Niemiecka policja przyznała wczoraj, że mężczyzna, którego zatrzymano wkrótce po tragedii, prawdopodobnie nie miał z nią nic wspólnego. 23-letni Pakistańczyk został już zwolniony z aresztu. Niemiecki minister spraw wewnętrznych powiedział, że śledczy są na tropie prawdziwego sprawcy, ale jak dotąd nie udało się go ująć.
Tymczasem pod fotelem kierowcy nzaloziony dokument jakies tunezyjczyka.znów zamachowiec zostawił dowodzik. Niektórzy w Niemczech juz wczoraj byli zdziwieni , że dokumentów nie znalezli! ! Dziś widać ze władze niemieckie stwierdziły , że byłby to jednak dobry pomysł. Cyrk trwa i widać wszyscy się dobrze bawią.

[ Ostatnio edytowany przez: Wielim 21-12-2016 12:13 ]

wrealu24.pl/services/3352-szokujace-informacje-po-sekcji-zwlok-polak-zyl-w-czasie-zamachu-do-ostatnich-chwil-probowal-powstrzymac-terroryste


missgorilla.pl/zamach-w-berlinie-poszukiwany/

pikio.pl/niemcy-chca-postawic-pomnik-polskiemu-kierowcy-bohater-probowal-powstrzymac-zamach/

www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-12-21/kierowcy-w-anglii-zbieraja-pieniadze-dla-rodziny-zabitego-w-berlinie-polaka/

[ Ostatnio edytowany przez: binus 21-12-2016 12:51 ]

Poniżej cytat z jednego artykułu w internecie. Może moje wymysły nt prowokacji i Gliwic wcale nie są takie idiotyczne? Przecież terrorysta zaczął dzgac i strzelać do Polaka po zatrzymaniu ciężarówki na jarmarku . Może wcześniej nie miał mieć dziwnych obrażeń

"Jak podały dziś media, polski kierowca stoczył z islamistą-zamachowcem walkę w kabinie ciężarówki. Miał wyrywać mu kierownicę, i dotkliwie zranić go nożem. Dopiero w szoferce i po dokonaniu zamachu islamista zastrzelił Polaka. Dzięki wyrywaniu kierownicy zamachowcowi i zmianie trasy ciężarówki, ofiar było znacznie mniej.

Cytuję: „Widziałem wszystko na własne oczy, to stało się dosłownie momentalnie. Wyglądało to tak jak by ktoś łapał za kierownice w celu ominięcia ludzi. Kiedy ciężarówka się zatrzymała, tam w środku w kabinie była jeszcze strzelanina.. coś strasznego.”

To jest szokujące bo próbowano Polaka wrobić w zamach. On był żywy w szoferce. Potem zamachowiec uciekłby chroniony przez niemieckie służby – bo to była ich operacja, Psy-Op, False Flag. Winę zwalono by na Polaka. Był to typowy zamach fałszywej flagi zorganizowany przez służby specjalne w celu oczernienia Polaków i rozpętania kampanii nienawiści na ogromną skalę.

Przemawia za tym obecność polskiego kierowcy w szoferce. Zawsze jest tak ze takiego kierowcy się pozbywa – ogłusza się, wywleka na zewnątrz, zabija, ukrywa gdzieś w krzakach, i porywa ciężarówkę. Nigdy nie bierze się takiego pasażera na gapę na taką mokra robotę. Przyczyny są logiczne, oczywiste i znane każdemu żołnierzowi, agentowi specjalnemu, policjantowi, czy nawet cywilowi interesującemu się wojskowością i sprawami taktyki, walki. Otóż taki kierowca w szoferce byłby zawalidrogą, utrudnieniem i ogromnym ryzykiem dla zamachowca i jego operacji. Bo może przeszkadzać, popsuć plany, i co najważniejsze – zwrócić uwagę policji na mieście.

Tu jednak kierowca był potrzebny w szoferce i to żywy by zrzucić potem na niego winę. Potem islamista by uciekł (chroniony przez niemieckie spec służby). Policja znalazłaby ogłuszonego i poturbowanego Polaka. Rezultaty śledztwa zostałyby rozmyślnie sfałszowane, Polak okrzyknięty zamachowcem, zadyma na cały świat. Tylko cud sprawił, że nie jesteśmy dziś najbardziej znienawidzonym narodem Europy. Zwróćcie uwagę na jedną, bardzo ważną rzecz – tuż po zamachu w Berlinie wszystkie media świata gruchnęły gotowcem:

-„to była polska ciężarówka, kierowcą (domyślnie: zamachowcem) był POLAK„.

