Oj, super akcje w stylu ,,Say no to racism" na stadionach przy okazji meczów piłkarskich jak i promowane przez gwiazdy futbolu są lepszym narzędziem niż rozpierducha i wandalizm oraz lanie policjantów w ulicznych zamieszkach. Ilu z tych kretynów trzymało transparent BLM w jednej a drugą ręką rzucali cegłami w policję?
Czy wdłg Ady można ich zaliczyć do protretujących?
Ja jeszcze raz pragnę zauważyć, że Twoje życie kest tak samo ważne jak kogoś innej rasy i all lives matters. Rasizm działa w obie strony, ile jest ataków rasistowskich na białych albo żydów przez rasy azjatyckie (te z krajów muzułmańskich czy Afryki?).
Ataków antysemickich w UK też dużo, biali ich atakują czy raczej społeczność, która z chęcią wymazałaby Izrael z mapy świata? Nie ważne jak lewicowo-liberalne media beda mydlić oczy - rasizm działa w dwie strony i korowi też są rasistami.
"Chodzi mi po głowie szalona teoria spiskowa. Powiecie, że zwariowałem. Ale po kolei.
George Floyd, narkoman i przestępca-recydywista, który przyłożył załadowaną broń do brzucha ciężarnej kobiety podczas napadu rabunkowego na jej mieszkanie, został wczoraj pochowany w złotej trumnie.
Orszak żałobny, jaki mu zorganizowali celebryci, przypominał kondukt pogrzebowy ku czci bohaterskich strażaków z elitarnej załogi Granite Mountain Hotshots. Wśród uczestników ceremonii był Al Sharpton, jedna z najohydniejszych figur w amerykańskim życiu publicznym [1]. Zniewieściały burmistrz Minneapolis, Jacob Frey, płakał przy trumnie z tak ostentacyjnie teatralną manierą, że aż musiałem z zażenowania spoglądać na ten cyrk przez palce. Nad ołtarzem wisiało zdjęcie pana Floyda ze złożonymi rękami jak do modlitwy. Tym oto sposobem dopełnił się proces kanonizacji menela: z typa, którego normalnie omijalibyście na ulicy szerokim łukiem, media zrobiły ikonę świętości i symbol walki o sprawiedliwość rasową.
Teraz teoria spiskowa.
Wszystkich czterech policjantów oskarżono o morderstwo drugiego stopnia (zmieniając pierwotną kwalifikację czynu ze stopnia trzeciego). W praktyce oznacza to, że strona skarżąca będzie musiała udowodnić przed sądem "intent to kill". Już pojawiają się głosy zaniepokojenia na łamach mainstreamowej prasy, że zadanie to może być niezwykle trudne. Istnieje realna możliwość, iż prokuratorska nadgorliwość doprowadzi tu do "overchargingu", czyli zjawiska oskarżenia "na wyrost". W rezultacie gliniarze wyjdą na wolność.
CO JEŚLI taki jest właśnie niejawny cel Keitha Ellisona i jego świty? Ellison piastuje aktualnie stanowisko prokuratora generalnego w Minnesocie. Nigdy nie krył się ze swoim ideologicznym radykalizmem (jest zadeklarowanym zwolennikiem Antify). CO JEŚLI oni chcą wypuścić tych gliniarzy, żeby doszło do kolejnych zamieszek?
Z rekonstrukcji nagrań (wyciekały etapowo) jasno wynika, że będący pod wpływem narkotyków, kompletnie odurzony pan Floyd siedział za kółkiem, gdy przyjechała policja. W kieszeni od spodni miał narkotyki. Można tylko snuć domysły, co by się stało, gdyby w takim stanie wyjechał na miasto.
Wiemy również, że nie chciał wysiąść z samochodu. Potem, gdy został już z niego wyciągnięty, nie chciał wejść do radiowozu. Przez kilka minut dwóch gliniarzy musiało się z nim siłować. Kiedy w końcu udało im się go wepchnąć do środka, ten zaczął się rzucać i wierzgać. Doszło do szamotaniny. Policjanci wytargali go na zewnątrz po drugiej stronie wozu i sprowadzili do parteru. Funkcjonariusz Derek Chauvin przyblokował mu kark kolanem (procedura stosowana w Minneapolis od lat, całkowicie legalna, określana jako non-lethal w przypadkach, gdy podejrzany stawia aktywny opór podczas aresztowania). Resztę znacie.
