Postów: 21 |
|
---|---|
jacek23456 | Post #1 Ocena: 0 2011-08-16 18:57:03 (14 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2011 Skąd: leeds |
Witam
mam otoz taki problem zmoja sasiadka z lewej strony blokuje mi swobodny wjazd i wyjazd z garazu( miejsca parkingowego) zastawiajac samochod matki (opel astra na zdjeciu) prawie przy wjezdzie na podjazd ( pol samochodu sasiada na moim terenie - chodnik gdzie zastawia tez wejscie do domu mam chodnik pokazane na zdjeciu zostawiajac sobie wjazd i wyjazd ze swego podjazdu (wszystko umiescilem na zdjeciach - wydaje i sie ze lepiej odzwierciedla wszystko co tu napisalem. rozmowa z nim zeby troche przesunal samochod w swoja strone nie dala pozytywnego rezultatu. (nie chce mojego ani sasiada samochodu porysowac )powiedziala ze nie blokuje mi wjazdu i moze tak stawiac . Ale blokuje mi tez wejscie do domu - chodnik od ulicy. Jest to boczna ulica Jak chce to mam zapukac to wtedy przedstawi samochod . Tylko ja zaczynam prace o 23 a koncze o 7 i co mam ciagle chodzic to chyba troche glupie nie uwazacie ? Robi wszystko dla wlasnej wygody. Dlatego chce rozwiazac ten problem Dodam ze w tamtym tygodniu zdazyla mi sie taka sytuacja ze nie moglem wyjechac i zapukalem czy moze przedstawic powiedziala ze matki nie ma i kluczykow od samochodu tez wiec musialem isc do pracy na piechote. Myslalem ze to ich nauczylo ale dzisiaj znowu to samo. I mam do was takie pytanie jak ten problem rozwiazac jak widzicie rozmowa z sasiadem nie przyniosla skutku Co mi zostaje wiec policja (nie wiem czy policja zajmuje sie wtym kraju czyms takim (w Polsce wiadomo stra miejska lub policja , miasto ? Mam dowody w postaci zdjec Gdzie mam sie udac zeby rozwiazac ten problem Mial ktos podobna sytuacje OTO LINKI DO ZDJEC OPISUJACE TA SYTUACJE : 1. moj wjazd, mojw wejscie do domu i sasiada samochod zaparkowany http://zapodaj.net/20f830a8410c.jpg.html 2. wyjazd z mojego miejsca postojowego (widac ze bardzo utrudniony) http://zapodaj.net/07799ea0c196.jpg.html 3. sasiad ulatwij sobie wyjazd stawiajac na mojej polowie drugi samochod http://zapodaj.net/cea269b9d665.jpg.html 4. widok z mojego okna na cala sytuacje tutaj opisana http://zapodaj.net/c28f94f785c5.jpg.html 5. sytuacja z dzisiaj (drzewka sciela) http://zapodaj.net/49fa07aa7edd.jpg.html prosze o pomoc dzieki |
grzes-24 | Post #2 Ocena: 0 2011-08-16 19:09:28 (14 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2009 Skąd: Londyn |
Jak sąsiadka odjedzie astrą to postaw tam swój samochód - nie będzie miała wtedy gdzie zaparkować
![]() |
gosiaczek3006 | Post #3 Ocena: 0 2011-08-16 19:19:52 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
Trzeba bylo wtedy zadzwonic na policje kiedy szedles do pracy pieszo
![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: gosiaczek3006 16-08-2011 19:20 ] ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2011-08-16 19:27:42 (14 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Pierwsze pytanie brzmi: czy to jest Twoj dom czy wynajmujesz?
Ze zdjec wynika, ze sasiadka celowo stawia samochod, zeby ulatwic sobie wyjazd i olewa innych mieszkancow. Nie ma tam zadnych zakazow parkowania, ale na pewno istnieje cos takiego jak sasiedzkie zasady wspolzycia, na ktore mozesz sie powolac. Policja raczej nie zajmuje sie takimi rzeczami. Jesli sporu nie da sie rozwiazac samemu, to mozna rozpoczac spor z sasiadem przez urzad. Ale to bedzie raczej eskalacja problemu. A sasiadka tak zawsze zastawiala Ci wyjazd i dojscie do domu? Carpe diem.
|
jacek23456 | Post #5 Ocena: 0 2011-08-16 19:28:45 (14 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2011 Skąd: leeds |
tez myslalem nad tym pomyslem ale...
jesli pojade do sklepu to oni postawia samochod dlatego chce rozwiazac ten problem prawnie ta matka ich chyba nie pracuje (ogolnie sa nie mili ze mieszkaja Polacy obok nie robie zadnych imprez sasiadzi z prawej tez anglicy sa bardzo grzeczni . mam 30 minut do pracy piechota (szybkim krokiem ![]() dobrze ze nie padalo ![]() nie wiem co zostaje tu w tym kraju sa dwie opcje albo policja albo miasto ? |
|
|
jacek23456 | Post #6 Ocena: 0 2011-08-16 19:33:21 (14 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2011 Skąd: leeds |
tak dom zostal kupiony przeze mnie (mortgage)jakies 5 miesiecy temu dotychczac nie mialem samochodu od trzech tygodni mam
jak widzicie wyjazd mam utrudniony ja do niej grzecznie ze nie chce porysowac samochodu przez przypadek a ona jak porysujesz to zobaczymy chce normalnie wjechac i wyjechac a ona blokuje mi wyjazd samochodem z sasiadami z prawej strony nie ma problemu [ Ostatnio edytowany przez: jacek23456 16-08-2011 19:38 ] |
gosiaczek3006 | Post #7 Ocena: 0 2011-08-16 19:36:01 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
Wiec Moze to w trosce o Twoja kondycje sasiedzi Ci umilaja zycie hehehe..
![]() ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|
jacek23456 | Post #8 Ocena: 0 2011-08-16 19:41:12 (14 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2011 Skąd: leeds |
Richmond : sasiadka stawiala tak ale nie do poczatku mojego podjazdu (powiedzmy w polowie chodnika do domu )
ogolnie jak ktos do nich przyjezdza to zastawiala wjazd komus mimo ze na poczatku ulicy zanim zaczynaja sie domy jest troche miejsca zeby postawic samochod Co polecarz wybrac sie do Councilu ? znalazlem taki temat na forum: http://www.mojawyspa.co.uk/forum/68/26267/parkowanie-przed-domem ale on nie pasuje do konca do mojej sytuacji kondycje mam dobra bo 5 lat chodzilem na piechote ![]() widac ze nie sa pozytywnie nastawieni nie lubia jak kogos z Polski stac na samochod ![]() [ Ostatnio edytowany przez: jacek23456 16-08-2011 19:47 ] |
gosiaczek3006 | Post #9 Ocena: 0 2011-08-16 19:48:01 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
przeprowadz sie....
![]() ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|
annussia | Post #10 Ocena: 0 2011-08-16 19:48:30 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-06-2010 Skąd: Chesterfield |
przeczytaj
przeczytaj 3 akapit do Andrew M, gdzie pisze jak council moze Ci wymalowac pasy bla bla bla...
|