Str 157 z 160 |
|
---|---|
iwona38 | Post #1 Ocena: 0 2025-05-03 11:32:32 (4 dni temu) |
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
Ja juz kiedys wspomnialam, ze jakby wybory mogly cos zmienic to bylyby zakazane. Mamy teraz tego przyklad, poprostu mozna juz ich nie przeprowadzac, albo przeprowadzic na zasadzie dobrowolnosci. Oczywiscie mozna to zawsze tlumaczyc zbyt wysokimi kosztami ich przeprowadzenia, w domysle, dla dobra lokalnej ludnosci. U mnie nie bylo. Moze beda za 2 lata.
Nie kupuje w Amazonie.
|
daavid | Post #2 Ocena: 0 2025-05-03 12:05:52 (4 dni temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2025-05-02 18:09:46, xxxx1234 napisał(a): U mnie Reform UK przejęło władzę zresztą jak chyba w całym Staffordshire. Podobno komunista już ogłosił że inżynierów i lekarzy będzie umieszczał w innych miejscach niż pierwotnie zakładał. Farage twierdzi, że tam gdzie przejeli władzę nie będzie ich przyjmował oby bo się sprawdziło bo w mojej okolicy jest jeszcze bezpiecznie i czysto.Mają też wyrzuci że wszystkich instytucji pod ich zarządem wyznawców LGBT, zmian klimatycznych itd.... oby to był powolny powrót do normalności. Dodatkowo są jakieś kombinacje, żeby nam do Staffordshire dorzucić zbankrutowany council Birmingham Reform zarzekają się, że to zablokują zobaczymy jak to będzie. Wszystko zależy od tego kto w tym Reform jest, Farage też tam może mieć różny posłuch. Moim zdaniem te wyniki można przedstawić tym którzy tak bardzo są przekonani, że w Polsce wystarczy zmienić system na jednomandatowy żeby uzdrowić sytuację. Teraz widać najlepiej jak bardzo Labour są niepopularni, chociaż ostatnio wygrali wybory. "Wygrali" to za dużo powiedziane - dostali ją, bo taki jest system. |
rafald | Post #3 Ocena: 0 2025-05-03 12:15:12 (4 dni temu) |
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Przy dzisiejszym rozwoju techniki, komunikacji, profili zaufanych, elektronicznych podpisów ja się w ogóle zastanawiam, jakie jest uzasadnienie dla demokracji przedstawicielskiej.
Bo chyba argument kompetencji słabo się broni. |
daavid | Post #4 Ocena: 0 2025-05-03 12:25:02 (4 dni temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2025-05-03 12:15:12, rafald napisał(a): Przy dzisiejszym rozwoju techniki, komunikacji, profili zaufanych, elektronicznych podpisów ja się w ogóle zastanawiam, jakie jest uzasadnienie dla demokracji przedstawicielskiej. Bo chyba argument kompetencji słabo się broni. Sądzisz, że ludzie są bardziej kompetentni? Uważam zupełnie coś odwrotnego. To politycy wykorzystują niekompetencję ludzi i dlatego tak łatwo sprzedać im populistyczne hasełka. Do tego, żeby wygrać nie trzeba wcale większości. Nawet Adolf wyborów nie wygrał. |
rafald | Post #5 Ocena: 0 2025-05-03 12:27:45 (4 dni temu) |
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Skoro ludzie nie są kompetentni to po co w ogóle ta farsa z jakimikolwiek głosowaniami? Pytanie retoryczne, ale istotne.
|
|
|
daavid | Post #6 Ocena: 0 2025-05-03 12:32:32 (4 dni temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Bo to co mieliśmy wcześniej było jeszcze gorsze.
|
rafald | Post #7 Ocena: 0 2025-05-03 12:41:47 (4 dni temu) |
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
A może właśnie brak możliwości przerzucania odpowiedzialności za decyzje wykształciłby bardziej kompetentne społeczeństwo?
