Str 562 z 847 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| EFKAKONEFKA33 |
Post #1 Ocena: 0 2022-09-10 07:54:38 (3 lata temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2022-09-10 03:04:14, daavid napisał(a):
Cytat:
2022-09-09 23:17:15, Antyszczepan napisał(a):
Chca na sile zmixowac ... i Polakow , Niemcy z Polskim paszportem sa nawet za, ale wiekszosc Polakow z krwi i kosci serio ma dosc…..
A tam na marginesie to dlaczego "Kacapy" na tym forum pisać nie wolno, a Ukraińców od innych można wyzywać?
Nie można, edytowane. Nie było mnie już na forum, jak był zamieszczony ten post. Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
 
|
 |
|
|
|
| iwona38 |
Post #2 Ocena: 0 2022-09-10 09:16:19 (3 lata temu) |
Posty: 2446 
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
Cytat:
2022-09-09 23:47:48, sqlserver napisał(a):
Cytat:
2022-09-09 23:45:20, SweetLiar napisał(a):
Nie ma nic gorszego niż lekarz, z którym trzeba się porozumiewać łamanym językiem. Znam to z UK i nie chciałabym tego samego w Polsce.
Nie masz racji jeszcze gorszy jest brak lekarza
Jak jest brak lekarzy to potrzebne sa rozwiazania systemowe a nie sprowadzanie ich z zagranicy i to na uproszczonych warunkach.
Te dwie lekarki mowia po Polsku ale przyjada takie co nie beda mowic wystarczajaco dobrze. Tak jak jest dokladnie tutaj. I to nie jest powod zeby sie cieszyc z tylu Ukraincow w Polsce. Nie kupuje w Amazonie.
|
|
|
|
|
| Gwontownik |
Post #3 Ocena: 0 2022-09-10 09:27:41 (3 lata temu) |
 Posty: 5764 
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat:
2022-09-09 22:59:23, 1_Inch napisał(a):
Iwona, koleś podaje memy z tiktoka  dla niego 700 kilometrów kwadratowych to przełomowa ofensywa a dwoje lekarzy to lekarstwo na zapaść służby zdrowia.
Nie zgłębiałem tematu od strony przepisów obowiązujących w tym zakresie lecz z tego jak czytałem wypowiedzi fachowców to
1. W związku z trudnościami w służbie zdrowia zniesiono wszelkiego rodzaju nostryfikacje i dotyczy to wszystkich obcokrajowcy. A co za tym idzie nie sprawdzają kwalifikacji ani nawet nie sprawdzają czy delikwent ma dyplom czy go sobie nabył drogą nielegalna.
2. Pominięte zostały wszelkie procedury obowiązujące dotychczas, a mające na celu przystosowanie takiego lekarza do pracy w ramach systemu a nawet poznania tych ram
3 wynika z punktu powyższego. Zawsze był łańcuch odpowiedzialności. To znaczy jeśli lekarz przepisał medykament A, i kolejny lekarz powinien to zweryfikować (jeśli taki istnieje w tym lancuszku) i w końcu aplikujący lek też nie robi tego bezmyślnie tylko weryfikuje bo na nim jako ostatnim ogniwie skupią się odpowiedzialność, a nie na lekarzu zlecającym. I teraz inaczej ten model działał wśród kadry kształconej dla potrzeb systemu i procedur, a inaczej będzie musiał działać po wdrożeniu medokow z poza niego, często bez nostryfikacji i z podejrzeniem osiadania fałszywego dyplomu. Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
|
|
|
|
| karjo1 |
Post #4 Ocena: 0 2022-09-10 09:38:06 (3 lata temu) |
 Posty: 21409
Z nami od: 01-06-2008 |
Dla wyjasnienia.
Od 'zawsze' lekarz przepisywal lek i tyle. W gestii pacjenta (w opiece ambulatoryjnej badz POZ) byla opcja weryfikacji z innym specjalista.
W leczeniu szpitalnym jest zespol lekarzy, tez niekoniecznie negujacych decyzje lekarza prowadzacego.
Nadal prowadzi sie potwierdzanie kwalifikacji, wprawdzie mocno uproszczone.
