pisz małymi literami bo krzyczenie wali po oczach i nie przystoii!
Str 3 z 7 |
|
---|---|
krakn | Post #1 Ocena: 0 2010-06-20 20:32:22 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
jojodaz, czego się drzesz??
pisz małymi literami bo krzyczenie wali po oczach i nie przystoii! Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
jojodaz | Post #2 Ocena: 0 2010-07-01 22:01:29 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-06-2010 Skąd: bradford |
ja nie krzycze. moje duze litery oznaczajaze mam problem z wzrokiem i lepiej pisac mi jest duzymi .....sorry
|
littleflower | Post #3 Ocena: 0 2010-07-01 22:48:46 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
jojodaz- wszystkiego naj naj na nowej drodze zycia
co do slubu - jest to nie zapomniane przezycie- i choc roznie w zyciu bywa- wspomnien z tego dnia nigdy nie zamienilabym na nic innego i malzenstwo moze nie wyjsc i wycieczka tez moze sie nie udac wiec krakac nie ma co fakt koszty wesela dzis sa wysokie- mlodzi nie chca byc gorsi od innych par i tak powstaje kolko " ja musze pokazac ze moje wesele jest bardziej naj naj naj" "Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|
krakn | Post #4 Ocena: 0 2010-07-01 22:50:23 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2010-07-01 22:01:29, jojodaz napisał(a): ja nie krzycze. moje duze litery oznaczajaze mam problem z wzrokiem i lepiej pisac mi jest duzymi .....sorry użyj skrótu klawiatury ctrl i = (klawisz plus ale nie z boku), naciśnij tyle razy ile potrzeba i małe stanie się duże ale nie wielkie zapoznaj się z tematem pomocy dla osób potrzebujących łatwiejszego dostępu w helpie windowsa, zwiększ sobie czciąke w preferencjach i po sprawie dbaj o wzrok Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
monsieur1985 | Post #5 Ocena: 0 2010-07-02 01:20:30 (14 lat temu) |
Z nami od: 13-04-2010 Skąd: boston |
Tobie kolego radze uzyc slownika ortograficznego jezyka polskiego! Piszemy c z c i o n k a -a nie czciaka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
|
anna69 | Post #6 Ocena: 0 2010-07-02 07:29:38 (14 lat temu) |
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
wiesz ja za rok - 09.07.11 zakuwam sie w kajdany tylko ze w polsce - i jak uslyszlam ile ksieza biora "co laska" to usiadlam, nie ma szans ze zaplace komus 1000zl za godzine pracy !!! tez bym chciala miec taka stawke!! - ja juz chcialam zrezygnowac ze slubu koscielnego - ja tam wierzaca za bardzo nie jestem, ale moj misko tak i to jemu zalezy, wiec ok...ale wieciej niz 300zl nie dam!!! tyle ze ja biore slub w kaplicze na swierzym powietrzy nad jeziorkiem i ksiadz nie ma tam niczego w utrzymaniu o wlasnie tu
a tu dalabym 50f plus cos organiscie....ale to moja opinia.... i tez niby naleze do parafii w Bradford A na slub nasz budzet to okolo 10tys funtow - razem ze wszytkim (czy stroje, torty, kwiaty, sala, ksiadz, kaplica, transport, poprawiny itp itd...) i jak sie nie zmieszcze to sie zastrzele, wesele na okolo 110osob... Ja ciagle uwazam ze to potwornie duzo, ale misko mnie przekonuje ze to bedzie dla nas niezapomniane przezycie to konca zycia i ze dlugo bedziemy sie z niego cieszyc i ze raz w zyciu....ahhh...zaklepane....teraz tylko dalej trzbea kaske odkladac... |
wiewioora | Post #7 Ocena: 0 2010-07-02 10:11:43 (14 lat temu) |
Z nami od: 09-03-2009 Skąd: Londyn |
My tez planujemy slub, jednen w UK a drugi w PL. Mam nadzieje ze ci sie Aniu uda nie przekroczyc budrzetu, my tez sobie podobny zalozylismy na przyjecie w UK i jakos cienko nam to wychodzi.
Ale kosciol sobie odpuszczamy. |
krakn | Post #8 Ocena: 0 2010-07-03 07:47:59 (14 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Niedawno byłem u klientki gdzie właśnie szykowała się na ślub w Las Vegas, z tego co widzę to koszty w PL i tam takie prawie takie same :>
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
uleczka | Post #9 Ocena: 0 2010-07-03 08:48:25 (14 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2008 Skąd: manchester |
moj brciszek bierze slub w pazdzierniku w Polsce i jak mi opowiedzial ze ksiadz go kasuje za wszystko to normalnie mi rece opadly, za akt chrztu i jeszcze jakies tam inne papierki ktore powinny byc wedlug mnie za darmo wydane, a do tego jeszcze siostry za kwatki w kosciele 200zl niby nic ale jakby niezaplacil to by nie mial a swoich nie wolno , normalnie mafia i nie da sie tego obejsc no ale coz ktos ich do tego przyzwyczail, mi by sie w takim przypadku odechcialo koscielnego slubu
|
jojodaz | Post #10 Ocena: 0 2010-07-03 16:14:51 (14 lat temu) |
Z nami od: 19-06-2010 Skąd: bradford |
wiem jak jest w Polsce ze slubami i weselami bo bylam szefem kuchni w restauracji weselnej i dla tego my wolimy rozprawic sie z tym w UK.Tym bardziej ze moj nazeczony jest anglikiem i nie wyobrazam sobie jego i calej rodziny w Polsce.Wole zorganizowac cos malego tutaj i miec mile wsponienia do konca zycia.Ja jestem wierzaca i bardzo mi zalezy na slubie w polskim kosciele a moj narzeczony jest za tym bo chce miec dzieci ochrzczone i katolickie wiec i pewnie tak bedzie ze wzgledu ile wydamy ale na pewno nie dam z siebie zedrzec lol pozdrawiam
|