Zmieniajac troche temat... jak myslicie, naucza Goske czytac z kartki do wyborow ? :>

Ta kobieta, to kompromitacja

No i bum - Kaczafi wygrał jako pierwszy w historii tworzac samodzielnie rzad bez psl co za stolki zrobią koalicje nawet z nsdap gdyby istniała. I do tego to powtórzył - a mial jyż nie istnieć. Bo przekupił ludzi?

Dobre sobie, mieszkasz w kraju w którym każde kolejne wladze przekupywały wyborców. Labour dochodzili do wladzy rozdajac zasilki na lewo i prawo nawet dla alkoholikow na % by stopniowo odstawiali, dofinansowywali nierentowne sektory by elektorat górników czy stoczniowców dawał im wygrane. CB, Credit Taxy, House benefits - to rezultat przekupywania wyborców by wygrać. Jak Labour poglebial deficyt budzetowy i podnosil podatki - do wladzy dochodzily konserwy i za sprawa Lady Thatcher stawiali kraj na nogi - niskie podatki, wieksze kwoty wolne, likwidacja lub prywatyzacja nierentownych molochow. Ale za realna obnizke benefitow nigdy sie nie wzieli bo to bylby strzal w stope - dlatego likwidacji 500+ nie proponuja nawet pseudoliberaly z PO a Zandberg to chcialby najbogatszym dowaluć 75% podatku by wiecej dac biednym oraz znacjonalizowac gospodarke (szkola Marxa, Lenina i Stalina). Nie rozumie, ze wszyscy bogaci w ciagu kilku dni uciekliby do rajow podatkowych co przerobila Francja za poprzedniego prezidią.

Kaczynski jest dwa kroki przed budka, kamyszem, kidawa i czarzastym i rozgrywa ich jak chce - gdy ci piszczeli, ze pis wprowadza ustawe zaostrzajaca aborcje - Kaczynski wyjasnil, ze to nie ustawa przygotowana przez pis tylko projekt obywatelski i zaglosowal przeciw. Szach-mat - opozycja dostala klapsa i temat kolejnego ataku upadl.

Staraj sie zrzucić klapki nienawiści i spojrzeć na pl polityke troche obiektywniej i pomysl - jestesmy ze 50 lat za zachodnimi demokracjami - i ich dzialania po wojnie zludzaco przypominalo to, co dzieje sie w PL. Stad tyle benefitow w zachodnich krajach - kupowanie glosow wyborców.

Du...a jest za to błyskotliwy. Ciekawe kiedy lepszy: jak trzeźwy czy nie całkiem (czyli jak "ciągle się uczy"?

Żaden komplement.
Przy niej wszyscy są błyskotliwi.
Niedługo szczypior Bosak wskoczy na podium

Chcialbym zobaczyc dyskusje Duda - Goska, podejrzewam ze z tego co ona by mowila mozna by nakrecic przednia komedie

Ale ja komuchów nie lubię a w Polsce lewica to PiS. Zandberga póki co można pominąć bo poparcie ma nikłe.

Noż kurka wodna, nie mozna przytoczyc opinii uzytkownika co pisał (i wciaz pisze) o pisie bo to co: prowokacja czy zaczepka?

Do kiedy mozna wracać wstecz co kto pisał?

Wyjasniam - na podstawie wpisu davida o ,,a co mnie obchodzi opozycja" przytoczylem przykład, że sa tacy, których obchodziła gdy rzadził kto inny i problemu nie bylo. Bylo o salatce Pawlowicz, bylo o straszeniu Kaczynskim i wieszczenie upadku pis wtedy, gdy rzadziła PO.

Co z tym nie tak w watku politycznym? Co w tym nie tak jak podaje przyklad z podwórka, że można pisać o opozycji nie krytykując partii rządzącej? Bez urazy - ale to sie wesole robi - wspomnij co kto pisal i już edycje.

