[ Ostatnio edytowany przez: Alicja76 29-05-2017 10:26 ]
Postów: 12 |
|
---|---|
Alicja76 | Post #1 Ocena: 0 2017-05-29 10:25:36 (8 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2017 Skąd: Derby |
Dzien dobry. Mam duzy problem z ktorym jest mi sie ciezko uporac. Moj ojciec lezy w St. James Hospital w Leeds. Czy jakas dobra dusza nie zaniosla by mu sokow i polskiego jedzenia. Pokryje koszty. Ojciec nie mowi po angielsku i nie lubi angielskiego jedzenia. Przeszedl ciezka operacje usuniecia jelita grubego w wyniku raka. Ja mieszkam daleko i nie moge do niego za czesto jezdzic.
[ Ostatnio edytowany przez: Alicja76 29-05-2017 10:26 ] |
bydzio | Post #2 Ocena: 0 2017-05-29 12:31:41 (8 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2017 Skąd: Shipley |
wyslalem ci pw. masz moj nr tel tam. nie mieszkam w leeds ale pociagiem mam 15 min. moge podjechac. wiem gdzie to jest bo odwiedzam ten szpital kilka razy w roku
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2017-05-29 21:33:42 (8 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Po operacji jelita i prosba o typowo polskie jedzenie, soki, to jakis kiepski zart, czy sposob na pozbycie sie chorego?
|
bydzio | Post #4 Ocena: 0 2017-05-30 08:37:54 (8 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2017 Skąd: Shipley |
karjo01 nie pomagasz to po wała sie wtrącasz ze swoimi komentarzami?
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2017-05-30 08:47:55 (8 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Ach, jak milo i uprzejmie
![]() |
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2017-05-30 08:50:19 (8 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Tez mialam podobna mysl z tym jedzeniem, ale nie chcialam komentowac. Po takiej operacji, to raczej i tak nie je sie nic normalnego na poczatku, chyba ze operacja byla juz jakis czas temu i mozna powoli probowac standardowego jedzenia. Moze samo towarzystwo bardziej pomoze pacjentowi.
Carpe diem.
|
bydzio | Post #7 Ocena: 0 2017-05-30 08:51:39 (8 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2017 Skąd: Shipley |
lekarzami jestescie? tyle operacji przeprowadziliscie? wiecie ile czasu pacjent jest po operacji?
|
kasiachery | Post #8 Ocena: 0 2017-05-30 09:48:47 (8 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
nie moze jesc swojego jedzenia, no ludzie chcecie go na tamten swiat wyslac? ojciec mojego meza mial operowane jelita, po opercji nie mogl nic jesc i pic. A jak nie bylo pielegniarek to poszedl do lazienki i napil sie wody z kranu. Dostal skretu kiszek i zmarl na stole operacyjntm bo go za pozno znalezli w lazience. Jak ja bylam w szpitalu to dostawalam cale menu, z polskich odpowiednikow to byly tluczone ziemniaki, duszona wolowina, salatka. duzo tego bylo, Napisz ojcu co oznacza po angielsku to sobie zamowi bo ostatnia rzecza byloby zanosic mu jedzenie jak ma wyznaczone co moze jesc.
|
Alicja76 | Post #9 Ocena: 0 2017-06-03 18:52:15 (8 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2017 Skąd: Derby |
Spokojnie. On juz jest 2 tyg. po operacji. Bylam juz 3 razy u niego ale ciezko jezdzic jak to tak daleko.
|
Alicja76 | Post #10 Ocena: 0 2017-06-03 18:56:27 (8 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2017 Skąd: Derby |
Dziekuje bydzio za twoja odpowiedz i troske. Ojciec ma infekcje i wyglada na to, ze posiedzi tam jeszcze tydzien. Trzeba bedzie do niego sie jednak jeszcze raz wybrac.
|