2024-08-19 20:15:38, iwona38 napisał(a):
Student juz nie moze sprowadzic rodziny. Liczba chetnych na studia gwaltownie spadla.
A masz dane o ile spadła ta liczba?
Str 142 z 161 |
|
---|---|
daavid | Post #1 Ocena: 0 2024-08-19 20:39:17 (10 miesięcy temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2024-08-19 20:15:38, iwona38 napisał(a): Student juz nie moze sprowadzic rodziny. Liczba chetnych na studia gwaltownie spadla. A masz dane o ile spadła ta liczba? |
iwona38 | Post #2 Ocena: 0 2024-08-19 20:41:39 (10 miesięcy temu) |
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
Nie, czytalam jedynie artykul o tym.
Nie kupuje w Amazonie.
|
unreal | Post #3 Ocena: 0 2024-08-19 20:44:20 (10 miesięcy temu) |
Z nami od: 14-05-2014 Skąd: ? |
xxxx1234-Ale wiesz o tym,że 14 tys.na dwie osoby we Wrocławiu to jest mało?
Wiesz o tym,że nowe,dwupokojowe,małe 45 metrowe mieszkanie z wykończeniem i miejscem postojowym kosztuje 850 tys.zł? Wiesz o tym,że rata kredytu za takie mieszkanie to teraz 4800 zł? Wiesz o tym,że żłobek z wyżywieniem kosztuje 2 tys.złotych? Bo w publicznych nie ma miejsc. Twój znajomy cię okłamał-jestem kierowcą zawodowym i większość kierowców kłamie zawyżając swoje zarobki.W Polsce kierowca może zarobić 7500 TYLKO jeżeli pracuje po 12 godzin dziennie+dwie soboty i najniższa na papierze a reszta pensji w kopercie. Ja też zarobiłem 8400 zł.Raz.To było że specjalną premią wakacyjną i musiałem zrobić 60 nadgodzin [ Ostatnio edytowany przez: unreal 19-08-2024 20:46 ] |
xxxx1234 | Post #4 Ocena: 0 2024-08-20 02:20:57 (10 miesięcy temu) |
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
To nie kolega tylko brat i z tego co tu kiedyś pisałeś ty jesteś kierowcą autobusu miejskiego, a on jeździ u kogoś prywatnie i tak jak napisałem żona jest fryzjerką z własną działalnością mają dwójkę dzieci i biedy u nich nie widać.
Nie rozumiem Twojego problemu, że na umowie minimalną krajową, a reszta pod stołem dla mnie takie rozwiązanie jest jak najbardziej ok. Jak byłem jeszcze pracownikiem w UK w małej firmie około 40 osób sam to zaproponowałem mojemu szefowi takie rozwiązanie, a moim podatkiem dzieliliśmy się na pół. Po co ja mam płacić te podatki na żenującej jakości usługi publiczne. Serio w Polsce sporo ludzi narzeka , a weekend ciężko jest znaleźć miejsce w restauracji. Owszem nieruchomości są drogie, ale to jest zasługa polityków i ich genialnych pomysłów typu kredyt 2% 0% itd... Rynek nieruchomości w Polsce to bańka spekulacyjna, która w końcu pęknie. [ Ostatnio edytowany przez: xxxx1234 20-08-2024 02:41 ] |
xxxx1234 | Post #5 Ocena: 0 2024-08-20 02:58:58 (10 miesięcy temu) |
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Piszesz tak rata kredytu na mieszkanie 4800 przyjmijmy, że wynajem tyle samo my w Anglii wydajemy na jedzenie 500 funtów miesięcznie w Polsce jest trochę taniej ale przyjmijmy, że w Polsce tyle samo to jest 7300 jakieś dodatkowe opłaty typu prąd gaz itd... kolejne 2500 zł to jest 9800 ciągle zostaje 4200 pisze tutaj o synu kolegi o jego żonie z w Wrocławia z dochodami 14000zl, a to jest liczenie "na okrągło. Więc gdzie jest problem? [ Ostatnio edytowany przez: xxxx1234 20-08-2024 03:06 ] |
|
|
unreal | Post #6 Ocena: 0 2024-08-20 09:35:10 (10 miesięcy temu) |
Z nami od: 14-05-2014 Skąd: ? |
4800 zł rata kredytu.To jest CAŁA PENSJA ŻONY.Cała pensja znika by opłacić ratę za 45 metrową klitkę.7 tys to zarabia we Wrocławiu człowiek po sensownych studiach,2 letnim doświadczeniu i dobrą znajomością angielskiego.Reszta pracuje za 4500-5000 zł.Jak kobieta przyniesie do domu 4800 zł to jest sukces.
