O dzieciach Macrona ciężko coś znaleźć, bo ich nie ma. Starmer i Johnson to jednak nie są głowy państwa, ich żony nie są First Ladies. Trump w obu przypadkach miał za sobą wszystkie dzieci z 3 małżeństw. William i Kate też raczej cenią sobie prywatność ale z okazji państwowych wydarzeń cała trójka dzieci zawsze jest.
Nie potrafię zrozumieć argumentu przerzucającego winę za zdarzenie z osoby, która wstawiła chamski komentarz na rodziców.
Jeżeli kupię range rovera, wiedząc, że to chodliwa marka, i mi ukradną to znaczy, że też moja wina, nie złodzieja?

Cytat który do mnie przemawia:



Dziecko na wiecu – tak czy nie?
W kampanijnym cyrku dzieci często pełnią funkcję rekwizytów. Kandydaci trzymają niemowlęta na rękach, przyjmują laurki od przedszkolaków, słuchają, jak dzieci recytują patriotyczne wiersze. Przekaz jest jasny: „Jestem jednym z was. Zależy mi na przyszłości waszych dzieci". 

I to działa, bo trafia w najgłębsze emocje – gdy widzimy polityka, który pochyla się nad dzieckiem, od razu ufamy mu bardziej. Nie jest to jednak tylko polska specjalność. 

– To znana sztuczka socjotechniczna z kampanii prezydenckich w USA. Politycy wykorzystując dzieci w kampanii, próbują ocieplić swój wizerunek, zbudować autorytet. Natomiast, nazywając to po imieniu – to jest sharenting. To jest po prostu wykorzystywanie dzieci we własnym celu, bez świadomości konsekwencji, jakie może to przynieść – mówi Wiśniewski.

Dla dziecka wiec wyborczy nie różni się od szkolnego przedstawienia. Dziecko nie rozumie, że staje się częścią politycznej gry. A w dobie internetu wizerunek dziecka szybko przestaje być anonimowy. Zdjęcia i nagrania krążą latami, wracając w nieoczekiwanych kontekstach.

– Rodzice powinni mieć świadomość, że sharenting jest niebezpieczny – cholernie niebezpieczny – ostrzega psycholog.

I dalej:

 – Pamiętajmy, że w internecie nic nie ginie. I to dziecko będzie miało kiedyś naście lat, dwadzieścia. I w którymś momencie trafi na filmik ze swoim udziałem z kampanii taty, pod którym przeczyta te komentarze. I owszem, winni będą hejterzy, ale winni będą też rodzice, którzy dopuścili do sytuacji publicznej ekspozycji własnych dzieci.

 

– Jeżeli politycy są gotowi na poświęcenie własnego potomstwa, chcąc być "tacy amerykańscy", to muszą być gotowi też na to, z czym to się wiąże. To nie jest tak, że próbuję wybielić kogokolwiek, kto rzucił kamieniem w tę dziewczynkę, bo dzieci po prostu nie można w ten sposób krytykować, ale winne są obie strony. Jeżeli nie jesteśmy w stanie zapewnić dzieciom bezpieczeństwa, nie powinniśmy ich w ten sposób wykorzystywać. My, jako dorośli, mamy już swoje mechanizmy obronne. Występując publicznie, powinniśmy być gotowi na to, że możemy spotkać się z krytyką czy hejtem. Ale dzieci nie są na to gotowe.

[ Ostatnio edytowany przez: daavid 06-06-2025 00:03 ]

Ja się w ogóle zastanawiam, czy to czasem nie jest taka podpucha, żeby później Nawrocki odmawiając złożenia podpisu na ustawie o mowie nienawiści wyszedł na hipokrytę i potwora, który nie chce zapobiec sytuacjom, które spotkało jego córkę.

Rafal, Macrone ma 3 dzieci.. jesli nie mozesz nic o nich znalezc, to dobrze o nim swiadczy, Stammer i Johnson to glowy panstwa, tylko tu mamy inny system. Nie ma prezydenta, premier pelni ta role. Kate i William to rodzina krolewska, nie pelnia roli decyzyjnej co im do znienawidzonego/holbiunego przez pol Polskinprezydenta?

Wlasnei dotarlo do mnie, ze ludzie uwazaja , ze dzieci zony (staz piekny_), to nie dzieci meza, jak ich nie splodzil, nawet jak je wychowal/ wychowuje. . Jakie to smute. Sorry Rafald ale jakl bym tak myslala, to moja praca bylaby bez sensu. . wWiex nie nadazylam. No tak, polskie wiezy krwi Juz gdzies pisalam, jednak mentalnie odpadasma.

Zwróćcie uwagę że na żadnym zdjęciu Trzaskowskich nie widac twarzy ich córki. Zawsze jest odwrócona.

Tusk tez sie pokazywal ze swoja wnuczka i z hejtem sie nie spotkala. Za to hejtem obrzucil dziecko Nawrockiego ten lepiej wyksztalcony, wielkomiejski i opowiadajacy sie za ustawa o mowie nienawisci elektorat...

Pod rodzinnymi zdjęciami Tuska jest jak najbardziej hejt.

[ Ostatnio edytowany przez: daavid 06-06-2025 07:50 ]

Jak kandydat mierny, to choćby na koturnach chodził, albo własne dzieci w kampanii wykorzystywał, to i tak popłynie.




Andy, słaby jakiś internet tam macie...

Na wnuczke czy na Tuska?