czy na pewno walczyla z okupantem? sa sugestie ze wspoldzialala z nazistowskimi niemcami z tym pomaganiem zydom to tez chyba lekka przesada jesli wysoko postawieni urzednicy izraela twierdza dzisiaj ze "Polacy wysysali antysemityzm z mlekiem matki"...
komorowski wyraznie powiedzial ze "narod ofiar byl rowniez narodem sprawcow!" jako fan Po powinienes przyjac to za oczywista prawde pamietaj o tym kiedy zaczniesz wklejac takie zafalszowane grafiki

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 14-06-2019 06:09 ]

Cris82, zmieniasz się. W twoich wypowiedziach widać, że za dużo TVP oglądasz.
PS. W obrazku Daavida nie chodziło o to, czy rodzina pomagała żydom czy nie lecz jak zmieniła się.

[ Ostatnio edytowany przez: andypolo 14-06-2019 08:47 ]

dodam tylko ze jak przesledzisz watek co z ta Polska to zobaczysz ze kilka razy pisalem o tvp wiadomosci ze to dno ale o samej publicystyce np z klarenbachen wypowiadalem sie juz dobrze w kontrascie np do tomasza lisa ktory mial swoj program za PO: ) i publicystyka przypominala kampanie platformy
od roku nie bardzo sledze co tam sie dzieje o odpoczywajac od tematow politycznych

wiesz ja wiem dobrze o co chodzilo davidowi tylko ze david nie rozumie ze to nie rodzina a "tecza" sie zmienila

jestesmy bombardowani propaganda non stop tak samo jak gardze slowami komorowskiego to identyczny stosunek mam do tego typu grafik

akurat swiezo z wczoraj wkleilem link z interpretacja karonia o filmie zikajacy punkt z 1970r obejrzyj film i to co on o nim mowi samemu dojdziesz do jego wnioskow po filmie ale on rozklada go na czynniki pierwsze analizujac kazda scene miod na uszy : )
a tak z czystej ciekawosci gdzie jest problem? ze zaakceptowalbym ewentualny homoseksualizm dziecka majac na uwadze przede wszystkim jego szczescie czy moze chodzi o to ze nie podoba mi sie pomysl propagowania takich tematow w szkolach podstawowych ? czy moze chodzi o to ze mam problem z ogladaniem teczowych falusow wzorowanych na symbole religijne w miejscach publicznych?

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 14-06-2019 09:10 ]

Cris, zapytam tak czysto hipotetycznie.
Mówisz, że mając na względzie szczęście syna, dałbyś radę zaakceptować homoseksualizm syna.
Co byś zrobił gdyby syn był w związku z mężczyzną, który byłby np. wdowcem który posiadałby dziecko, z jak najbardziej prawowitego loża i który mieszkał by z owym dzieckiem?
Nie miałbyś problemu z akceptacją tego, że dwóch homoseksualistów wspólnie wychowuje dziecko?

nie nie mialbym zadnego przeciez to jego syn...
a co pomyslales ze moze bym postulowal odebranie dziecka rodzicowi z tego powodu? : D uhhh ubawiles mnie

zadnego problemu za to adopcja dziecka z placowki w sytuacji gdzie urzedniczka bylaby z gory posadzona o homofobie-bo w takich czasach zyjemy , przy decyzji odmownej mi juz nie pasuje uwazam ze mogloby to miec negatywny wplyw na dziecko

ktos tu mowil ze orientacji sie nie wybiera ja uwazam ze otoczenie w ktorym sie wychowujemy ma duzy wplyw np wezmy tutaj za przyklad spartan przeciez tam homoseksualizm byl czyms zupelnie normslnym w relacjach nauczyciel-uczen i nikt nie czul zgorszenia tylko milosc byl to tylko wplyw dorastania w "odpowiednich" warunkach

myslisz ze gdyby istnialy jakies badania potwierdzajace moja opinie to mialyby dzisiaj szanse ujrzec swiatlo dzienne?
pewnie nikt sie nawet nie podejmie takiego tematu bo rozjechanoby ich walcem na drugi dzien : )