4800 rata+rachunki z telefonami i internetem 800 zł+jedzenie 2000 zł.Już masz 7600.Ludzie bez studiów mają we dwójkę max.10 tys miesięcznie.Zostało im 2400 zł.Po opłaceniu żłobka zostaję 400 zł.Za 400 zł trzeba: -zatankować -kupić ubrania -zapłacić za dentystę -naprawić zepsutą pralkę -zapłacić za lekarstwa dla dziecka. Jak ty chcesz to zrobić? Ludziom w Anglii zostaję 80 funtów miesięcznie na te wszystkie rzeczy? Chyba nie. Więc nie rozśmieszajcie mnie i powiedz swoim kolegom Anglikom,żeby nie kłamali jakie to mają drogie życie. Drogie życie jest w Polsce. Ps.Powiedz im,że w Polsce na 45 metrach w dwóch pokojach to mieszkają często trzyosobowe rodziny.Ciekawe jak zareaguje. |
rafald | Post #7 Ocena: 0 2024-08-20 11:55:11 (10 miesięcy temu) |
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
No to masz porównanie w mojej gminie (peryferia Londynu):
- średnie zarobki: 41 tys. rocznie brutto co daje 2753 miesięcznie na rękę - mieszkanie 2 pokoje (tzw. 1-Bedroom - 475 tys. co przy oprocentowaniu 5.32% daje ratę w wysokości 2579 miesięcznie, do tego council tax ok 150 i masz po jednej wypłacie - service charge (coś w rodzaju opłaty eksploatacyjnej w polskiej spółdzielni/wspólnocie mieszkaniowej) - 200-300 - gaz i prąd 120-150, woda 40-50, internet 40-50 - transport - w zależności gdzie pracujesz, jeżeli np. 2 osoby w centrum Londynu 5 dni w tygodniu: 560 - jedzenie, 3 osoby - ok 1000 - świetlica po szkole dla dziecka: (15:00 - 18:00) - 260, ewentualnie dodatkowe 200 jeżeli chcesz zostawić przed szkołą (7:30 - 9:00) Zostaje 250 na ubrania, ew. koszty samochodu, ubezpieczeń, usługi typu fryzjer etc. To przy założeniu, że miałeś 50k na depozyt za mieszkanie. |
Gwontownik | Post #8 Ocena: 0 2024-08-20 18:46:59 (10 miesięcy temu) |
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat: 2024-08-20 09:35:10, unreal napisał(a): 7 tys to zarabia we Wrocławiu człowiek po sensownych studiach,2 letnim doświadczeniu i dobrą znajomością angielskiego.Reszta pracuje za 4500-5000 zł.Jak kobieta przyniesie do domu 4800 zł to jest sukces. No to się pozmieniało. Pracowałem we wrocku (pracę zakończyłem w 2004) odchodząc o 10 latach pracy miałem pensje na rękę 5 tys. Plus samochód służbowy do prywatnego użytku i komórka bez limitu plus hotele i calodzienne wyzywienie i fundusz reprezentacyjny. I co z tego że samochód mogłem używać prywatnie jak nie było kiedy. Człowiek zaczynał pracę w poniedziałek o 4 a kończył w piątek o 21. Zredukowali mi etat bo byłem zbyt drogi. Dla przykładu w firmie zatrudnili radcę prawnego po studiach (znana postać dzisiaj) to miał pensje brutto 3 tys. Czyli na poziomie sprzątaczki z 15 letnim stażem w firmie. A to były dobre czasy, w umowie zagwarantowana podwyżką 2% powyżej inflacji w każdym roku. Jak odchodziłem to modyfikowali umowy w tym punkcie. Można było żyć tylko każdego dnia w innym miejscu z dala od znajomych i rodziny. Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
Maat17 | Post #9 Ocena: 0 2024-08-21 04:21:37 (10 miesięcy temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2024-08-20 02:20:57, xxxx1234 napisał(a): Serio w Polsce sporo ludzi narzeka … ![]() Prawda. …. a u fryzjera byli, pazor zrobiony, niewygodne buty, ciuchy koniecznie z widoczna marka. ![]() |
dominikaaa | Post #10 Ocena: 0 2024-08-21 15:21:55 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 30-03-2008 |
Cytat: 2024-08-21 04:21:37, Maat17 napisał(a): Cytat: 2024-08-20 02:20:57, xxxx1234 napisał(a): Serio w Polsce sporo ludzi narzeka … ![]() Prawda. …. a u fryzjera byli, pazor zrobiony, niewygodne buty, ciuchy koniecznie z widoczna marka. ![]() |