Str 4 z 7 |
|
---|---|
northbera2 | Post #1 Ocena: 0 2007-05-18 22:38 (18 lat temu) |
Z nami od: 27-04-2007 Skąd: Porstewart |
Jak Ci tak zle i teskna to po co tu siedzisz Ja ucieklem lata temu od was... polakow a teraz wy najedzacie moj dom...
|
arc | Post #2 Ocena: 0 2007-05-19 08:04 (18 lat temu) |
Z nami od: 19-05-2007 Skąd: POLSKA - Knurów |
Witam serdecznie Wszystkich smutnych rozżalonych zawiedzionych ...
Dlaczego narzekacie ? Ja mieszkam cały czas w Polsce, jak twierdzicie uciskanej, wyzyskiwanej, z durnymi podatkami, zusami, urzędami skarbowymi ... Cała masa ludzi uciekła? zdesperowana ku lepszemu ... Jeżeli stwierdziliście że na Wyspach będzie dla Was lepiej, to pojechaliście, pracujecie , macie swoje przemyślenia i żale .??? Po CO ??? Pytam Dlaczego ??? żałujecie ??? Przecież bez problemu można przyjechać do Polski, nikt nikogo NIGDZIE nie trzyma na siłę. To co opisują media, naprawdę gdzieś tam kiedyś dotyka szarego człowieka, ale tak naprawdę siedząc tutaj nie przywiązuje się wagi do różnych informacji. Pamiętam wyjazdy nawet kilkudniowe za granicę, człowieka emocjonowało to co się dzieje w kraju. Tak jakby to miało jakieś znaczenie, kurs złotówki, pogoda, wypadki. Ot TAKA NASZA MENTALNOŚĆ... W Polsce się żyje, pracuje, ma znajomych, na szczęście rodziców ... Czy w Angli, czy w Stanach ... ?? tak samo ... Myślę , ze jedynie bariera językowa może tutaj trochę nagmatwać. I faktycznie średnio wyobrażam sobie swoją osobę, która uwielbia gadadać, gadać i gadać ,.... , nie znając biegle języka ... DÓŁ i deprecha murowana. ![]() To co pisze j_u - przepiękne, czyta się gładko, gdzieś tam można się utożsamić, ( a jako że "miętki w przegubach jestem" ![]() Ale .. żale ??? do kogo, do czego ?? OT Taki mamy system, taki czas. Kiedyś musieli się "lać" za wolność. Teraz paszport, czy dowód, parę EURO i strzała ... zaczynamy nowe życie. Mało tego jeżeli nie wyjdzie, wracamy ... Żyć nie umierać. Roziwjać się - NIE NARZEKAĆ. Pomożcie sobie, pomóżcie NAM. Zróbmy niech będzie miło -- WSZĘDZIE. W końcu POLACY to otwarty NARÓD, sympatyczny i pomocny. Nie buńczuczny, do bójki i zadymiarski. Ktoś ma ochotę podymić? niech się chwyci roboty , pozapieprza i przemyśli sobie ... Co za różnica czy na Wyspach czy w Polsce - bądzmy dla siebie i innych mili, a WSZĘDZIE będzie PIĘKNIE. Wiem ze troche idalizuje, ale róbmy dobrze, a dobro wróci do NAS ze zdwojoną siłą. Może nie od razu, ale wróci... Pozdr Arc [ Ostatnio edytowany przez: arc 19-05-2007 08:06 ] A fajnie
![]() |
Post #3 Ocena: 0 2007-05-21 00:21 (18 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2007-06-04 08:42 (18 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #5 Ocena: 0 2007-06-04 10:20 (18 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
mcdonesco | Post #6 Ocena: 0 2007-06-14 22:01 (18 lat temu) |
Konto usunięte |
Bardzo brawo, popieram Cie w 200% arc.Nikt nikogo nie wypędzał, nikt nikogo nie zmuszał. Pojawiła sie taka możliwość to z niej skorzystaliśmy. I co najważniejsze nikt nie może nam zabronić wrócić. Granice są otwarte wiec można je przekraczać po sto razy w miesiącu jeśli tęsknota zbyt mocno doskwiera.
|
sajson | Post #7 Ocena: 0 2007-06-14 22:41 (18 lat temu) |
Z nami od: 06-06-2007 |
Ja to mysle ze koles a moze laska
![]() :-W |
kucharzyna | Post #8 Ocena: 0 2007-06-19 23:42 (18 lat temu) |
Z nami od: 19-06-2007 |
cześć. ciesze się, że takie mądre wypowiedzi przeczytałem w tym miejscu ludzi, którzy są wrażliwi i nie wstydzą się tacy być. ja myslę, że każdy z nas jest tutaj z pomieszania różnych powodów - ciekawości, uciekania przed czymś, gonienia czegoś. ja tu siedze dopiero 3 m-ce i przyjechałem z ciekawości, bo lubie się przemieszczać nie lubie siedzieć w miejscu, jestem ciekawy jak sie żyje w miejscu, gdzie jest juz milion moich rodaków. uciekłem przed pracą, gdzie nie miałem już większych szans na awans, a dogoniłem moje wakacje bo lubie podróżować, i tutaj wystarczą 2 tygodnie mojej pracy aby miec porzadne wakacje. uciekłem przed kaczkami przed ich obsesją, nienawiścią, którą codziennnie spotykasz na ulicy. agresją w narodzie gdzie 90 procent to tacy wierzący katolicy. ale za 2 tygodnie lecę do kraju na 2 tygodnie, bo tęsknie za rodzina za przyjaciółmi, mimo tego, że moja szefowa zgodziła sie tylko na tydzień, ale chrzanie to bo jak wróce to wiem, że znajde inną prace. a myśle, że w końcu i tak sie zgodzi, bo kto bedzie jej tak pracował za w sumie dla angola śmieszne pieniadze. rozgadałem się, ale myślę generalnie, że to nieprawda, że na wyspy zjechali nieszczęsliwcy (ja sie napewno tak nieczuje), nieudacznicy, bo takie opinie słyszałem (nieudacznicy Ameryki nie zbudowali). szanuje was za to i podziwiam, że dajecie sobie rade w obcym tak naprawde środowisku. pozdrawiam
Marcin |
jasti | Post #9 Ocena: 0 2007-09-15 19:02 (18 lat temu) |
Z nami od: 21-08-2007 Skąd: Polska |
czy nie uważasz, że sami powinniśmy wrócić do polski i naprawiać to co nam się nie podoba i przeszkadza bo jak same głupki zostaną i będa nam rządzić to nigdy nie bedzie dobrze i nigdy nie będziemy mogli wrócić do polski
![]() jasti
|
ParaDox | Post #10 Ocena: 0 2007-09-15 20:37 (18 lat temu) |
Z nami od: 18-03-2004 Skąd: Londyn |
Cytat: 2007-09-15 19:02, jasti napisał(a): czy nie uważasz, że sami powinniśmy wrócić do polski i naprawiać to co nam się nie podoba i przeszkadza bo jak same głupki zostaną i będa nam rządzić to nigdy nie bedzie dobrze i nigdy nie będziemy mogli wrócić do polski ![]() Hmmm, czyli co? Wezmy sie i zrobcie? Masz jakis plan na "...i naprawiać to co nam się nie podoba i przeszkadza..." Nic innego nie slysze tylko "...powinniśmy wrócić do polski i naprawiać...". Jasne. Zaraz pojade ale ... musze miec plan. Jak masz lekarstwo na paranoje w polsce to dawaj:-Y All truth passes through three stages: First, it is ridiculed. Second, it is violently opposed. Third, it is accepted as self-evident
|