2019-05-05 11:59:54, admiralbibol napisał(a):
Jeszcze po obejrzeniu trzeba by bylo pomyslec, a po co sie pocic przy niedzieli.
Nie każdy jest psychiatrą....
Str 28 z 168 |
|
---|---|
daavid | Post #1 Ocena: 0 2019-05-07 03:10:56 (6 lat temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2019-05-05 11:59:54, admiralbibol napisał(a): Jeszcze po obejrzeniu trzeba by bylo pomyslec, a po co sie pocic przy niedzieli. Nie każdy jest psychiatrą.... |
admiralbibol | Post #2 Ocena: 0 2019-05-07 06:33:55 (6 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2015 Skąd: Warszawa |
Daavid, o 3.10 albo bylo ostro pite do monitora, albo co chyba jeszcze gorsze, pisujesz na trzezwo.
Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.
|
Post #3 Ocena: 0 2019-05-07 07:25:02 (6 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Kanonier30 | Post #4 Ocena: 0 2019-05-09 16:08:50 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Odniosę się to wpisu na temat Pani, która napisała książkę bazującą na rewolucji przemysłowej i katorżniczej pracy dzieci, która to praca miała doprowadzić Anglię do podium supermocarstwa na początku XX wieku. Z całym szacunkiem dla Kolegi zamieszczającego link do artykułu w portalu gazeta.pl... to-
Dla mnie to kolejny przykład, że każdy pisać może, a papier wszystko przyjmie. Oczywiście we współczesnym świecie słowo "papier" nie staje się już miarodajne. Otóż, ktokolwiek zna historię powszechną, to ma doskonale świadomość, że brytyjska/angielska potęga rozkwitła na długo przed rewolucją przemysłową, bo w XVIII wieku (może już po rządach Cromwella w wieku XVII...). To wówczas Zjednoczone Królestwo ugruntowało swoją mocarstwową pozycję. A czynników było wiele: kryzys dotychczasowych hegemonów - Hiszpanii i Portugalii, umiejętnie prowadzona polityka i zmienianie sojuszy (np. słynne odwrócenie sojuszy podczas wojny siedmioletniej 1756-1763) wraz z pewną dozą fartu. Gdyby nie śmierć carowej Elżbiety, to ówczesny sojusznik brytyjski - Prusy - zostałby unicestwiony. Stało się inaczej, na czym zyskali Brytyjczycy. Zwłaszcza w konfrontacji z innym, "wschodzącym" mocarstwem kolonialnym - Francją. Byłby to w ogóle materiał na odrębny wątek historyczny ![]() Gdyby tej ostatniej -Francji - nie spustoszyła Rewolucja i kolejne, wewnętrzne zgrzyty w XIX wieku, to pozycja Brytyjczyków, jako mocarstwa europejskiego i kolonialnego, nie byłaby tak oczywista. Zresztą pomimo tego Francuzi stworzyli równie potężną konstrukcję. Dominująca z kolei rola języka angielskiego, jako międzynarodowego, co było spuścizną po okresie kolonialnym, to efekt rosnącej siły Stanów Zjednoczonych. Zjawisko pracy dzieci w tworzącym się przemyśle, to praktyka powszechna w XIX-wiecznym świecie czy w Europie. Imputowanie na tym polu "zasług" przemysłu angielskiego, to spore nadużycie. Autorka umiejętnie powiązała przypowieść/przypowieści o pracujących ponad siły dzieciach, ze wzrostem znaczenia Wielkiej Brytanii. Zresztą od wojny secesyjnej w USA (1861-65) owe znaczenie było coraz wątlejsze, a brytyjskie Imperium "nad którym nie zachodzi słońce" okazało się kolosem na glinianych nogach. Klops ... "kolosa"... nastąpiłby już na początku XX wieku, ale sojusz z Francją i dwie rewolucje w Rosji po raz kolejny uratowały monarchię. Samo zaś położenie wyspiarskie - niemożność przeprowadzenia inwazji, planowanych na szeroką skalę przez Bonapartego, a potem Hitlera - to następny historyczny czynnik, co Autorka równie umiejętnie pominęła. Fakt, że wszystkie konflikty XIX i XX wieku odbywały się na obszarach kontynentalnej Europy, to - razem wzięte- pozwoliło przetrwać nacji i zapleczu gospodarczemu "Made in Britain". Zaś klasyczny sposób prowadzenia przez Londyn polityki bez zasad i wartości np. dotrzymywania zawieranych traktatów, odczuliśmy tragicznie na sobie, jako Polacy w początkach 2 Wojny Światowej. Wmanewrowanie Rzeczpospolitej w układ, który ocalił Wyspy, a Polskę poprowadził do zagłady ![]() Niemniej życzę zainteresowanym miłej lektury. Czytanie książek zawsze jest budujące w świecie kreowanym przez Facebook, Twitter i Instagram. Choć w tym wypadku, to swobodne dywagacje osoby, która historii (jako nauki) poznała niewiele. Pozycja z gatunku socjologicznych, gdzie historię ułożono z luźnych fragmentów, aby skomponowała się z całością. Stąd też mój wpis i opinia. ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 09-05-2019 16:36 ] |
Jurny_Jurek | Post #5 Ocena: +1 2019-06-04 13:20:16 (6 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
O! Skandal na miarę nowoczesnej Wielkiej Brytanii. Niejaka scenarzystka Katie Marie Słodka (blondynka?) jest oburzona, że w bijącym rekordy popularności paradokumencie Czarnobyl nie ma ...kolorowych aktorów. Pani Sweet nie sprecyzowała, czy czarny Gorbaczow by jej lepiej pasował czy może jakiś komunista z kierownictwa KC bo raczej nie szwej skrobiący grafit z dachu reaktora!