Co nie oznacza, ze nie istnieja miejsca, w ktorych taka weryfikacja bywa 'pozorna' ( i niekoniecznie tak sie dzieje tylko i wylacznie w przypadku pracownikow ukrainskich).
Glownym problemem jest brak kadr, bariera jezykowa i roznice programowe ( w nazwach zabiegow, procedur, lekow, ich skladow itp.).
Trudnosci jezykowe chyba sa wiodace, wiele razy odbilam sie ( w roznych miejscach w Pl) od 'obslugi' bez znajomosci polskiego (chocby podstawowego).
|
|
|
|
|
| Gwontownik |
Post #5 Ocena: 0 2022-09-10 09:58:16 (3 lata temu) |
Posty: 5764
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat:
2022-09-10 09:38:06, karjo1 napisał(a):
Dla wyjasnienia.
Od 'zawsze' lekarz przepisywal lek i tyle. W gestii pacjenta (w opiece ambulatoryjnej badz POZ) byla opcja weryfikacji z innym specjalista.
W leczeniu szpitalnym jest zespol lekarzy, tez niekoniecznie negujacych decyzje lekarza prowadzacego.
Wszystko się zgadza. Tylko pragnę zwrócić uwagę na maly szczegół. Czym innym jest kontrola wśród ludzi wykształconych wg jednolitych ram, a czym innym zbieraniny systemów różnych, gdzie nie poczyniono nic, aby do obowiązującego systemu wdrożyć. I tak dla przykładu; są kraje na świecie gdzie stosowane są środku które w Polsce wycofane zostały. Są kraje na świecie gdzie zakres leczenia w danym przypadku jest zupełnie inny. Są kraje na świecie gdzie poziom technologicznych jest zupełnie inny. A nad tymi różnicami nikt nie czuwa. A jak ktoś już będzie musiał ponieść odpowiedzialność to będzie to Polski lekarz, Polska pielęgniarka bo nie dopilnowała nie sprawdzili i do tragedii doszło. [ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 10-09-2022 10:00 ] Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
|
|
|
|
| |
| karjo1 |
Post #6 Ocena: 0 2022-09-10 10:23:00 (3 lata temu) |
Posty: 21409
Z nami od: 01-06-2008 |
Jakby to powiedziec.
Nie zawsze roznice sa tak znaczace.
Czesto szczesciem jest zdobycie lekow skutecznych, ale np. niezarejstrowanych w EU.
Nie demonizowalabym za mocno.
Tragedie zdarzaja sie tez w przypadku niewiedzy, arogancji czy zaniedban miejscowych medykow.
Bardziej obawialabym sie problemow jezykowych, nieporozumien i niedorozumien, niz braku potencjalnej wiedzy.
Na wlasnej skorze, jakis czas temu widzialam skutecznosc dzialan ukrainskiego lekarza w polskim pogotowiu.
Za to wspolczulam znajomej, ktora w ramach personelu szpitalnego dostala 2 kobiety zupelnie bezjezykowe.
|
|
|
|
|
| Gwontownik |
Post #7 Ocena: 0 2022-09-10 13:45:53 (3 lata temu) |
Posty: 5764
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
No to wszystko co piszesz jest ok. Tylko jak w tym znajdujesz brak sprawdzania dyplomów tzn wykluczenie możliwości, że ktoś go sobie kupił, podrobił, sfałszował? Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
|
|
|
|
| daavid |
Post #8 Ocena: 0 2022-09-10 13:56:58 (3 lata temu) |
 Posty: 6982
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat:
2022-09-10 09:27:41, Gwontownik napisał(a):
Cytat:
2022-09-09 22:59:23, 1_Inch napisał(a):
Iwona, koleś podaje memy z tiktoka dla niego 700 kilometrów kwadratowych to przełomowa ofensywa a dwoje lekarzy to lekarstwo na zapaść służby zdrowia.
Nie zgłębiałem tematu od strony przepisów obowiązujących w tym zakresie lecz z tego jak czytałem wypowiedzi fachowców to
1. W związku z trudnościami w służbie zdrowia zniesiono wszelkiego rodzaju nostryfikacje i dotyczy to wszystkich obcokrajowcy. A co za tym idzie nie sprawdzają kwalifikacji ani nawet nie sprawdzają czy delikwent ma dyplom czy go sobie nabył drogą nielegalna.
