 8.10 i chyba ja się bardziej denerwuję od niej Nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radzę ))
|
danus29 | Post #5 Ocena: 0 2011-09-15 21:49:21 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 13-02-2009 Skąd: brighton |
Cytat: 2011-09-15 21:44:10, Lenusia napisał(a): Cytat: 2011-09-15 21:38:39, danus29 napisał(a): Cytat: 2011-09-15 13:13:05, Lenusia napisał(a): Ja podepnę się pod temat i pytam was jak poradzić sobie ze stresem przed egzaminem na prawo jazdy? Egzamin mam jutro o 8.10 i juz mnie brzuch boli z nerwow To trzymam kciuki jutro Moja dobra koleżanka ma w sobotę o 8.10 i chyba ja się bardziej denerwuję od niej Kto w sercu ma tylko nienawiść,
nigdy nie zazna miłości i szczęścia.
|
|
|
krakn | Post #6 Ocena: 0 2011-09-15 21:56:06 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
danusia, wyluzuj!
pójdzie gładko jak przy 4tej ciąży ))) Trzymam kciuki! Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
danus29 | Post #7 Ocena: 0 2011-09-15 22:00:17 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 13-02-2009 Skąd: brighton |
Cytat: 2011-09-15 21:56:06, krakn napisał(a): danusia, wyluzuj! pójdzie gładko jak przy 4tej ciąży ))) Trzymam kciuki! Kto w sercu ma tylko nienawiść,
nigdy nie zazna miłości i szczęścia.
|
Post #8 Ocena: 0 2011-09-15 22:05:19 (13 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
danus29 | Post #9 Ocena: 0 2011-09-15 22:14:12 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 13-02-2009 Skąd: brighton |
Cytat: 2011-09-15 22:05:19, leonka napisał(a): Cytat: 2011-09-15 13:13:05, Lenusia napisał(a): Ja podepnę się pod temat i pytam was jak poradzić sobie ze stresem przed egzaminem na prawo jazdy? Hi hi... Nie ma to jak Valium... Jezdzic przed egzaminem umialam naprawde dobrze, a mimo to na egzaminie tak sie stresowalam, ze glupie parkowanie mi nie szlo... Po 5-tej oblewce poszlam do GP, opisalam sytuacje, powiedzialam ze ogolnodostepne srodki uspokajakace nie dzialaja i poprosilam o cos mocniejszego... Zaczyna sie brac na 2-3 dni przed, potem jedna tabletka na 2 godz przed egzaminem, jedna tuz przed (tzn powinna byc jedna dziennie, ale 2 nie zaszkodza...)... Zdalam spiewajaco, wyluzowana, serce nie kolatalo, rece sie nie trzesly, tylko juz po nie moglam torebki otworzyc... Kto w sercu ma tylko nienawiść,
nigdy nie zazna miłości i szczęścia.
|
znowu-ciupek | Post #10 Ocena: 0 2011-09-16 00:14:21 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-02-2010 Skąd: hove |
Cytat: 2011-09-15 13:50:33, Mama-Myszy napisał(a): To i ja sie podepne pod temat. Jezdzilam w Polsce, ciiii, ale bez prawka Zdalam testy a potem czekala jazda. Zaistnialy takie a nie inne okolicznosci (bardzo osobiste) i pod wplywem potwornego stresu oblalam. Zrazilam sie i nie poszlam juz wiecej zdawac. Lubie jezdzic i chcialabym zrobic w UK prawko. Poprawcie mnie jezeli sie myle, bo nie wiem z autopsji: 1. Wyslac aplikacje o provisional driving licence 2. Gdy przyjdzie do domu mozna podpiac sie pod czyjes ubezpieczenie na okres trwania nauki??? 3. Kupic czerwona "L" i zaczac jezdzic z kierowca (chodzi mi o kierowce zawodowego)??? 4. Od razu po otrzymaniu tego prawa jazdy mozna umawiac sie na testy??? A po zdaniu ich na jazde??? 5. Czy jednak najlepiej wykupic jazdy z instruktorem i tak uczyc sie jezdzic po angielskich drogach??? 6. Czy na egzamin najlepiej pojechac swoim samochodem czy samochodem instruktora??? 7. Czy bez tego prowisional driving licence mozna jezdzic z instruktorem, czy zawsze to prawo jazdy trzeba miec??? (moj znajomy powiedzial, ze jezdzi z instruktorem bez tego prawa jazdy i nie wiem w co mam wierzyc). 8. Bo zapomnialam... czy zrobienie prawka w UK kosztuje ok. 800 funtow??? Bo moj polowek gdzies tak zaslyszal i twierdzi, ze tak to wyglada. Jak Wam sie bedzie chcialo odpowiedziec to bede baaaaaaaardzo wdzieczna [ Ostatnio edytowany przez: <i>Mama-Myszy</i> 15-09-2011 13:54 ] Proponowalbym jednak miec to provisional licence zanim zaczniesz jezdzic. nie musisz jezdzic z kierowca zawodowym...Wazne zeby mial full Uk licence bodajze 3 lata i mial (chyba -nie chce mi sie juz szukac) 25 lat. Dokup ubezpieczenie na siebie ( to moze kosztowac... ja na siebie samego placilbym pewnie mniej niz 30 na miesiac a z zony provisional wyszlo jakies 56) naklej L ki i w miasto.Niemniej jednak sugerowalbym wykupienie paru godzin z instruktorem.Co prawda ludziska zdaja egzaminy na swoich autach ale jest taka niepisana zasada ze egzaminator szuka dziury w calym zeby Cie nie dopuscic do egzaminu (u nas dopatrzyl sie ze jedno kolo bylo lekko niedopompowane jego zdaniem.Zona mnie zawolala i tlumacze mu ze na przeciwko jest stacja benzynowa i w 2 minuty dopompuje a on nie i koniec egzaminu:-Y).Poza tym tutaj jest pare szczegolow ktorych w Pl nie uczyli a tu wymagaja.To chyba tyle co moglem dorzucic od siebie jako obserwator procesu zdawania na prawo jazdy... |