Oczywiście tłumem łatwo jest manipulować, ale jednostkami, które tłum reprezentują jeszcze łatwiej. I zapewne taniej. |
daavid | Post #8 Ocena: 0 2025-05-03 13:40:42 (4 dni temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Podam przykład. Ostatnio Nawrocki zaatakował Trzaskowskiego za to, że chciał zrównać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Rozumiem, że to kampania, ale czy ktokolwiek będzie w stanie zmienić obecny stan rzeczy, bo co do zasadności zmian mam nadzieję dyskusja jest zbędna. Nie mam wątpliwości, że zmiany podobać się nie będą, szczególnie kobietom, i szczególnie tym którzy pracę pojmują jako karę i tylko nóżkami przebierają żeby wykombinować coś żeby mieć i nie pracować.
|
xxxx1234 | Post #9 Ocena: 0 2025-05-03 15:18:06 (4 dni temu) |
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Cytat: 2025-05-03 12:15:12, rafald napisał(a): Przy dzisiejszym rozwoju techniki, komunikacji, profili zaufanych, elektronicznych podpisów ja się w ogóle zastanawiam, jakie jest uzasadnienie dla demokracji przedstawicielskiej. Bo chyba argument kompetencji słabo się broni. Moim zdaniem to było by dobre rozwiązanie w Szwajcarii wielu sprawach decyduje się w referendach i kraj ten funkcjonuje o wiele lepiej niż reszta Europy, ale to raczej nigdy nie nastąpi, a jeśli nie demokracja bezpośrednia to może rozszerzyć kompetencje władz lokalnych względem centralnych wtedy władza też miała by się na baczności bo lokalny polityk był by sąsiadem sąsiadem tego kto na niego głosuje widzi z jakimi problemami spotyka się "zwykły zjadacz chleba", a jeśli nie będzie się wywiązywał ze swojego programu "to inaczej będą ze sobą rozmawiać." Problem dzisiejszej demokracji reprezentacyjnej jest to, że politycy nie realizują swoich programów jedno mówią w kampanii drugie robią po wyborach. Tutaj była nawet petycja, żeby odwołać rząd komunisty bo nie realizuje swojego programu wyborczego chce strzelać liczbami bo nie pamiętam ale podpisała ją masa ludzi i co jaco wszystko poszło do kosza tak się politycy liczą że zdaniem wyborców. Polacy są do tego przyzwyczajeni, że politycy kłamią tak jest od kiedy pamiętam, ale w Anglii było inaczej politycy się wywiązywali ze swoich programów wynajmuje magazyn od starszego Anglika byłego przedsiębiorcy ostatnio z nostalgią wspominał czasy kiedy politycy dotrzymywali słowa. Ludzie z natury są tak skonstruowani, że wolą decyzyjność zrzucić na kogoś innego bo wydaje im się że nie poniosą wtedy konsekwencji, w polityce jest na odwrót to społeczeństwo poniesie w największym stopniu konsekwencje za błędy polityków. Ludzie chcą brać sprawy w swoje ręce dopiero wtedy "jak z kranu przestaje lecieć ciepła woda". Pamiętam jak jakieś 2-3 lata temu przekroczyłem szybkość wpadłem na mobilną kamerę i musiałem iść na kurs żeby nie dostać punktów. Siedział tam jakiś koleś, który wpadł na tym, że na jakiejś drodze zmienili ograniczenie jechał na pamięć i kamera strzeliła mu zdjęcie i jaka była awantura dlaczego przy tej technologi rząd nie zmusi producentów do tego, żeby samochody automatycznie zwalniały widząc ograniczenie i kierowca żeby nie mógł nic z tym zrobić. Wtedy nie wytrzymałem doszło do dość burzliwej wymiany zdań i mu powiedziałem, czy naprawdę jest tak głupi, że nie potrafi ponieś konsekwencji w postaci kilku godzinnego kursu i 100£ i nauczyć się czegoś na swoim błędzie i chciał by oddać swoją decyzyjność samochodwi. Swoją drogą kurs był naprawdę fajny i można było z niego sporo wynieść zastosowałem się do rad i o wiele mniej używam hamulca w ruchu miejskim i podejrzewam, że te 100£ już mi się zwróciło na mniejszym zużyciu klocków i tarcz. Więc jestem ciekaw czy społeczeństwu brytyjskiemu tak już została dokręcona śruba, że jest gotowe wziąć sprawy w swoje ręce czy jeszcze nie. Po wyborach lokalnych i moja żona widziała jakiś sondaż na stronie BBC że jak by wybory odbyły się dzisiaj to reform przejęło by władze w UK więc chyba brytyjskie społeczeństwo mądrzeje i to jest pocieszające. |
iwona38 | Post #10 Ocena: 0 2025-05-03 15:46:27 (4 dni temu) |
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
Jak spleczenstwo za bardzo zmadrzeje to zawsze mozna Reform UK uznac jako organizacje ekstremistyczną...
Nie kupuje w Amazonie.
|