Rekordowa liczba 97 859 obywateli polskich przebywających w Wielkiej Brytanii zarejestrowała się, aby wziąć udział w niedzielnych wyborach do Sejmu i Senatu – poinformowała w piątek ambasada RP w Londynie. To o ponad 50 proc. więcej niż przed czterema laty.
Szef PKW: Ponad 242 tys. osób dopisało się do spisu wyborców
Rejestracja osób chcących wziąć udział w wyborach zakończyła się w czwartek po południu. Najwięcej osób zarejestrowało się w obwodzie nr 268 przy polskiej parafii w londyńskiej dzielnicy Ealing – prawie 5900 osób, ale w trzech obwodach w ambasadzie RP łącznie jest zarejestrowanych ponad 6300 osób.
Na terytorium Zjednoczonego Królestwa (wliczając w to nienależącą do niego, lecz podległą bezpośrednio brytyjskiej koronie wyspę Jersey) utworzono 54 obwody głosowania – 36 w Anglii, z czego 11 w samym Londynie, 12 w Szkocji, trzy w Irlandii Północnej, dwa w Walii i jeden na Jersey. Łącznie jest to nieco ponad jedna szósta wszystkich zagranicznych obwodów głosowania.
Tegoroczne wybory parlamentarne cieszą się znacznie większym zainteresowaniem niż było to w poprzednich latach. Przed wyborami parlamentarnymi w 2015 roku w Wielkiej Brytanii zarejestrowało się ponad 63 tys. Polaków, w 2011 roku liczba ta przekraczała 29 tys. osób, w 2007 roku – ponad 48 tys., a w 2005 roku – nieco ponad 2,8 tys.
W związku z rekordowo dużą liczbą zarejestrowanych osób ambasada apeluje, by w celu uniknięcia długiego oczekiwania przyjść do lokali wyborczych możliwie jak najwcześniej. Dotyczy to zwłaszcza tych obwodów, w których zarejestrowało się najwięcej osób.
Według danych brytyjskiego urzędu statystycznego ONS pod koniec 2018 roku w Wielkiej Brytanii mieszkało 905 tys. Polaków.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.