MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Profesor Bartoszewski nie żyje.

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 6 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

Str 6 z 7

temat zamknięty | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2015-04-25 19:28:46 (10 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Post #2 Ocena: 0

2015-04-25 20:12:18 (10 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Onieznajomy

Post #3 Ocena: 0

2015-04-25 20:22:26 (10 lat temu)

Onieznajomy

Posty: 4046

Mężczyzna

Z nami od: 02-09-2011

Skąd: Glasgow

Cytat:

2015-04-25 20:12:18, konduktor68 napisał(a):
Cytat:

2015-04-25 19:28:46, Pigula75 napisał(a):
Zastanawiam się , gdzie może sie mieścic az tyle jadu ....

Gdzie? Zapewne w pustych głowach jest dużo miejsca...
I pozostaje pytanie dlaczego?Odpowiedź jest prosta:"Bo puste głowy się nudzą"



jak umarl Stalin, to ludzie na ulicach plakali
a jak by ktos wtedy kwestionowal osiagniecia tego krwawego dyktatora, to mysle ze by mial pusta glowe w taki troche wystrzalowy sposob


politykow, czy ludzi bioracych udzial w pilityce, oceniamy za zycia i oceniamy ich, ich dorobek po smierci
tak ze pisanie o Bartoszewskim i jego ocena, nie jest czyms nadzwyczajnym czy niestosownym

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

E-mail

Markywee

Post #4 Ocena: 0

2015-04-25 20:27:49 (10 lat temu)

Markywee

Posty: 3883

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 29-03-2013

Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa

Im po prostu ciezko zrozumiec ze to jest osoba publiczna, ktora swoimi dzialaniami ma to co ma. Nawet posmiertnie.

Władysław Bartoszewski niedawno został określony przez przywódcę Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska jako „najlepszy polski życiorys” i jako „najlepsza polska biografia”. Tenże pan Tusk już jako premier RP powołał Bartoszewskiego na sekretarza stanu do spraw zagranicznych w kancelarii premiera. W ostatnim czasie nadeszła również wiadomość, że Senat KUL postanowił akurat teraz uhonorować Władysława Bartoszewskiego doktoratem honoris causa, nie bacząc na bezprzykładną serię wyzwisk i obelg, jakimi popisał się pan Bartoszewski w ostatniej kampanii wyborczej. W związku z tymi wszystkimi przedziwnymi uhonorowaniami człowieka, który dawno przestał spełniać wymogi stawiane przed ludźmi o prawdziwym autorytecie, pozwolę sobie wystosować do niego następujących 30 pytań:

– Dlaczego zgodził się Pan na uroczyste wręczenie Panu medalu ku czci największego niemieckiego polakożercy lat dwudziestych Gustawa Stresemanna?

– Dlaczego w 2006 r. jako sekretarz kapituły Orderu Orła Białego sprzeciwił się Pan przyznaniu Orderu Orła Białego (pośmiertnie) generałowi Augustowi E. Fieldorfowi i rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu? Czy można w ogóle porównać Pana zasługi jako kawalera Orła Białego z zasługami dwóch wspomnianych bohaterów?

– Dlaczego, będąc oficjalnym gościem Izraela jako polski minister spraw zagranicznych, milczał Pan jak grób w parlamencie izraelskim w czasie, gdy obrażano Pana kraj, gdy Polaków publicznie nazywano współwinnymi wraz z Niemcami zagłady Żydów (robił to m.in. wiceprzewodniczący parlamentu R. Rivlin)?

– Jeśli nie miał Pan odwagi na publiczną polemikę z antypolskimi oszczerstwami, dlaczego nie wyszedł Pan z sali, jak doradzała Panu większość polskiej delegacji?

– Dlaczego kłamał Pan (w 2000 r.), że Polaków zaatakował w Knesecie tylko „głupi ekstremista”?

– Dlaczego używa Pan bezprawnie tytułu profesora w sytuacji, gdy jest Pan tylko maturzystą, absolwentem gimnazjum? Jak wiadomo, obowiązują twarde reguły: aby zostać profesorem, trzeba mieć magisterium, doktorat i habilitację, a żadnej z tego typu prac Pan nie obronił, nie mówiąc o skończeniu studiów.

– Dlaczego nie zdobył się Pan na publiczne wystąpienie w obronie pamięci słynnej pisarki Zofii Kossak, której Pan tyle zawdzięcza, jak Pan sam wielokrotnie przyznawał?

– Dlaczego zgodził się Pan na zamieszczenie w książce – wywiadzie z Panem – cytatu z kłamliwym twierdzeniem Stefana Niesiołowskiego, że jakoby: „Zapisał (Pan) piękną kartę walki o Polskę z bronią w ręku”. W jakim to było oddziale? Przy jakiej ulicy? Jakich ma Pan świadków tej rzekomej walki?

