Hehe, wybaczcie ale mam ubaw. Statystyki prowadzone przez ONS czy inne ośrodki badawcze są po to, by pasować pod tezę? Dobre sobie, nie mam założenia, że mniejszość której jest 14% popełnia większość przestępstw. Ba, gdyby nie statystyki to powiedziałbym bzdura! Ale po to robi sie statystyki, by nie było:
- fałszywych tez
- oczerniania bezpodstawnie (upssss, niezamierzone)
- kłamliwych założeń
- wygodnych założeń...
No i po to prowadzi sie wszelakie statystyki by mieć przekrój społeczeństwa w liczbach a nie domysłach. Wybacz Ada, ale to jest zbyt niedorzeczne co napisałaś. Pracujesz w wymiarze sprawiedliwości i negujesz statystyki crime.
Racja, po co statystyki, david zadał mądre pytanie. Na MN 5 debili trzymało jakąś nazi flagę. Jakiś poprzednik Tuska verfofstogen czy jak temu timermansowi powiedzial, ze w Warszawie maszerowało 11 listopada 60.000 faszystów czy nazistów. Nie spłonal sklep, samochod, urząd ani nie okradziono media markt. David sie nie oburzał, nie wnikał w %. Nagle rozpierducha na taką skalę - i znaczenie ma %. Przecież to jest niemożliwe policzyć tak hasają po mieście i leją właścicieli sklepów czy podpalają domy z dziećmi.
Minie czas, tzw protesty w sklepach rtv sie skończą, dowiemy sie ile nastapilo napadow, podpaleń, zniszczeń itd. Ciężko bedzie ocenić jaki % protestujących ale da się oszacować liczbę przestepstw i strat. A po oszacowaniu - na kolanko i cmok w buta. Patrząc na STATYSTYKI i ile przestepstw popełniają to stswiam, że spory % robi rozpierduchę, w parunastu się nie da podpalić tylu miast.
[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 04-06-2020 06:32 ]
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..