2. Pominięte zostały wszelkie procedury obowiązujące dotychczas, a mające na celu przystosowanie takiego lekarza do pracy w ramach systemu a nawet poznania tych ram
3 wynika z punktu powyższego. Zawsze był łańcuch odpowiedzialności. To znaczy jeśli lekarz przepisał medykament A, i kolejny lekarz powinien to zweryfikować (jeśli taki istnieje w tym lancuszku) i w końcu aplikujący lek też nie robi tego bezmyślnie tylko weryfikuje bo na nim jako ostatnim ogniwie skupią się odpowiedzialność, a nie na lekarzu zlecającym. I teraz inaczej ten model działał wśród kadry kształconej dla potrzeb systemu i procedur, a inaczej będzie musiał działać po wdrożeniu medokow z poza niego, często bez nostryfikacji i z podejrzeniem osiadania fałszywego dyplomu.
Ten system o którym piszesz czasami płata figle. Mi leki przepisał niby specjalista. Inni lekarze pukają się w czoło, GP też mówi, że to niby bzdura, ale nie chcę podważać tego co zadecydował "specjalista".
|
|
|
|
|
| iwona38 |
Post #9 Ocena: 0 2022-09-10 14:09:51 (3 lata temu) |
Posty: 2446
Z nami od: 20-04-2007 Skąd: Anglia |
Cytat:
2022-09-10 13:56:58, daavid napisał(a):
Cytat:
2022-09-10 09:27:41, Gwontownik napisał(a):
Cytat:
2022-09-09 22:59:23, 1_Inch napisał(a):
Iwona, koleś podaje memy z tiktoka dla niego 700 kilometrów kwadratowych to przełomowa ofensywa a dwoje lekarzy to lekarstwo na zapaść służby zdrowia.
Nie zgłębiałem tematu od strony przepisów obowiązujących w tym zakresie lecz z tego jak czytałem wypowiedzi fachowców to
1. W związku z trudnościami w służbie zdrowia zniesiono wszelkiego rodzaju nostryfikacje i dotyczy to wszystkich obcokrajowcy. A co za tym idzie nie sprawdzają kwalifikacji ani nawet nie sprawdzają czy delikwent ma dyplom czy go sobie nabył drogą nielegalna.
2. Pominięte zostały wszelkie procedury obowiązujące dotychczas, a mające na celu przystosowanie takiego lekarza do pracy w ramach systemu a nawet poznania tych ram
3 wynika z punktu powyższego. Zawsze był łańcuch odpowiedzialności. To znaczy jeśli lekarz przepisał medykament A, i kolejny lekarz powinien to zweryfikować (jeśli taki istnieje w tym lancuszku) i w końcu aplikujący lek też nie robi tego bezmyślnie tylko weryfikuje bo na nim jako ostatnim ogniwie skupią się odpowiedzialność, a nie na lekarzu zlecającym. I teraz inaczej ten model działał wśród kadry kształconej dla potrzeb systemu i procedur, a inaczej będzie musiał działać po wdrożeniu medokow z poza niego, często bez nostryfikacji i z podejrzeniem osiadania fałszywego dyplomu.
Ten system o którym piszesz czasami płata figle. Mi leki przepisał niby specjalista. Inni lekarze pukają się w czoło, GP też mówi, że to niby bzdura, ale nie chcę podważać tego co zadecydował "specjalista".
I dlatego nalezy dopuscic do leczenia bez sprawdzania kwalifikacji i jezyka?
Bo nie bardzo rozumiem co twoj wpis wnosi?
Chcesz pokazac, ze gp jest madrzejszy od specjalisty bo sie puka w glowe?
A jednoczesnie nie kwestionuje decyzji specjalisty. A ty przyjmujesz, ze system nie dziala bo gp sie puka w glowe. Ale lek bierzesz. No normalnie geniusz.
Nie kupuje w Amazonie.
|
|
|
|
|
| SweetLiar |
Post #10 Ocena: 0 2022-09-10 14:12:23 (3 lata temu) |
Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Nie wiem co jest bardziej kontrowersyjne: dopuszczanie do pracy bez dostatecznego sprawdzania kwalifikacji czy bez języka. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...