– Dlaczego tak mocno, a kłamliwie, przesadza Pan z eksponowaniem swej roli jako rzekomo jednej z głównych postaci organizujących pomoc dla Żydów w ramach Żegoty w 1942 roku? Miał Pan wtedy tylko 20 lat i był podwładnym faktycznej wielkiej organizatorki pomocy Żydom Zofii Kossak.

– Dlaczego nie zareagował Pan na poturbowanie polskich, katolickich wiernych przez moskiewską milicję?

– Dlaczego nie zrobił Pan nic, aby zaprotestować przeciwko brutalnej obławie policyjnej na 300 Polaków we Frankfurcie nad Odrą, potępionej nawet przez 7 niemieckich posłów?

– Kto upoważnił Pana jako ministra do przepraszania Niemców cytatem z Jana Józefa Lipskiego za przesiedlenie?

– Na jakiej podstawie zaniżył Pan o milion osób – wbrew sprawdzonym naukowo statystykom – liczbę Polaków, ofiar wojny, w swym wystąpieniu w Bundestagu?

– Dlaczego Pan, w latach 60. tak zdecydowanie reagujący na początki fali antypolonizmu, milczy w tej sprawie, gdy fala antypolonizmu jest wielokrotnie większa?

– Dlaczego piętnował Pan w Izraelu antyżydowskich „polskich ciemniaków”, a nie wypowiada się Pan na temat skrajnych przejawów żydowskiego antypolonizmu? Dlaczego nie reaguje Pan na coraz silniejszą falę antypolonizmu w niemieckich mediach?

– Dlaczego Pan, były żołnierz AK i Powstania Warszawskiego, nie zareagował na potworne oszczerstwa rzucane na powstanie w artykule Cichego i na AK w tekście Yaffy Eliach?

– Dlaczego nic Pan nie zrobił w celu wystąpienia na arenie międzynarodowej przeciw używaniu oszczerczego nazewnictwa: „polskie obozy zagłady” i „polskie obozy koncentracyjne”? (Zrobił to dopiero kilka lat po Panu minister Adam Daniel Rotfeld).

– Co skusiło Pana, jako 83-letniego staruszka niemającego zielonego pojęcia o lotnictwie, do przyjęcia swoistej synekury, posady prezesa Rady Nadzorczej LOT, znajdującego się skądinąd w bardzo trudnej sytuacji finansowej? Czy w czasie Pana zarządu LOT-em może się Pan pochwalić choć jednym, jedynym posunięciem, które przyczyniło się do poprawy sytuacji finansowej firmy?

– Czy w czasie Pana pierwszego szefowania resortem spraw zagranicznych zrobił Pan w ogóle choć jedną konkretną rzecz dla obrony polskich interesów narodowych w polityce zagranicznej, czy wystarczyło Panu bierne reagowanie na wszelkie przypadki brutalnego dyskryminowania Polaków?

– Dlaczego Pan po tylekroć kłamliwie wychwalał kanclerza Helmuda Kohla znanego z niechęci do Polaków i do uznania granicy na Odrze i Nysie?

– Dlaczego Pan – antykomunista – zgodził się być ministrem w postkomunistycznym rządzie Józefa Oleksego?

– Dlaczego nie zdobył się Pan na publiczne wystąpienie w obronie pamięci słynnej pisarki Zofii Kossak, swojej byłej przełożonej?

– Dlaczego nie zdobył się Pan – „autorytet” w Niemczech i Izraelu – na publiczne potępienie antypolskich oszczerstw najgorszego polakożercy i katolikożercy Jana Tomasza Grossa?

– Czy nie wstydzi się Pan swej decyzji odwołania z funkcji polskiego konsula honorowego wielkiego Polaka Jana Kobylańskiego, tylko dlatego że zaangażował się on w obronę prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej Edwarda Moskala?

– Czy nie wstydzi się Pan, że na stare lata dał się Pan wciągnąć w niegodną Pana siwych włosów kampanię obelg w stylu „dewianci” i „bydło”?

– Czy popierał Pan awansowanie swego syna na pełnomocnika rządu ds. bezpieczeństwa energetycznego w randze ministra w rządzie Marcinkiewicza? Kto pierwszy zachęcił premiera Marcinkiewicza do rozważenia kandydatury Pana syna – pracującego przez wiele lat jako historyk w żydowskim instytucie w Oxfordzie – na to stanowisko, twierdząc, że Pana syn jakoby „od wielu, wielu lat zajmuje się energetyką”?

– Dlaczego dziwnie nie mówi Pan w swoich wywiadach o tym, że Pana syn pracował przez wiele lat w żydowskim instytucie w Oxfordzie i w polsko-żydowskim roczniku „Polin”? Przecież chyba nie było nic wstydliwego w jego pracy?

– Dlaczego Pan nie wpłynął na swego syna, by w 1989 r. nie wydawał jako „Editor” polakożerczej książki Samuela Willenberga „Surviving Treblinka”, w której znalazły się m.in. oszczercze twierdzenia, że AK-owcy, uczestnicy Powstania Warszawskiego, mordowali Żydów i gwałcili Żydówki?

