Jak to się stało że książka opisująca nieprawdę ukazuje się miesiąc temu i czysty jak łza prezydent nie pozywa Sumlińskiego w trybie wyborczym ?
Ponad 400 stron bezpodstawnego oczerniania głowy państwa i nic? Zero reakcji rezydenta ?
"Czy sądzicie Państwo, że gdyby Bronisław Komorowski w tej książce znalazł punkt, w którym mógłby mnie pociągnąć do odpowiedzialności, to wahałby się chociaż chwilę? (..) Ta książka miała premierę 22 kwietnia. (..) Mógłby mi wytoczyć proces w trybie wyborczym i za dwa dni miałby wyrok. (..) Są jakieś przyczyny, że Bronisław Komorowski z tego daru od losu, że książka miała premierę tuż przed wyborami, nie skorzystał. Przyczyną jest to, że pan prezydent Bronisław Komorowski w tej książce doskonale się odnajduje, zapewne została ta książka przeanalizowana na wiele sposobów, i zapewne pan prezydent Bronisław Komorowski i jego otoczenie doszli do wniosku, że wytaczanie mi procesu może być dla niego dużym problemem."
klik