Robi się tłocznie, ale to chyba dobrze?
<

-- BBCode Start --><I>Oprócz Szymona Hołowni, o start w wyborach prezydenckich powalczą przedstawiciele ugrupowań znajdujących się w parlamencie; Konfederacji, Platformy Obywatelskiej, PSL-u i Lewicy.
Krajobraz przed wyborczą bitwą kształtuje się coraz wyraźniej. Spośród dziewięciu kandydatów Konfederacji największe szanse ma Krzysztof Bosak. Wygrał on już wszystkie dotychczasowe prawyborcze spotkania. W Białymstoku oddano 141 głosów ważnych. Pierwsze trzy miejsca zajęli posłowie: Krzysztof Bosak (64 głosy), Grzegorz Braun (28 głosów) i Artur Dziambor (20 głosów). W Olsztynie do urny trafiły 132 głosy ważne. 77 z nich oddano na Bosaka, 20 na Brauna, 12 na Dziambora. Bosak wygrał także wyraźnie na Pomorzu (122 głosy).
W Platformie Obywatelskiej głosy podzielone zostaną pomiędzy dotychczasowego prezydenta Poznania, Jacka Jaśkowiaka oraz Małgorzatę Kidawę-Błońską. Debata pomiędzy kandydatami pozbawiona była jednak charakteru rywalizacji. „Złośliwie można podsumować sobotni występ dwójki kandydatów – Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Jacka Jaśkowiaka stwierdzeniem: jakie prawybory, taka debata. Bo to nie była żadna debata, tylko odpowiedzi na serię pytań zadanych przez prowadzącego Przemysława Szubartowicza. Między kandydatami nie było żadnej polemiki” – ironizuje Newsweek.
Z ramienia PSL wystartuje Władysław Kosiniak-Kamysz. Podczas spotkania z wyborcami w Poznaniu przekonywał, że „nie startuje w wyborach prezydenckich po to, żeby kogoś popierać w drugiej turze”. - Sam chcę być w drugiej turze. Nie boję się konkurencji – zaznaczał.
Wciąż nie znamy nazwiska reprezentanta Lewicy, a może lepiej powiedzieć…reprezentantki. Z rozmów w kuluarach dowiadujemy się, że w wyścigu o fotel prezydencki powalczy kobieta. Źródło: rp.pl / newsweek.pl / gloswielkopolski.pl
[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 09-12-2019 23:52 ]
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.