MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

PRZEGNIŁA BRYTANIA

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 72 z 169 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 71 | 72 | 73 ... 167 | 168 | 169 ] - Skocz do strony

Str 72 z 169

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Emeryt56

Post #1 Ocena: 0

2021-01-20 13:17:29 (5 lat temu)

Emeryt56

Posty: 1680

Mężczyzna

Z nami od: 15-01-2018

Skąd: Montreal (Bristol)

Cytat:

2021-01-20 12:23:36, sqlserver napisał(a):
Cytat:

2021-01-20 02:13:32, Emeryt56 napisał(a):

Aby moi najbliżsi niemieli takich dylematów to w moim testamencie wyraziłem wolę na ten temat.


tak w kwestii formalnej to testament otwiera się po śmierci wiec ciężko tam zapisać takie prośby


Tak masz rację ale kopie testamentu dałem zainteresowanym i to ma działać na zasadzie "życzeniowej".
Jak kilka lat temu "robiłem" testament to też Notariusz sporządził pełnomocnictwo na wypadek niezdolności umysłowej w której też jest zapis że nie życzę sobie aby sztucznie podtrzymywano moje życie w wypadku gdy są znikome "szanse" na odzyskania "normalnego" życia.
Po prostu nie chciał bym aby moi bliscy z tego powodu mieli "zatrute życie".
Niestety zdarza się "futile medical care".

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #2 Ocena: 0

2021-01-20 16:34:59 (5 lat temu)

karjo1

Posty: 21413

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Decyzje moga byc rozne, warto miec przemyslane i zapisane, kopie u wykonawcow woli.

Natomiast we wspomnianej sytuacji pacjenta Polaka widze z jednej strony szybka decyzje ostateczna (wypadek zdarzyl sie nieco ponad 3 m-ce temu, a mamy trzecie podejscie do zakonczenia zycia).
Z drugiej - chroniczna niechec do niezaleznej konsultacji, obecnosci osob spoza kregu szpitala, praktycznie brak mozliwosci sprowadzenia przez bliskich medykow, ktorzy moga potwierdzic badz zaprzeczyc diagnozie.

Mam wrazenie, ze przy powazniejszych problemach ze zdrowiem szuka sie kilku opinii, zwlaszcza, jesli proponowane rozwiazania sa drastyczne, a tu - ostateczne.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Gwontownik

Post #3 Ocena: 0

2021-01-20 21:01:45 (5 lat temu)

Gwontownik

Posty: 5764

Mężczyzna

Z nami od: 29-09-2020

Skąd: North East

W pierwszych informacjach jakie ukazały się w tej sprawie było nadmienione, że jest przewidziane pobranie organów. I tu upatrywał bym przyczyny zaistniałej sytuacji.
Kiedyś czytałem/słyszałem (nie pamiętam) wypowiedź polskiego profesora lekarza, który ma na swoim koncie sporo sukcesów w tego typu leczeniu. W materiale było między innymi o tym jak wszyscy "rzucają kłody pod nogi" bo uważają , że prorytetem jest rozwój medycyny, a transplantologii w szczególności, niż ponoszenie kosztów bez żadnych gwarancji.

[ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 20-01-2021 21:02 ]

Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #4 Ocena: 0

2021-01-20 21:18:29 (5 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2021-01-20 12:17:38, cris82 napisał(a):
ja zawsze podkreslam ze to na wspolmalzonku powinna spoczywac decyzja nie rodzicach czy rodzenstwie




Niektorzy pisza tutaj, ze albo rodzina albo zona... jakby zona nie byla rodziną???

Kto w wieku 45 mysli o takich sprawach jak do kiedy podtrzymywac życie? Zgadzam sie chris, ze jest takich wiele, szczegolnie jak przeszli przez opieke, a nie na odleglosc i raz na jakis czas wizyty u chorego. Na odległość to wszyscy wiedza najlepiej jak to jest i chcieliby bronić wtyczki.

