Takie jest twoje prawo, mozesz to zrobić onlain.
Bo z tego co wiem, europejska karta parkingowa musi być tutaj autoryzowana, trzeba się zgłosić do Councilu z tym co masz i na tej podstawie council wydaje ci tutejsze pozwolenie.
Problem w tym że tutaj takie pozwolenia muszą mieć datę konca ważności, bez tego karta jest nieważna.
Kolejna sprawa, mimo posiadania takiego pozwolenia, nie mozsz parkować gdzie chcesz i jak długo chcesz. W tym momencie nie pamiętam, ale np możesz na dłuzej zatrzymać się na żółtej linii, ale na podwójnej żółtej lub czerwonej już nie. MOżesz natomiast wysadzić lub zabrać osobę niepełnosprawną.
Ale musi być to "załadunek" czynny, czyli musi trwać, bo jak pójdziesz sobie od samochodu to masz bilet.
Dokładnie to sobie poczytaj bo mi to nie potrzebne, pamiętam tylko z tego co mi się przewineło gdy uczyłem się zasad parkowania :>
No i jeżeli jest Parking Permit, to możesz tam się zatrzymać, ale nadal nie wolno ci parkować.
Dzieki takiemu pozwoleniu możesz parkować na zatoczkach płatnych za free, albo dla osób niepełnosprawnych, ale nie myl ich z zatoczkami z napisem DISAMBLE, tylko musi być znak "wózka inwalidzkiego"
Co do biletów od prywatnych firm.
Było mineło i się skończyło.
Fakt, taki mandat jest nie do końca zgodny z prawem. Ale można mieć niespodziankę i sporo kłopotów, np blokada koła, zaproszenia na rozprawy sądowe itd itd
Ale już to obeszli, coraz więcej prywatnych parkingów i prywatnych ulic jest patrolowanych przez pracowników councilu.
Na zasadzie udostępnienia ulicy do nadzoru przez miasto. Tym sposobem dostajesz mandat nie od właściciela posesji, tylko z councilu, czyli mandat jest długiem "podatkowym"
A ten bez problemu może być windykowany w całej UE za dodatkowa opłatą.
Poczytaj bardzo dokładnie jakie są zasady parkowania w UK, a zwłascza w Londynie, bo to bardzo "ciekawe" jest i można bardzo łatwo nałapać mandatów.
No i czytaj tablice przy parkingach, po kilka razy. Zaoszczędzisz sporo kasy