Przypominam ci dawid, że Komorowski miał niemal 70%, Duda 10% i tylko miał po pijaku potrącić zakonnicę na pasach. Onuce w tvn tak mówili, nawet sondaże dali i Pochanke już wierciła piętami ogłaszając te njusy.
Fajne porównanie do Mussoliniego, takie czasy że jak prezydent mówi o patriotyźmie, narodzie, interesie kraju, konstytucji ważniejszej niż umowy z Brukselą - to jest Mussolini. Takie pipowate czasy nadchodzą, że wzorcem mężczyzny staje sie Biedroń ze Śmiszkiem w rurkach a jak nie jesteś spuchnietym alkusem z PZPR albo Bolkiem po zawodówce - to od razu fashista.
I przypominam - nadrzedność polskiej konstytucji ponad wszelkimi umowami miedzynarodowymi wliczajac traktat lizboński klepnął sam przewidniczący trybunału konstytucyjnego Rzepliński bodajże w 2010 roku. A wiec Duda fashista trzyma sie orzeczenia Rzeplińskiego i gdzieś ma te komunistyczne tsue od wyznawców Spinelliego.
I przypominam - nie ma w demokracji czegoś takiego jak prezydent wszystkich obywateli chyba, że 99% uprawnionych zagłosuje 99% na danego kandydata. Stąd wyciorowy dział dziwi się, że Duda z nadania pisu ibyły poseł pisu realizuje politykę pisu. No niespotykane, być nie może. Wam trzeba politykę tłumaczyć od lekcji wos.
Prezydent reprezentuje w 1 kolejności poglądy swoich wyborców, dzieki którym wygrał. Tych co na niego nie glosowali i sie z nim nie zgadzali moze miec daleko gdzieś. To że Kidawa mówi jakieś farmazony jest warte tyle co 19 mld w wynkku pewnych działań.
[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 16-02-2020 19:34 ]