I żebym wyśmiał: ,,a ten wróżbita za dychę xyz, drugi Jackowski a się zbłaźnił, co za .... (dowolne słowo lekceważące)" - no to rozumiem. Ja nie bede mial nic przeciw gdy za 8 lat ktos mi zarzuci, ze obsmiewalem opozycje a nie pis. Bo to bedzie prawda i nie ma powodu sie obrażać.

Niedługo nic o oponencie w dyskusji nie bedzie mozna powiedziec, przypomniec co pisal bo to razi uczucia i zaczepia. Dlaczego można wyrazić opinie o tym, co mowil polityk x lat temu a nie mozna przytoczyc opinii uzytkownika forum co pisał x lat temu?

Dygresja personalna to nie jest ,,piszesz tylko o pisie od x lat", ta jest gdybym napisał ,,jak jakis .... ze ...., z ajkju...., analityk za dyche na miare kononowicza".

Np mnie regularnie okazje i kleszcz przypominaja historie dziadka z 2015 roku (stad wiadomo, że to wujek_staszek min.) Napisałem, nie przecze, tlumacze co napisalem i nie biegne z placzem i zglaszaniem do moderacji o dygresje, prowokacje. Potrafię poniesc konsekwencje swoich wpisow, slow i opinii, pisanych 5 lat temu, jak widać nie wszyscy potrafia. Szkoda bo w koncu o to chodzi. Teraz jak przypomne komus, ze niech nie zabiera sie za statystyki bo kiedys polegl tam i tu [link] to tez bedzie obraza majestatu.

Coz, czasem jak komus koncza sie argumenty to lepiej poprosic o cenzurowanie by zaklinac rzeczywistosc i udawac, że tak nie bylo. To oficjalna droga tego watku? To ja podziekuje.

Davvid przypomnę pytał



Pytanie było skierowane do Ciebie, a Ty przytaczasz opinie innego uzytkownika. Odpowiadaj proszę w swoim imieniu.

A ja w ogóle to zawarłem z mr.x umowę, że za peło ja jechałem po słońce peru a on po kaczafim. I jak wygrał pis to sobie napisaliśmy - on dalej jedzie po pis ale po rzadzacych a ja jako on - po opozycji.

Zreszta - co to za opozycja. Za późno Kamysz sie kapnął, że tzw. totalna opozycja to błąd takich ,,musków" jak Schetyna, Neumann czy Kidawa. Zrozumiał błąd po 4 latach jak stracił wieś bo zamiast walczyć o interes rolników to robil szopki pod sądami z takimi dinozaurami PZPR jak jak ten co uznał skok ma ofe za zgodny z konstytucją.

Gdyby nie romans z najwiekszym antysystemowcem kukizem (bo psl to wybitni antysystemowcy) to nie wszedlby do sejmu - kukiz przyciagnal drobnych przedsiebiorcow ktorzy pamietali obniżki podatkow za Tuska i policyjny terror urzedu skarbowego za Kaczafiego.

A że lewica to też by tylko podwyższała podatki (Zandberg wbrew pozorom ma na Lewicy dużo do powiedzenia, młode lewaki z che guevara nie glosuja na Czarzastych tylko razemiaków) to sie obrócili na psl. Kamysz sie kapnął, że opozycja totalna to maszynka peło do marginalizacji reszty opozycji i zrobienia systemu dwupartyjnego - peło i pis. I wojna - raz my raz oni. Gdzie ta woelka partia Petru? Gdzie łódzka Taczer Lubnauer? Peło pod przykrywką walki z pisem niszczyło opozycję i dobrze, że Lewica weszla. Ci niestety nie trafili z wyborem kandydata na prezydenta a jakby mamówili Jolkę Kwaśniewską to byłaby to jedyna realna szansa na pokonanie Dudy.

Nie oszukujmy sie - Jolanta to przy Kidawie jak Bentley przy zaporożcu. Inteligencja, sposób wypowiadania się, uroda, wdzięk, charyzma - premier league vs. polska a-klasa.