Str 2 z 5 |
|
---|---|
NoToCo | Post #1 Ocena: 0 2009-04-01 09:28:44 (16 lat temu) |
Z nami od: 04-03-2009 Skąd: Londyn |
Uhhh, znalazles sie w ciezkiej sytuacji. Ja ostatnio probowalam sprzedac swoje auto i wpadlam na pomysl, zeby je "wymienic" na inne u dealera VW. Wycenili moj samochod i oczywiscie zrobili HPI check. Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy powiedzieli mi "There's is a finance on your car". Wytlumaczyli mi,ze oznacza to ze ktos wzial kredyt na ten samochod (na 4 lata) i jeszcze go nie splacil. Oznacza to, ze samochod nie nalezal do niego w momencie sprzedazy- wiec teraz ja go posiadam nielegalnie. Nogi sie pode mna ugiely. Zapytalam- "I co teraz? Zabiora mi auto?" Zadzwonili gdzies, zeby sprawdzic czy raty sa splacane- okazalo sie ze tak. Powiedziano im tak rowniez ze ten kredyt zostal wziety na Nissana Navarre, a ja mam VW Passata. Ufff... Blad DVLA.
|
perfekcja | Post #2 Ocena: 0 2009-04-01 09:51:28 (16 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2008 Skąd: UK |
kurde ale wtopa... mam nadzieje ze bedzie ok!
bardzo mi sie przydadza informacje w temacie bo wlasnie planuje zmienic samochod. |
Superlover | Post #3 Ocena: 0 2009-04-01 11:06:48 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 21-03-2009 |
Cytat: 2009-03-26 21:45:15, krakn napisał(a): tylko mnie zastanawia czy nie było żadnej informacji w dokumentach? Pewnie gdzieś była tylko ten co sprzedawał się tymi dokumentami nie pochwalił ![]() W dowodzie rejestracyjnym jeżeli to masz na myśli, nie ma żadnych informacji o tym że pojazd jest kupiony na kredyt, zastawiony itp. Dlatego nie żałować kilku funtów na HPI i uważać od kogo się kupuje, jak gość jest podejrzany, albo upiera się żeby spotkać się na mieście a nie u niego w domu to lepiej dać spokój. Przy okazji przypominam że osoba figurująca w dowodzie to REGISTERED KEEPER (zarejestrowany posiadacz) a nie LEGAL OWNER (właściciel auta). Zwłaszcza kupując drogi wóz warto upewnić się do kogo należy: poprosić o rachunek itp. Albo kupić w komisie, bo od komisu czyli firmy zawsze łatwiej wyegzekwować ewentualne roszczenia. [ Ostatnio edytowany przez: Superlover 01-04-2009 11:07 ] Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość zostanie świnią
![]() |
Post #4 Ocena: 0 2009-04-01 11:41:27 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
blondas | Post #5 Ocena: 0 2009-05-06 17:24:52 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-05-2009 Skąd: Belfast |
Cytat: 2009-04-01 11:41:27, xFish napisał(a): Co do sprawdzania HPI samochodu - zawsze nalezy to robic. Czy to bedzie gdzies na platnej stronie czy np ktos znajomy ma dostep do bazy HPI, nie wazne. Nie zawsze informacje w HPI sa aktualne wiec nie trzeba od razu panikowac tylko sprawdzic. Zawsze podany jest w takim raporcie numer telefonu banku czy firmy, ktora ma prawo do samochodu. Nalezy zadzwonic i wyjasnic. Jezeli ktos ma jakies pytania odnosnie HPI albo chce sprawdzic samochod (ZA FREE!!!) pisac na priv, dopoki pracuje w komisie pomoge. xFish wysłałem Ci wiadomość na pw, mam bardzo ważna prośbę czy możesz mi pomoc? pozdrawiam [ Ostatnio edytowany przez: blondas 06-05-2009 17:27 ] |
|
|
autofan | Post #6 Ocena: 0 2009-05-06 18:23:17 (16 lat temu) |
Z nami od: 15-11-2007 Skąd: Poole |
superlover ma w tym przypadku racje ,niekoniecznie osoba widniejaca w dow. rej. jest wlascicielem.Dopoki nie masz rachunku od poprzedniego wlasciciela nie jestes wlascicielem auta,nawet jak kupiles okazyjnie.
Milosnik samochodow.
|
robqer | Post #7 Ocena: 0 2009-05-06 18:58:43 (16 lat temu) |
Z nami od: 04-08-2008 Skąd: Nottingham |
Cytat: 2009-05-06 18:23:17, autofan napisał(a): Dopoki nie masz rachunku od poprzedniego wlasciciela nie jestes wlascicielem auta,nawet jak kupiles okazyjnie. Mozesz rozwinac te mysl na jakims przykladzie..? O jakich rachunkach piszesz? |
Post #8 Ocena: 0 2009-07-12 01:40:19 (16 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
aniula834 | Post #9 Ocena: 0 2010-09-28 17:40:25 (15 lat temu) |
Z nami od: 27-09-2010 Skąd: Chelmsford |
hej chcialabym sie z Toba skontaktowac przeczytalam to co Ci sie przydarzylo i chcialam powiedziec ze my rowniez jestesmy w takiej sytuacji.Kupilismy autko ktore po 4 miesiacach okazalo sie sie ze gosc od ktorego go kupilismy wzial pozyczke pod ten samochod.niesplacal pozyczki i firma zaczela go szukac i szukac samochodu.no i wkoncu doszli do nas i autko nam zabrali na poczet dlugu, bo jak twierdza auto nalezalo do nich a ten gosc sprzedal nam nielegalnie.no i co tu robic z takimi.zostalismy na lodzie.policja sie tym nie interesuje bo bylam i chcialam zglosic.wyslali mnie do Cab-u.niby mamy jakies spotkanie z prawnikiem.i musimy zalozyc cywilna sprawe w sadzie.dlatego jestem ciekawa jak sie zakonczyla Twoja sprawa (tomas1980) jesli ktos cos wie jak postepowac co robic prosze piszcie bo ja juz nie wiem.
|
Post #10 Ocena: 0 2010-09-28 18:35:54 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|