Szkoda tylko ze organizacje typu Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Brytanii nie promuja organizacji, nie maja dobrze dzialajacej struktury czlonkowskiej i nie mobilizuja rodakow do wyrazenia zbiorowej opini. Niestety zasiedziale ‘stare’ pokolenie imigracji odsowa się od problemu, nie dopuszcza nowego pokolenia do sterow i nie jest w stanie zaoferowac nic ciekawego dla ‘nowej’ fali emigracji żeby zachecic nas do aktywnego brania udzialu w zyciu publicznym. Chyba przerosla ich liczba imigrantow.
Sa dzialania jednostek ale poparcie niestety jest bardzo male. Jestesmy rozlokowani w calym kraju i potrzeba czegos co by nas laczylo a nie promowalo tworzenie malych lokalnych grup których nikt nie zauwaza.

Usunięte

Ja bym proponowal cos innego - otwarty list do lokalnych MP. Mozemy ulozyc cos wspolnie i kazdy z nas wysle taki list do swojego lokalnego MP. Kazdy rowniez zobowiaze sie ze przekona 4 znajome osoby do wyslania takiego listu i tak zeby maszyna ruszyla. Nic to nie bedzie nas kosztowac a dobrze wykonanana akcja napewno nie odbedzie sie bez echa. Potrzeba jedynie jakies organizacji ktora by sie tym zajela i ruszyla maszyne. Ja jestem za i chetny do pomocy!

Art. 5. Celem Zjednoczenia jest:

 zapoznawanie miejscowego społeczeństwa z polskim dorobkiem historycznym, kulturalnym i politycznym;

 reprezentowanie i obrona interesów Polonii w Wielkiej Brytanii;
 propagowanie dobrego imienia Polski i Polaków;

A to dobre imię Polski i Polaków to na podstawie czego oni będą propagować?
Będą wspominać pilotów RAF, czy można zmyślać?

Oni nie raz występowali w naszej obronie, ot chociażby skarga do PCC sprzed kilku lat, czy nawet komentarze pod artykułami w jakiś gazetach (raz taki widziałem od osoby ze zjednoczenia). Mają nawet "like" tych grup na FCB więc jak widać "coś" robią.
To, że nie robią więcej to pewnie problem funduszy, bo przecież jak nie wiadomo o co chodzi.... Mało kto z naszych rodaków chciałby za darmo się spotykać regularnie i udzielać w sprawach, których nawet większość Polaków ma gdzieś. Ciężko jednak nawet coś im wpłacić bo na stronie nie widzę takiej możliwości :/



Oczywiście zawsze politycy własnego kraju (przynajmniej większość) będzie głównie dbała o interesy własnego (a nie jakiś innych) kraju. Cameron robi to jednak nieudolnie bo przy okazja "dbania" o interesy nastawia na siebie wyborców. Chcąc nie chcąc nawet w tym programie BBC (The truth about immigration) powiedzieli, że 1/8 osób mieszkających w UK to imgiranci i pewnie spora większość z nich może w jakiś wyborach głosować!

Ed Miliband vows to end UK's 'dependency' on cheap foreign labour - jak widać Labour też patrzy na interesy kraju ale przeczytaj jego proponowane zmiany. Czy nie są bardziej sensowne i realistyczne niż to co wykrzykuje Cameron i Farage?



Z tego co pamiętam to nawet jakoś samo UK zawetowało konstytucję UE, więc Polska równie dobrze może pewne rzeczy vetować (nie wiem jednak dokładnie jakie).

Główna kwestia jest tutaj taka. Child Benefit nie dla dzieci mieszkających poza UK? OK! Ale dotyczyć to ma WSZYSTKICH, również Brytyjczyków. Co więcej, jeśli ja miałbym się dokładać do CHB w podatkach, a miałbym dziecko za granicą i nie pobierałbym CHB na nie, to bardzo proszę moją część podatku/nin na ten cel mi oddać. Niech to będzie chociaż kilka funtów na miesiąc, zawsze coś i stawia sprawę jasno. Oczywiście takiego rozwiązania nie wprowadzą, z wielu powodów, przede wszystkim dlatego, że sami Brytyjczycy by na tym stracili.

Ja bardzo przepraszam, ale złego w tym, że BRYTYJSKI rząd chce chronić BRYTYJSKI naród?
Jak przyjdą chude lata, też będziecie dbać o znajomych, czy bardziej o własną rodzinę? Przecież to normalne i logiczne.
Tylko przechodziłem...

[ Ostatnio edytowany przez: Wielim 09-01-2014 14:21 ]

Usunięte

Kolego Aquarius ty chyba nie zrozumiałeś do końca mojej wypowiedzi… przeczytaj ją dokładnie kilka razy, a uda ci się zrozumieć jej sens…



W przeciwieństwie do „miernoty-premiera” który chlapie podczas oficjalnej wypowiedzi co mu ślina na język przyniesie, ja z reguły przemyślę to co chcę napisać lub też powiedzieć. Od osoby na takim stanowisku wymaga się z reguły dużo więcej, a nie tak bezmyślnych i nieprzemyślanych wypowiedzi… Na koniec powiedz mi kim ty jesteś że nazywasz mnie miernotą ? Zakompleksionym, przestraszonym i zaszczutym Polakiem, który boi się wypowiedzieć cokolwiek w obronie swojej i swoich rodaków ? Podoba ci się, jak jakijś chłystek, którego rodziców d… ratowali nasi rodacy wiele lat temu przed niemiecka inwazją, wylewa teraz swoje żale na Polaków i próbuje w ten sposób zbierać punkty przed wyborami u tutejszych wyborców ? Zapomniałeś już kim jesteś i skąd pochodzisz ? Jeśli więc masz problem ze swoja tożsamością narodową, to proszę cię nie wypowiadaj się w taki żenujący sposób i nie ubliżaj innym użytkownikom tego forum.