pamietacie ta afere dolce gabana? gdzie ci znani projektanci homoseksuslisci powiedzieli ze sa przeciwko adopcji przez pary homos. ? w ten sam dzien elton john zaczal tweetowac ze nigdy juz nic od nich nie kupi ruszyla lawina hejtu
efekt? homoseksualisci ktorzy mieli inne zdanie 2 tygodnie pozniej przepraszali na kolankach za swoje opinie
ale to sa szczegoly ja nie mam nic przeciwko homoseksualistom sle nie podpinajmy tego terminu pod ideologie lgbt

a jak ty bys zareagowal david gdyby twoje dziecko przyszko do ciebie oznajmiajac ze chce zmienic plec?

juz teraz dokladnie nie pamietam ale kiedys przegladalem dane odnosnie aids i hiv w Polsce czy wiesz ze najwiecej zakazen w skali calego kraju jest w zwiazkach homoseksualnych a po drugiej stronie zestawmy ze soba hetero i narkomanow i liczba zarazonych bedzie mniejsza w sytuacji gdzie hetero to pewnie 30-33mln a reszta to homoseksualisci

jest to zastanawiajace i mowi o tym jaki tryb zycia prowadza te grupy osob nie chce generalizowac ale cos chyba musi byc w twardych danych?

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 14-06-2019 11:25 ]

Chciałem tylko pokazać Ci, że różne przypadki chodzą po ludziach.
Oczywiście nie byłbym szczęśliwy gdyby moje dziecko chciało np. zmienić płeć. Z wielu powodów. Po pierwsze oznaczałoby by to, że dziecko miało i będzie miało duże problemy i trudności w życiu. Nade wszystko podświadomie wszyscy chcemy nie tylko mieć potomstwo, ale także oczekujemy tego samego od naszych dzieci. Naturalna chęć przetrwania np. rodu. Nie zawsze jednak tak się dzieje.

ok ale wspieralbys go w darzeniu do "bycia soba" ?
a gdyby twoj syn np w wieku 8 lat zaczal sie przebierac w sukienki i malowac usta/paznokcie bo uslyszalby w szkole ze to normalne to jakbys reagowal jako rodzic ? czysta ciekawosc

" Naturalna chęć przetrwania np. rodu" takie rzeczy to chyba juz tylko w islamie

nie traktuj david kobiet przedmiotowo... przetrwanie rodu dobre ciekawe co feministki na to

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 14-06-2019 14:14 ]

Nie wiem co ktoś tam na to. Jeśli trwamy jako gatunek dość długo i tak samo jest z innymi ssakami to chyba coś w tym jest.

Wiesz, nie sądzę, że seksualność wynika z tego, że ktoś się o czymś dowie lub nie. Co najwyżej dowie się, że to, że jest inny od rówieśników to nie znaczy, że jest gorszy i ma się z tego powodu czuć źle.

Przepraszam, że wtrącę swoje 3 grosze, ale o czym Ty piszesz daavid? Seksualność dziecka kształtuje się w rodzinie , a nie w szkole. Przykład dają rodzice , a nie nauczyciele. Przytoczyłeś przykład ssaków walczących o przetrwanie gatunku.
Widziałeś jak matka dba o swoje młode ? Wiesz dlaczego? Bo kobiety mają instynkt macierzyński , a faceci nie, także nie rozmawiajmy o jakimś tam zrównaniu płci , skoro natura wie lepiej od nas jak urządzić świat. Bez urazy , ale to tylko moje zdanie i oczywiście jestem otwarty jeżeli chodzi o polemikę na ten temat. Pozdrawiam daavid.

Dzieci uczą się (chociaż już chyba nie) o tym (czyli o naturze) z książki "Ślimak Sam".
Dorośli mają inne możliwości, programy przyrodnicze chociażby. Mogą się z ich dowiedzieć, że nie zawsze to samica troszczy się o potomstwo, czy wysiaduje jaja (np. pingwiny).
Są też zwierzęce parady równości.
Fuj, wulgarna ta natura... 😜