– Dlaczego w ostatnich kilkunastu latach milczał Pan, nie protestując publicznie w sprawie oskarżeń przeciw Polakom (m.in. w tak bliskim Panu „Tygodniku Powszechnym”;), że radośnie bawili się na karuzeli w pobliżu ruin płonącego warszawskiego getta? Przecież jeszcze w 1985 r. prostował Pan to kłamstwo na łamach paryskich „Zeszytów Historycznych”?

– Dlaczego kłamie Pan w wywiadzie-rzece udzielonym Michałowi Komarowi, jakoby złożył Pan rezygnację po objęciu na KUL funkcji dziekana przez prof. Ryszarda Bendera? W rzeczywistości był Pan podwładnym w jego katedrze aż 11 lat, w tym kilka lat w czasie, gdy był on dziekanem.

J.R.Nowak



Ogolnie, sugeruje po prostu zamknac temat. Bedzie spokoj.

[ Ostatnio edytowany przez: Markywee 25-04-2015 20:29 ]

Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Post #5 Ocena: 0

2015-04-25 20:37:08 (10 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Post #6 Ocena: 0

2015-04-25 20:40:05 (10 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Post #7 Ocena: 0

2015-04-25 20:46:32 (10 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Post #8 Ocena: 0

2015-04-25 20:48:26 (10 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Onieznajomy

Post #9 Ocena: 0

2015-04-25 20:51:04 (10 lat temu)

Onieznajomy

Posty: 4046

Mężczyzna

Z nami od: 02-09-2011

Skąd: Glasgow

historia to nauka o czasach przeszlych i ludziach, ktorych juz niema wsrod zywych

czy ktos sie oburza na historykow ze nie szanuja zmarlych?

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

E-mail

Markywee

Post #10 Ocena: 0

2015-04-25 20:52:56 (10 lat temu)

Markywee

Posty: 3883

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 29-03-2013

Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa

Cytat:

2015-04-25 20:37:08, Pigula75 napisał(a):
Natomiast ciężko jest mipojąć z jaka pogardą można wypowiadać się o zmarłych/m. O Kimś, Kto JUŻ nie ma możliwości chociażby "obrony, wyjaśnienia , lub głośnego powiedzenia przepraszam".


Byl przyklad lenina? BYL!
To moze jeszcze dolozymy J Saville? Mozna? MOZNA!


Bartoszewski? Alez on zyje przez to co reprezentowal. Wlasnie.


o to to.

Ludzi mali, ludzie źli, wjechali do mojego domu z głośną, pełną niedorzecznych frazesów trumną, Podsunęli mi pod oczy i duszę ten urnę zakłamania, kazali klęknąć i odmówić litanię albo milczeć. Tak się nie tworzy pomników, tak się gwałci i torturuje, tak się nie oddaje szacunku zmarłym, tak się profanuje zwłoki i nie daje żyć. Granicą szacunku dla śmierci jest minimum przyzwoitości za życia. Zmilczeć można występki, głupstwa, wpisane w życie wzloty i upadki, ale nie wolno milczeć, pod karą utraty godności, gdy fałszywy życiorys staje się fałszywym autorytetem. Który to już raz zamiast półboga wyrzeźbiono świątka, zamiast wiecznej opoki zatańczyły ruchome piaski, zamiast wielkości eksplodowało rozdęcie, zamiast nieśmiertelnego wzorca wyprodukowano kopię jednorazowego użytku. Milczenie zapadnie już a kilka dni, a najszybciej zamilczą dzisiejsi klakierzy, którzy trumną chcą zabić głosy sprzeciwu i własne sumienie. Komu po drodze z taką tradycją nich idzie i nie ogląda się za siebie, mnie trumną spałować się nie da i kneblowaniu fałszywym życiorysem nieboszczyka też dam odpowiedni odpór. Mogłem milczeć, gdyby mnie nie usiłowano zakrzyczeć, chciałem przejść obojętnie, ale ktoś mnie zaczepił i usiłował „moralnie” napastować.

Pałka z trumny, knebel z nieboszczyka, to nie tradycja, to degrengolada


Cytat:

2015-04-25 20:40:05, mancun napisał(a):
Zamknąć temat?
Dlaczego, fajnie poczytać jak sie ludzie obnażają.


Pani mancun, pani sie nie obnaza, prosze te meskie kalesony jednak trzymac na tylku.

Unikniemy niechcianych (chyba) wrazen.


Cytat:

2015-04-25 20:46:32, mancun napisał(a):
Faktycznie nie rozumiesz - otóż sa Prawdziwi Polacy, krystalicznie uczciwi i bez skazy, którym wolno ferować wyroki o każdym. I reszta - burki, ktore maja słuchać, uszy położyć po sobie, ogon podkulić. A nie głos dawać, w dodatku z przeciwstawną opinią.


A teraz pani mancun popatrzy na to co jest pisane kursywa powyzej.

[ Ostatnio edytowany przez: Markywee 25-04-2015 20:55 ]

Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Strona 6 z 7 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 5 | 6 | 7 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,