Wersja ta była wałkowana przez wszystkie media świata ponad cztery godziny. Jakie mogły być przyczyny tej operacji? Można zasugerować kilka z nich w podpunktach:
-wybielenie islamistów, których zaprasza pani Merkel, odwrócenie uwagi od hybrydowej wojny domowej jaka toczy się w Europie Zachodniej.
-kampania nienawiści wobec Polaków i ogólnie Słowian – trwa od bardzo dawna;
-wyrzucenie polskich imigrantów z Niemiec;

Pewne jest to, że Niemcy już trzeci raz w ciągu 100 lat urządzają ludobójstwo całej Europy na ogromną skalę. Celem islamskiej inwazji jest wywołanie hybrydowej III wojny światowej. Ona zresztą już trwa. Być może prawdą są niektóry teorie spiskowe…"

[ Ostatnio edytowany przez: Wielim 21-12-2016 16:48 ]

pojawily sie tez inne spekulacje. Ze to policja zastrzelila Polaka a teraz milczy. Bo to ze Polak byl pociety przez zamachowca to wiadomo ale jakby chcial go zastrzelic to dlaczego odrazu go nie zastrzelil ? Zamachowcy rzadko uzywaja broni gladkolufowej. Zreszta w pierwszych doniesieniach z zamachu pisano , mowiono ze policja zastrzelila jednego zamachowca a drugi zbieg. Teraz moze sprawe sie wycisza. Tego sie juz nigdy nie dowiemy

W stop islamizacji puściłem filmiki , w których
jest dużo rzeczy opisane i powiedziane .

Słuzby , słuzby , służby ...

" To co w mediach to kłamstwo ! A prawda jest taka. Polak był pocięty ale żył w kabinie podczas zamachu, nie jak przedstawiają gebelsy , że jadąc przez tłum Polak walczył !? Wtedy też pakistańczyk faktyczny kierowca wyciągnął nóż pociął Polaka i go zastrzelił a wszystko to w trakcie przejeżdżania przez ok 100m przez jarmark. Był niesamowity ten kierowca i szybki niczym flash skoro zdążył przejechać ludzi z prędkością ok 50 km/h odcinek 100m i jeszcze w tym samym czasie wyciągnąć nóż a potem pistolet bo stwierdził, że nożem nic nie zdziała. Co było faktycznie to to, że Pakiśtańczyk został zauważony przez świadka, który go widział wychodzącego z kabiny. Oddalał się z miejsca zdarzenia a świadek go śledził i podawał lokalizacje policji, która to go złapała. Ponieważ w środku kabiny była krew należąca do Polaka i kolegi Pakistańca a nie jego samego (bo ciężko, żeby ranny inny zamachowiec miał kierować, ale gebelsy tłumaczą, że go wypuścili bo to nie jego krew)…
A teraz najgorsze, Polak żył a zabiła go niemiecka policja !!!
Zaraz po zamachu świadkowie mówią otwarcie , że słyszeli strzały więc gebelsy zabili Polaka bo myśleli, że to on kierował poza tym tak robią bo terrorysta może się wysadzić więc wolą zabić na miejscu…
No i najciekawsze nagle po 2 dniach znajdują dowód osobisty jak przy każdym zamachu o 2001 w WTC, wszystko się spaliło silniki tytanowe spalone w zgliszczach WTC ale papierowy wówczas paszport się nie spalił i agencji FBI go odnaleźli … Takie czasy zakłamane , nie wierzcie mediom i oficjalnym wersjom bo to propaganda i kłamstwa ! Domagajcie się prawdy, nie bądźcie bydłem za jakie was mają …"

[ Ostatnio edytowany przez: zuczek2246 21-12-2016 20:19 ]

Dziwne ze Marian nie odpisuje ze to pijany Polak wjechał w jarmark. Może zajęty , może manifestuje swoje racje pod Sejmem z kolegami koderastami

Proponuję zaprzestać teorii spiskowych, tylko płacić kasę. Brytyjski kierowca rozpoczął akcję charytatywna dla rodziny Polaka:
https://www.gofundme.com/van9vwuk
Przestać zajmować się pierdołami i rozpowszechniać na Facebooku.

[ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 22-12-2016 08:25 ]

Uważasz ze to ze niemiecka policja może go zabiła to pierdola?

[ Ostatnio edytowany przez: binus 22-12-2016 13:37 ]

Usunięte