Kryzysy ekonomiczne czy wzrosty gospodarcze akurat najmniej zaleza od politykow. Naawet zwykly wlasciciel szczek na targowisku wie ze jak otwiera biznes to nie mozna sie od razu spodziewac kokosow. Ani PiS ani Trump nie zrobili zbyt wiele dla gospodarki, akurat szczesliwie na czas ich rzadow nadeszla dobra koniunktura. Szumnie zapowiadane inwestycje jakos nie nadchodza, glosno zapowiadane, radykalne obnizki podatkow tez nie. Ostatnio administracja w Bialym Domu zapowiedziala obnizke podatkow. Juz policzylismy, jesli wejdzie w zycie to ja, skromny przedstawiciel "middle, middle class" zaplace wiecej. Moj boss zaplaci mniej. A wiadomo, lepiej wziac jednego dolara od biedaka niz sto od bogatego.
Dobrze ocenic ich bedzie mozna wtedy gdy koniunktura klapnie, co beda w stanie zrobic aby zamortyzowac negatywne zjawiska.
Jaka ,,dobra koniunktura"? Moze jakies dane, ze w 2014 czy 2015 koniunktura byla taka zla a potem nagle stala sie tak dobra?
PiS to uszczelnil system podatkowy, przestal ginac vat, dojechal (niestety) sredni i maly biznes stad ma dobre wskazniki a nie pierdu pierdu powtarzamy o jakiejs koniunkturze. To samo a Ameryce, przeczytaj artykul a nie powtarzaj bajki Schetyny i Kurskiego, vicenaczelnego wybiorczej.
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
2017-11-08 22:55:42, Jurny_Jurek napisał(a): Jaka ,,dobra koniunktura"? Moze jakies dane, ze w 2014 czy 2015 koniunktura byla taka zla a potem nagle stala sie tak dobra?
PiS to uszczelnil system podatkowy, przestal ginac vat, dojechal (niestety) sredni i maly biznes stad ma dobre wskazniki a nie pierdu pierdu powtarzamy o jakiejs koniunkturze. To samo a Ameryce, przeczytaj artykul a nie powtarzaj bajki Schetyny i Kurskiego, vicenaczelnego wybiorczej.
Symptomy poprawy sytuacji gospodarczej nadchodzily juz od 2014 roku gdy wygladalo na to ze negatywne skutki kryzysu zostaly zahamowane. Jak w kazdym, rowniez straganowym biznesie, nie ma nic natychmiast. Widac swiatelko w tunelu wiec planuje sie rozwoj, wiec najpierw odkurzamy projekty, szykujemy podwykonawcow itp. Dla szarego czlowieka efekty sa widoczne na koncu. Niestety, gdy gospodarka siada, to szarak pierwszy wylatuje z roboty. Tak to juz jest w biznesie.
Nie rozumiem tego: "dojechal (niestety) sredni i maly biznes". Co ma znaczyc wyraz "niestety"? W jakim kontekscie?
Nie musze studiowac artykulu, ogladam wiadomosci tu, na miejscu. NBC i dla rownowagi FOX TV. Rozmawiamy tez codziennie.
To już zapomniałeś o kryzysie finansowym z 2008 roku? Wiele potęg ekonomicznych przez kilka lat notowało ujemny wzrost gospodarczy. W tych latach polska gospodarka jako jedna z niewielu ani razu nie zeszła poniżej zera. Zebraliśmy za ten czas spore uznanie w świecie.
2017-11-09 06:34:49, andyopole napisał(a): To już zapomniałeś o kryzysie finansowym z 2008 roku? Wiele potęg ekonomicznych przez kilka lat notowało ujemny wzrost gospodarczy. W tych latach polska gospodarka jako jedna z niewielu ani razu nie zeszła poniżej zera. Zebraliśmy za ten czas spore uznanie w świecie.
i ty w to wierzysz? pamietam ten straszy kryzys na swiecie zwlaszcza w anglii gdzie przyjechalem na pare miesiecy i po 2dniach znalazlem prace rozmawiajac z landlordem ktory narzekal na kryzys powiedzialem ze w pl ludzie marza o takim kryzysie zeby sie zylo jak w uk
a u nas jakies farmazony platformersow o sukcesie podczas kryzysu ktory ominal Polske dzieki ich rzadzeniu
ta dobra koniunktura dziwnym trafem zawsze zaczyna sie kiedy pis dochodzi do wladzy
ale jesli ktos sie troche orientuje w temacie to mozna poczytac ciekawe rzeczy w sieci jest blog jednego inwestora kiedy wszyscy jechali po pisie on jeden pisal o tym ze pis moze rozkrecic gospodarke jak to sie stalo juz wczesniej
cos jak ta babka w stanach ktora wiescila w tv studiu wygrana trumpa a reszta dziennikarzy slyszac to darla z niej lacha na calego filmik do znalezienia na yt
tacy ludzie dobrze analizuja biezace sytuacje satysfakcj jaka czuja kiedy patrza w twarze idiotow ktorzy sie z nich smiali musi byc naprawde wyjatkowa
Andypolo, a moim zdaniem z ta koniunktura w Polsce to dajmy na to...
Jakbys rzucil £50 banknocik w najbiedniejszy rejon Afryki (tutaj wstaw Niemcy daja nam jakies kolejne smieszne dotacje, pozyczki i co tam dusza zapragnie) to pewnie bylbys bozkiem przez jakis czas, koniunktura wioski wskoczyla by na wyszy poziom (oczywiscie na czas konsumpcji tego banknociku).
Potem wszyscy znowu ida do przodu, a ta biedna wioseczka znowu zostaje w tyle, i gorzej, gorzej, gorzej.
A teraz Polska jest ta wioseczka (w skali globalnej naprawde i tak wiecej nic nie znaczymy) i kiedy w bogatych plemionach dra ze soba koty nam biedakom dalej zyje sie zle. Swiat toczy sie do przodu i jesli czytasz, ze im (USA, Niemcom itp) cos tam idzie na minus to naprawde nam (Polsce) ktora ma wszystko wlacznie z pensjami 4,5,10 razy mniej/gorzej naprawde CIEZKO ZANOTOWAC wzrost NA MINUS, kumasz?
Po prostu taki murzyn, ktory i tak juz robi za minimum codziennie, i we wszystkich plemionach sie z niego smieja to zadnego ujemnego wzrostu nie zanotuje.
Ale wodzowie takiego makumby beda siac propagande tak ohydna, ze nawet najwiekszy suchar ostatniego cwiercwiecza wspomni zartem o tym w Familiadzie...
------------------------------------------------------
Tak wlasnie widze wzrost gospodarczy Polski w czasie kryzysu, pijac 8 piwo...
,,Apple ogłasza, że dzięki reformie podatkowej Trumpa (obniżce podatków) ściągnie do USA pieniądze z dochodów z ich sklepów spoza USA które przez lata zalegały na kontach zagranicznych. Przez lata Apple i inne firmy nie chciały ściągać pieniędzy zarobionych poza USA do kraju z powodu ogromnego podatku za taką operację. Teraz dzięki ulgom Trumpa jednorazowy podatek od transferu wyniesie 10 proc. kwoty. Apple zapłaci więc amerykańskiemu fiskusowi 38 miliardów dolarów. Apple zadeklarowało również, że w ciągu 5 lat zainwestuje 350 miliardów dolarów w amerykańską gospodarkę, stworzy 20 000 miejsc pracy w USA oraz otworzy kolejny nowy kampus."
Ale ten Trump straszny panie, popatrz jak to nasi spece slusznie przewidywali.
I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
Wczytuję dane...