Ja od zawsze wiem, ze moj maz nie zgodzilby sie na DNR, takie jego zyczenie, zeby zyc niezależnie jak. On wie rowniez, ze patrzenie w sufit nie bedzie moja przyszloscia w razie gdyby innego zycia nie przewidywali dla mnie. Ja bede szanowac jego wybor, i wiem ze on bedzie szanowal moj. Jak ktoś nie ma zaufania do meza czy zony i nie mysli o nich jak o rodzinie, to lepiej niech sprawdza kogo zapisali jako next of kin...
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Gwontownik

Post #5 Ocena: 0

2021-01-20 22:03:06 (5 lat temu)

Gwontownik

Posty: 5764

Mężczyzna

Z nami od: 29-09-2020

Skąd: North East

Cytat:

2021-01-20 21:18:29, Adacymru napisał(a):


Niektorzy pisza tutaj, ze albo rodzina albo zona... jakby zona nie byla rodziną???


Bo żona to nie jest rodzina dla męża. To tylko jego żona, partnerka, towarzyszka życia czy jak sobie nazwiesz. Rodzina to więzy krwi. Rodzinę stanowią dopiero po rozmnożeniu się. Idąc dalej tym tokiem rozumowania to wcale nie trzeba mieć żony aby rodzinę stworzyć. Wystarczy partnerka, która zechce zapoczątkować nowe życie, zrodzić następne pokolenia.

[ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 20-01-2021 22:10 ]

Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #6 Ocena: 0

2021-01-20 22:05:53 (5 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

A partnera to tez nie rodzina?
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andyopole

Post #7 Ocena: 0

2021-01-20 22:09:16 (5 lat temu)

andyopole

Posty: 13667

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

Cytat:

2021-01-20 22:05:53, Adacymru napisał(a):
A partnera to tez nie rodzina?


Zona to nie rodzina, partnera tyz. :-D

Wg czechoslowackich pogranicznikow siostra to rowniez nie rodzina.Jako tam pracujacy w latach 80-tych mialem prawo zaprosic w odwiedziny czlonkow najblizszej rodziny. Siostra zostala zawrocona z granicy w Chalupkach-Bohuminie. :-[

Do góry stronyOnline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Gwontownik

Post #8 Ocena: 0

2021-01-20 22:17:35 (5 lat temu)

Gwontownik

Posty: 5764

Mężczyzna

Z nami od: 29-09-2020

Skąd: North East

Ada. Wątpisz w moje słowa, to sprawdź w innych miejscach. Ja nie jestem nieomylny, jak inni.
Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kalimera1959

Post #9 Ocena: 0

2021-01-20 22:39:35 (5 lat temu)

kalimera1959

Posty: 339

Mężczyzna

Z nami od: 14-10-2010

Skąd: Leeds

Tak? A mnie odrzucili z pracy w milicji w 1987, bo szwagier to najblizsza rodzina( byl karany, odsiedział wyrok, za pobicie milicjanta)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

iwona38

Post #10 Ocena: 0

2021-01-20 22:51:32 (5 lat temu)

iwona38

Posty: 2446

Kobieta

Z nami od: 20-04-2007

Skąd: Anglia

Ada napisala:
"Kto w wieku 45 mysli o takich sprawach jak do kiedy podtrzymywac życie? Zgadzam sie chris, ze jest takich wiele, szczegolnie jak przeszli przez opieke, a nie na odleglosc i raz na jakis czas wizyty u chorego. Na odległość to wszyscy wiedza najlepiej jak to jest i chcieliby bronić wtyczki."

Serio 45 latkowie w dzisiejszym swiecie mysla o swojej smierci i ja planuja? W strasznie smutnym swiecie zyjecie. Ja jednak pozostane przy obronie wtyczki, chociaz strasznie obcesowo to brzmi, bo ja jednak bronie zycia a nie wtyczki.

[ Ostatnio edytowany przez: iwona38 20-01-2021 22:55 ]

Nie kupuje w Amazonie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 72 z 169 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 71 | 72 | 73 ... 167 | 168 | 169 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,