2009-07-02 21:24:52, littleflower napisał(a):
dlaczego nie darady dostac zadnego odszkodowania? pracowalam dla firmy ktora takze wywalczala dla klientow odszkodowania gdy sprawca zbiegl z miejsca wypadku, wtedy pieniadze wyplacane sa z takiej specjalnej puli,
Witam Wszystkich i dziękuję za dotychczasowe wsparcie!
Akurat mam kontakt z Lizą - napiszę może trochę więcej jak cała sytuacja wygląda.
Wypadek miał miejsce w październiku 2007 w Warszawie. Liza była na początku leczona w państwowym szpitalu - przeszła pierwszą, nieudaną, operację.
W międzyczasie jej sprawa trafiła do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego - uznali jej 25% (śmiechu warte) uszczerbku na zdrowiu i wypłacili pieniądze, z których ponad 20% potrącił adwokat.
Liza zgłosiła się do Centrum Medycyny Sportowej, gdzie w końcu zrobiono rezonans i okazało się, że jest szansa na powrót do pełnej sprawności, trzeba tylko naprawić błędy ze szpitala.
Niestety, nic za darmo - kasy z UFG nie starczyło nawet na pierwszy zabieg.
Teraz niezbędna jest druga operacja (rekonstrukcja) w CMS, konieczna będzie też długa rehabilitacja - po niemal dwóch latach nastąpiły zaniki mięśni, grozi też zwyrodnienie kolana.
Czas niestety nie działa w tym przypadku na korzyść, więc chcemy pomóc jak najszybciej uzbierać potrzebne fundusze.
Jeszcze raz dziękuję w imieniu PolishBikers.com i Lizy - krakenowi i całej Społeczności Mojej Wyspy - pod linkiem, który podano wcześniej możecie sprawdzić, czy jesteście na liście wpłacających - jest aktualizowana kilka razy dziennie.
Pozdawiam,
BAndiT
[ Ostatnio edytowany przez: rafald 03-07-2009 22:42 ]