Zmierzam do tego, że w tych okolicznościach udowodnienie morderstwa drugiego stopnia wydaje się być tak nierealistycznym marzeniem, że człowiek zaczyna doszukiwać się w tej hucpie jakiejś grubszej intrygi
Zobaczycie: jak będzie overcharge, aktywiści BLM nie przyjmą werdyktu z pokorą. Będą dymy. "
(zaczerpniéte Światowy Dzień Walki z Hoplofobią)
Spośród pozostałych trzech policjantów jeden jest czarny, drugi jest Azjatą, a trzeci biały. Prokuratura będzie musiała udowodnić czarnemu policjantowi, że pomagał białemu koledze zamordować swojego ziomka z powodu koloru jego skóry.
na yt jest kila takich teorii faktem jest ze gliniarz ktory podduszal floyda pracowal z nim na bramce sa tez inne rewelacje jak to ze floyd mial ksywke big floyd gral w pornosach zaliczyl napad z bronia w reku i byl lapany na haju
podobno i policjant i floyd wiedzieli ze dojdzie do aresztowania bo to byla ustawka on sam niby dostal za to kase
za to o czym nie wiedzial floyd to to ze zginie...w odroznieniu od plicjanta
przyblokował mu kark kolanem (procedura stosowana w Minneapolis od lat, całkowicie legalna, określana jako non-lethal w przypadkach, gdy podejrzany stawia aktywny opór podczas aresztowania)
Ze legalną metodą, nie znaczy że poprawna, a w tym przypadku okreslenie "non-lethal" potwierdza ,ze jednak metodą nie jest bezpieczna bo była lethal.
Wilki gdzie to jest napisane, ze ta metoda jest legalna?
Chyba, ze tam wolna amerykanka w standardzie. Ale to by byli ewenementem nad ewenementami.
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
przyblokował mu kark kolanem (procedura stosowana w Minneapolis od lat, całkowicie legalna, określana jako non-lethal w przypadkach, gdy podejrzany stawia aktywny opór podczas aresztowania)
Ze legalną metodą, nie znaczy że poprawna, a w tym przypadku okreslenie "non-lethal" potwierdza ,ze jednak metodą nie jest bezpieczna bo była lethal.
Policja otrzymuje zgłoszenie do wielkiego naćpanego gościa, który się awanturuje w sklepie. W dodatku gość ma na swoim koncie napady z użyciem broni. Jakie według Ciebie metody działania powinny być poprawne. Na filmach z kamer widać, że policjanci zachowują się od początku poprawnie bez używania nadmiernej siły. Klient cały czas się stawia mimo to powstrzymują się od jakiejś zbednej szarpaniny. Dopiero w ostatniej fazie zatrzymania, kiedy zaczyna sie motać w samochodzie wyciągają go i sprowadzają do parteru a dwa razy mniejszy od zatrzymanego oficer przytrzymuje gościa kolanem w pozycji leżącej. Nie widzę tu żadnych nadużyć. Nie widziałem żadnego filmu (być może taki jest) gdzie policjant dusi 8 min gościa kolanem.
Co powiesz na temat interwencji kanadyjskiej policji 12 lat temu kiedy to nasz rodak zestresowany, zmęczony zgubił sie na lotnisku i w dodatku nie potrafił się dogadać. Była to jego podróż życia do matki w Kanadzie. Nie był pod wpływem narkotyków, po prostu przerosła go sytuacja. Co ciekawe tesera użył czarnoskóry policjant. Odsiedział bodajże 30 miesiecy za to zabójstwo. Nie pamiętam czy oskarżyli go o rasizm ale na pewno polonia kanadyjska nie zdemolowała ani jednego sklepu.
2020-06-10 21:19:16, Wilki2 napisał(a): Jakie według Ciebie metody działania powinny być poprawne.
Nie ważne kim był napasnik. Mógłby być nawet Bin Ladenem. Obezwładnili go, powinni go skuć a nie doprowadzić do śmierci.
Nie bądź śmieszny, nikt tu nie doprowadzał do śmierci.Doskonale wiedzieli ,że wszystko jest nagrywane. Jeśli ktoś jest narkomanem z posuniętą chorobą układu krążenia(obecność covida pominę) to każda stresująca sytuacja naraża go na śmierć. Jeśli zatrzymany nie współpracuje to w każdym kraju stosuje się środki przymusu. Zbyt wiele jest przypadków ,w których chwila zawahania policjanta w trakcie interwencji doprowadza do jego śmierci.
Bin Ladena nawet nie próbowano zatrzymywać ,był przeznaczony do odstrzelenia i nikomu to nie przeszkadzało a wręcz wszyscy bili brawo. Po prostu inna była narracja mediów.