Europa zgodnie uwaza, ze w interesie Pana Slawka jest zeby umarl z glodu.
Tyle.

Prowadzone były rozmowy na szczeblu dyplomatycznym w sprawie nie uśmiercania tego człowieka. Podobno chce go przejąć klinika Budzik, która już nie z takich śpiączek wyprowadzała ludzi.

Z pewnością człowiek ten ma na tyle szczęścia, że nie jest obywatelem brytyjskim i komukolwiek chce się o niego walczyć.

[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 19-01-2021 13:14 ]

Zobaczymy co sie uda zrobic, warto przypomniec obesje szpitala ktory wydal setki tysiecy funtow na walke w sadzie tylko po to by odlaczyc od apartatury Afiego Evansa.

nie wypuszcza go, bo jak nie daj boże komuś by się potem udało go wybudzić to by był dla nich wstyd na cały świat a prawnie by powstał casus. Jego śmierć jest w najlepszym interesie brytyjskiej służby zdrowia, która nie może się okazać gorsza/bardziej bezduszna niż z kraju gdzie niedźwiedzie chodzą po ulicach

W sumie niestety musze sie zgodzic, co przypomina mi tylko haslo

"Stay Home, Protect the NHS, Save Lives"

Dokładnie. Brytyjczycy nie mogą się poddać. Chociażby "skaly srały". Choćby mieli przez to spaść w przepaść.

I klap klap ludziom, co zabijają człowieka w jakże humanitarny sposób. No ale jak słusznie stwierdził przedmówca - jeszcze by się niechcący skompromitowali i znowu ktoś podniósłby zasadność zabicia Alfiego.

No ale są tacy, którzy wierzą że są to ludzie nieomylni. Tzw. autorytety i nie będą oddawać pacjenta w ręce lekarzy po "uniwerku w Olsztynie". Ci są z innej cywilizacji w końcu, co to za lekarze co nie chcą zabić przez odcięcie płynów i pożywienia, to zacofana medycyna

Najlepszym wywarciem presji na szpital jest pozew złożony w Rzeczpospolitej Polskiej z Art 148 KK. 255 KK Zabójstwo, podżeganie do zabójstwa etc... Oskarżenie personalne dyrektora 'tego przybytku' i neurologów (jakichkolwiek zresztą specjalistów), którzy zadecydowali o śmierci obywatela polskiego.

Domniemuję, że w Polsce zapadłby wyrok skazujący, a przynajmniej Prokuratura mogłaby wydać listy gończe przed postępowaniem sądowym (...) - personalnie, konkretne osoby - i wystawienie następnie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Oczywiście nie do wyegzekwowania, zwłaszcza po Brexicie, na terenie Zjednoczonego Królestwa, ale podróze na teren EEA Ci konkretni ludzie mieliby obarczone znacznym ryzykiem aresztowania i procesem o ekstradycję... stres na całe życie Tyle można byłoby im zaoferować.
Najważniejsze jest, aby przestać poruszać się w świecie ogólników. Nie, nie. Konkretnie, nazwiska ludzi, którzy de facto skazali Człowieka na śmierć.

Nigdzie personaliów tych osobników nie znalazłem... Dlaczego? A może ktoś z Forumowiczów podzieli się tutaj wiedzą, jeżeli takową posiada?
-----

Ja przypominam sobie kampanię przed Brexitem. Gazeta 'Daily Express' na pierwszej stronie umieściła zdjęcia sędziów (wyrok nie był po myśli Leave.eu i tym podobnych) z nagłówkiem, bodajże 'Wrogowie Ludu"... jest pole manewru, ale zawsze muszą być odpowiedzialni. To zazwyczaj zmiękcza.
Niech strona polska, w tym media, pokażą, że RP walczy o swoich obywateli. Jeżeli inne sposoby zawiodły.

-----

Zupełnym absurdem jest argumentacja brytyjskiego sądu, że możliwa śmierć w trakcie transportu byłaby mniej godna od śmierci w szpitalu - po odłączeniu aparatury. Czy sądy brytyjskie mają skalę i poradnik, aby stwierdzać jaka śmierć jest godna, a jaka nie? Śmierć to śmierć i jest ostateczna. Koniec drogi na ziemi. Godnie to trzeba żyć, a nie nie umierać, bo w śmierci nie ma nic godnego.
Jakakolwiek ta śmierć by nie była. Kwestią jest cierpienie poprzedzające śmierć i agonia żywego jeszcze organizmu.

[ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 19-01-2021 14:50 ]

Bardzo celnie ujęte 👍
Skąd to znam?

wydaje mi się ze takich przypadków jest dużo więcej tylko o tych się mówi bo rodziny nie są Anglikami, którzy bezapelacyjnie wierzą we wszystko co powie rząd,lekarz czy sędzia, zresztą to co się tu czyta o domach opieki to jakby potwierdzało