Str 2 z 2 |
|
---|---|
misio4u | Post #1 Ocena: 0 2009-03-01 10:07:15 (16 lat temu) |
Z nami od: 10-01-2006 Skąd: Londyn |
Zostal skonfiskowany na wyspie, zgloszony w Polsce jako skradziony (byc moze w celu uzyskania odszkodowania). Myslisz ze Policja w PL mialaby dostep do danych ze to auto wlasnie nie jest skradzione a skonfiskowane i stoi na policyjnym parkingu na wyspie? Mysle ze sprawa na pewno jest do wyprostowania w PL, ale tez bym sie obawial problemow...
Dawid G / GG: 13902
|
krakn | Post #2 Ocena: 0 2009-03-01 10:29:47 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
no przecież kupując samochód dostajesz papiery nie ze sklepu "smith & sons" tylko z urzędu, by potwierdzić wystarczy jeden telefon/ fax i po sprawie, nie załapałem że mówicie o samochodach z polski,
następna sprawa taki pojazd jak ktos chce zawlec do polski to musi go tam zarejestrować i przejsc cała ta urzedową kołomyje importu wewnatrz europy, nie wiem sa tam jeszcze te opaty "ekologiczne" czyli podatki za "luxus" posiadania grata? Przy okazji oszust dostałby po Dxxxx za kolejne oszustwo. ech te drobne cwaniaczki ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Richmond | Post #3 Ocena: 0 2009-03-01 12:15:23 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
A zmienilo sie juz prawo i mozna zarejestrowac samochod, ktory byl raz wyrejestrowany w PL? Wczesniej polskie przepisy nie dopuszczaly takiej mozliwosci.
Carpe diem.
|
krakn | Post #4 Ocena: 0 2009-03-01 12:23:19 (16 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
hm, ale w sumie samochód wcale nie musiał być wyrejestrowany, został skonfiskowany, a w Polsce za każdym razem gdy zmienia się właściciel trzeba samochód przerejestrować.
A to co ty mówisz to jak to w Polsce bajzel jest na całego, bo oni raz rejestrują raz nie. pewnie wszytko zależy od kogo do kogo, szkoda gadać Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
Loopez | Post #5 Ocena: 0 2009-03-05 20:10:35 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 23-03-2008 Skąd: Midlands |
Witam raz jeszcze.
Chyba juz sie wyleczylem z tego tematu i nie polecam, chyba ze tylko tutaj na miejscu na czesci. Auto znalazlem na ebayu i wlasciciel, ciemnoskory Anglik, ledwo po angielsku gadajacy (nie, zebym byl rasista...) ma nast. dokumenty: polska karte pojazdu i dowod zakupu z aukcji HM&Customs - i to tyle. Tablic rejestracyjnych 0, dowodu rej. 0. Powiedzial mi, ze polskie numery rej. to auto ma napisane mazakiem na zderzaku :D. W opisie ladnie podaje, ze auto gotowe do exportu etc. Sprawa jest jednak duzo bardziej skomplikowana. Nalezy z tym autem przeprowadzic cala procedure rejestracji w UK łącznie z MOT, podatkiem i oczywiscie ubezpieczeniem. Dopiero wtedy mozna sobie pojechac do kraju i zaczac polską droge krzyzowa z zalatwieniem formalnosci. Brrrrr..... Nie wiem do tej pory, jak to jest z rejestracja tego pojazdu, czy jezeli HM&C zabiera pojazd zagraniczny nazwijmy, to czy oni odsylaja tablice i dowod rej do PL w celu wyrejestrowania jako nowy wlasciciel czy nie? Czy sie moze zdarzyc jakas glupia sytuacja jak w powyzszych postach? Napisalem maila do jednego z wydzialow komunikacji w PL ale oczywiscie oni jak zawsze maja obywatela w glebokim powazaniu... i tak sobie czekam na odp. Tak wiec gra chyba nie warta swieczki a i ceny tez nie takie znowu super. uffff pozdrawiam (a tak na marginesie jakby ktos chcial sprzedac jakies polskie autko to na priva) ![]() |
|
|
palikocurek | Post #6 Ocena: 0 2009-03-05 20:30:51 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 02-03-2009 Skąd: East Midlands |
Loopez:
Sorrki za pytanie. Spotkales sie z kretynem? Polskim autem w Anglii mozesz byc max. 6 miesiecy. Ale jest jeden warunek. Musisz byc turystycznie. Jesli pracujesz i masz polskie auto to daja ci wybor: - zostawiasz je i rejestrujesz wg przepisow angielskich - wywozisz je do PL, wracasz i kupujesz angielskie. Moga udowodnic ci ze nie jestes turystycznie i w przyblizeniu (lub dokladnie) od kiedy jestes tym autem. Wystarczy ze podkabluje cie sasiad/znajomy ze jezdzisz polskim autem albo zadzwonia do linii promowych i kaza podac im kiedy przewozili auto o konkretnych numerach. [ Ostatnio edytowany przez: palikocurek 05-03-2009 20:32 ] |
vitek | Post #7 Ocena: 0 2009-03-05 21:48:43 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Na pewno urząd celny nie odsyła niczego do Polski. Akurat by im się chciało bawić... dowód i tablice pewnie poprzedni właściciel zabrał sobie na pamiątkę
Skoro pojazd jest na eksport to oczywiście nie musisz go rejestrować w Anglii. Pytanie jest jedno: czy angielskie papiery poświadczające nabycie auta będą w Polsce bez problemu honorowane? Musiałbyś porozmawiać z prawnikiem The Mythbuster
|
Loopez | Post #8 Ocena: 0 2009-03-06 15:16:15 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 23-03-2008 Skąd: Midlands |
do Palikocurek - hmmmmm.... chyba nie zrozumiala(e)s o co mi chodzi...
Vitek - wszystko OK, tylko skoro to auto nie ma tablic i dow. rej. to jak sie nim udac do PL? ![]() Daje sobie spokój bo temat dla F. Kafki... |
palikocurek | Post #9 Ocena: 0 2009-03-06 15:17:25 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 02-03-2009 Skąd: East Midlands |
Loopez:
LAWETA ![]() |