Str 18 z 29 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-05-31 13:42:25 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Richmond | Post #2 Ocena: 0 2011-05-31 14:16:56 (14 lat temu) |
 Posty: 29601 
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Hmm to w takim razie co to jest to "speedowanie", jesli 100mil/h to ekonomiczna jazda
A ludzi liczy sie w milach lub km, bo nie wiem o co chodzi Aaa, ze niby plec... Zdarza sie, gdy widze niektore imiona w pracy i nie mam pojecia co to za plec Carpe diem.
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2011-05-31 17:44:13 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| krakn | Post #4 Ocena: 0 2011-05-31 18:11:39 (14 lat temu) |
 Posty: 40201 
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2011-05-31 13:28:23, Richmond napisał(a): Cytat: 2011-05-31 09:01:45, krakn napisał(a): A ostatnio stwierdziłem że mam gdzieś to speedowanie. Jechaliśmy "ekonomicznie" to znaczy max 100M/h i jechaliśmy południowa autostradą E40 na Zgorzelec W obie strony tylko w jednym miejscu, kurde nie moge sobie przypomnieć masta, Ale tam jedzie się niemal przez miasto kawałek. 100km/h jechales przez Polskę czy cala trasę po autostradach? Ja bym nie dala rady jechać 100km/h, ale po ostatnim wypadzie tez stwierdzam, ze jadę przez Niemcy wolniej niz poprzednio, bo nie chce mi sie zatrzymywać na ekstra tankowanie
nie no 100km/h to byś my jechali 2 dni 
I tak, przez niemal całą drogę jechaliśmy autostradami, tyle że południowe autostrady są zazwyczaj 2 pasmowe i bardziej kręte przez co nie nudzi się tak bardzo. Na A2 zdarzało mi się że "zasypiałem" z nudów, czyli łapałem się że mam do kitu spostrzegawczość, a to cholernie niebezpieczne i tylko krok do prawdziwego zaśnięcia. jechaliśmy 80-100Mil / h tak by nie przekraczać 3000 obrotów. były odcinki mniej, ale nie więcej, przez chwile w Niemczech Beata się zapomniała i podarła parę minut 130M/h ale dostała po uszach że to nie moto na torze i się uspokoiła  ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
A speedowanie to właśnie miałem na myśli ile fabryka komu dała
oczywiście o ile na danym odcinku dozwolone. W polsce jechaliśmy 100-120 do 130Km/h czyli okolice 80M/h Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| Richmond | Post #5 Ocena: 0 2011-05-31 18:49:40 (14 lat temu) |
Posty: 29601
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
To ja w takim razie slimacze sie, bo zwykle ustawiam tempomat na 130km/h. Szybsza jazda na dluzszych odcinkach oznacza dodatkowe tankowanie, a ja nie znosze zatrzymywac sie po drodze.
Carpe diem.
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2011-05-31 19:04:29 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| cris2010 | Post #7 Ocena: 0 2011-06-06 22:37:23 (14 lat temu) |
Posty: 43
Z nami od: 01-02-2010 Skąd: londyn |
A mój sposób na szybkie i bezbolesne przejazd do pl to
Aktualne mapy GPS Automapa i Garmin na PCu Optymalna trasa !- marnuje się czas na starych mapach bo w Niemczech są nowe trasy ,teraz o "zdziwka" pl są nowe lepsze drogi limit jest większy na speed... Ja jak jadę to ogólnie jak na jakimś haju bez przerwy tylko tankowanie 2 razy europ a tak to pasażerowie chcą uciekać z samochodu na końcu... Speed to tak 110-130km niema sensu więcej bo odraz na kompie pokazuje niszy dystans do przejechania... Najlepszy dla mnie czas na podróż to tak z rana 4.00 jakoś czas leci szybciej ... Najgorszy jazda do pl to święta-zima 2010 
Trasa do przejechania to z Londynu przemyśl Podkarpacie .. |
|
|
|
| PikoPiko | Post #8 Ocena: 0 2011-06-07 02:10:27 (14 lat temu) |
Posty: 296
Z nami od: 08-04-2011 Skąd: :_.::._: |
Cytat: 2011-05-31 18:49:40, Richmond napisał(a): To ja w takim razie slimacze sie, bo zwykle ustawiam tempomat na 130km/h. Szybsza jazda na dluzszych odcinkach oznacza dodatkowe tankowanie, a ja nie znosze zatrzymywac sie po drodze. No to witaj w klubie - ja tez tempomat na 130km/h i spokojnie sobie lece, latka na karku juz swoje mam ! jak nie ma korków to tak 13-14h do domku potrzebuje ale teraz juz od swiecka bede pod prawie samy domek autostradke miał wiec bedzie z 2h szybciej
|
|
|
|
| Richmond | Post #9 Ocena: 0 2011-06-07 08:27:26 (14 lat temu) |
Posty: 29601
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja za tydzien sprawdze jak im idzie budowanie autostrady od granicy. Mam nadzieje, ze jest mniej objazdow niz rok temu.
Carpe diem.
|
|
|
|
| PikoPiko | Post #10 Ocena: 0 2011-06-07 12:25:47 (14 lat temu) |
Posty: 296
Z nami od: 08-04-2011 Skąd: :_.::._: |
Cytat: 2011-06-07 08:27:26, Richmond napisał(a): Ja za tydzien sprawdze jak im idzie budowanie autostrady od granicy. Mam nadzieje, ze jest mniej objazdow niz rok temu. Jak na swieta leciałem to 2h w korku na swiecku stałem |
|
|
|
Wczytuję dane...