Cytat:
2016-02-27 09:46:22, radiesteta napisał(a):
Co do Muzułmanów to są oni niestety cywilizacja która upadła. Uczą nas w Polsce pięknej lecz niestety nie do końca prawdziwej wersji historii . O tyle o ile na podstawowym poziomie np. 8-10 latków pewne uproszczenia są ok to już później powinno się uciszyć, że jednak nie do końca wszystko było takie jednoznaczne. Że wiele decyzji jakie podejmowali nasi władcy było kontrowersyjnych i gdyby podjęto inne to Polska mogłaby dziś wyglądać zupełnie inaczej. Takim przykładem jest choćby słynna Bitwa pod Wiedniem.. Gdyby ludzie Kara Mustafy zobaczyli obecnych Muzułmanów to załamali by ręce i to ich starli w pył za to jak się stoczyli jak roztrwonili ich dziedzictwo naukowe i kulturalne. Tamci Muzułmanie byli na wyższym poziomie cywilizacyjnym niż nasza Europa i przyłączenie się do nich dałoby nam olbrzymi skok cywilizacyjny. Oni nas wcale nie chcieli niszczyć. Dawali nam wiele a oczekiwali stosunkowo niewiele. Podobnych, przełomowych, momentów było jeszcze kilka w naszej historii. Ale tego nie dowie się nikt na oficjalnych lekcjach historii. Ta wiedza, oparta na dokumentach i historycznych dowodach, jest dostępna tylko dla dociekliwych. A wg obecnej linii politycznej będzie jeszcze trudniej bo kontrowersyjne i niewygodne karty historii będą tym bardziej zasłaniane.
Podobnie jest z Polakami za granicą. Sam podczas pracy w Niemczech spotkałem i osoby pomocne i dające dobre świadectwo o naszych rodakach ale i takie, że wstyd było się przyznawać, że to też Polacy. Nawet tu na forum są osoby które pomagają i udzielają wartościowych i rzeczowych porad – ale i są osoby które leczą tylko swoje kompleksy.
[ Ostatnio edytowany przez: <i>radiesteta</i> 27-02-2016 09:48 ]
Kolego Radiesteto, coś tam wiesz, że dzwonią, ale nie wiesz w którym kościele.
Co do nauki w szkołach, to rzeczywiście coś jest na rzeczy. Jakieś teksty o arabskich matematykach, astronomach, że "algebra" z arabskiego itp. pierdoły. Ma to pokazać, jak to bogata kultura, że nauka i sztuka itd.
Rzeczywiście parę osiągnięć mieli, tysiąc lat temu, głównie w Kalifacie Kordobańskim.
Poza tym to cywilizacja wsteczna, nietolerancyjna, nastawiona na podbój, zmuszanie siłą do wyznawania religii, segregująca ludzi ze względu na płeć. Mimo budowania (czy raczej przejęcia) wielkich miast wciąż silnie koczownicza.
Turcja zaś, choć dość postępowa w porównaniu do pustynnych szejkanatów czy emiratów, oraz swoich stepowych, azjatyckich przodków, też była już w okresie o którym mówisz dość zacofana w porównaniu do Europy. Politycznie, ekonomicznie, prawnie, technicznie i naukowo. Zachowanie w stosunku do przeciwników (czy też tych, którzy nie chcieli się podporządkować) było wciąż azjatyckie. Do XX wieku wszelkie próby nieposłuszeństwa, bunty, karano rzezią całej ludności danego obszaru.
Co do wyboru Sobieskiego w 1683 r. to był temat szeroko dyskutowany, co łatwo robić z dzisiejszej perspektywy. Wybrał zwalczenie większego niebezpieczeństwa w danym momencie - bo takim była Turcja, która w dodatku zagarnęła wcześniej część naszego terytorium - i sojusz z partnerem bliższym kulturowo.
Zaś co do absurdalnego ciut pytania - przez kogo lepiej było być podbitym - to można odpowiedzieć w ten sposób, że gdyby zrobiła to Turcja, to dziś mielibyśmy u siebie drugą Bośnię, zaś na skutek panowania w Małopolsce Austriaków mieliśmy tam autonomię i polski Piemont (jeżeli wiesz co to jest Piemont).