Jak w waszym mniemaniu bedzie wygladalo porownanie sytuacji gospodarczej Polski a UK w kontekscie dlugoterminowym, powiedzmy za 10 albo 15 lat?
Zdaje sobie sprawe, ze slowa Keira Starmera odnosnie tego, ze Polska dogoni UK w 2030 to polityczne wyolbrzymienie ale nawet biorac pod uwage galopujace ceny nieruchomosci w Polsce, zastanawiam sie czy powiedzmy za 20 lat, porownywalne nieruchomosci w UK i PL nie beda mialy zblizonej wartosci?
Majac powyzsze na uwadze, czy obecnie ma sens kupno nieruchomosci w UK, szczegolnie przy obecnym oprocentowaniu, okresowych kosztach remortgage, appraisal, stamp duty itp?
Jestem w pelni swiadomy, ze prognozowanie tak daleko do przodu to wrozenie z fusow, interesuja mnie jednak wasze osobiste opinie. Zapraszam do dyskusji.
Wczytuję dane...