Jeszcze doczekamy czasow, gdzie bbc nakreci dokument o zamachu na koncercie w Manchesterze - sprawcą bedzie biały z krzyżem w stroju ku klux klanu a ofiarami muzulmańskie dzieci na koncercie z okazji zakonczenia postu. I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
|
|
vlade | Post #6 Ocena: 0 2019-06-04 23:10:55 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-04-2006 |
Cytat: 2019-06-04 13:20:16, Jurny_Jurek napisał(a): O! Skandal na miarę nowoczesnej Wielkiej Brytanii. Niejaka scenarzystka Katie Marie Słodka (blondynka?) jest oburzona, że w bijącym rekordy popularności paradokumencie Czarnobyl nie ma ...kolorowych aktorów. Pani Sweet nie sprecyzowała, czy czarny Gorbaczow by jej lepiej pasował czy może jakiś komunista z kierownictwa KC bo raczej nie szwej skrobiący grafit z dachu reaktora! Jeszcze doczekamy czasow, gdzie bbc nakreci dokument o zamachu na koncercie w Manchesterze - sprawcą bedzie biały z krzyżem w stroju ku klux klanu a ofiarami muzulmańskie dzieci na koncercie z okazji zakonczenia postu. Jakiś link do wypowiedzi. Nie czepiam się, po prostu ciekawy jestem. Brzmi jak żart a lubię się pośmiać. |
Emeryt56 | Post #7 Ocena: +1 2019-06-05 00:58:34 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Cytat: 2019-06-04 13:20:16, Jurny_Jurek napisał(a): Czarnobyl nie ma ...kolorowych aktorów. Hmm... najwyraźniej bystra dziewczyna i trochę rozumie po Ukraińsku i ona zrozumiała że tam miało być o czarnych-bylach (Czarnobyl) ale aktorów o takim kolorze skóry się nie dopatrzyła. Wobec powyższego uznała że to jest "Cultural appropriation" https://en.wikipedia.org/wiki/Cultural_appropriation Trochę to może być śmieszne ale tu gdzie mieszkam kilka miesięcy temu była wystawiona sztuka w teatrze przedstawiająca niewolnictwo w Stanach, i pewne grupy społeczne zorganizowały demonstracje przed teatrem aby odstraszyć potencjalnych widzów przez co sztukę zawieszono. https://www.facebook.com/watch/?v=1888707711187037 Demonstrującym chodziło o to że nie było w 100% pełnej obsady czarnoskórej . Twierdzono że to :Cultural appropriation. Podobna sytuacja była z Indianami w Kanadzie. |
admiralbibol | Post #8 Ocena: 0 2019-06-05 08:23:28 (6 lat temu) |
Z nami od: 29-03-2015 Skąd: Warszawa |
glowny gornik sie nie kwalifikuje ? wg GWna powinno byc spoko, bo oni juz raz pomalowali hugo badera.
Trzeba przyznac ze hugo wykazal sie odwaga, bo przeciez los szykowany swini pastowanej na czarno w "samych swoich" mogl spotkac i niego samego. A PiS na dziki juz raz polowal ![]() Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.
|
Jurny_Jurek | Post #9 Ocena: 0 2019-06-05 10:40:40 (6 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
https://travelwirenews.com/should-hbos-chernobyl-have-had-more-actors-of-color-twitter-suggestion-met-with-ridicule-1439527/amp/
To o tych wspaniałych aktorach innego koloru mogących udawać wieruszkę sowieckiego KC - która była multi kulti jak wiadomo. I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
Post #10 Ocena: 0 2019-06-05 11:15:48 (6 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|