MojaWyspa.co.uk: Forum - Co z tą Ukrainą?

Przeglądaj tematy

Strona główna forum » Polityka »

Co z tą Ukrainą?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 136 z 847 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 135 | 136 | 137 ... 845 | 846 | 847 ] - Skocz do strony

Str 136 z 847	odpowiedz \| nowy temat \| Regulamin
ChrisCov	Post #1 Ocena: 0 2014-09-23 18:17:51 (11 lat temu)
Posty: 2764 Z nami od: 18-12-2008 Skąd: Coventry, West Midlands	Cytat: 2014-09-22 09:49:12, Onieznajomy napisał(a): Rodziny niemieckich ofiar katastrofy Boeinga 777 pozwą Ukrainę Rodziny niemieckich ofiar katastrofy malezyjskiego Boeinga 777 zarzucają władzom Ukrainy, że dopuściły do tej tragedii. Zapowiadają zaskarżenie Ukrainy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jego zdaniem Ukraina powinna była zamknąć swoją przestrzeń powietrzną, jeśli nie mogła zagwarantować bezpieczeństwa pasażerom. ale najciekawsze jest tutaj: Z raportu holenderskiej komisji ustalającej przyczyny zdarzenia wynika, że możliwą przyczyną katastrofy Boeinga 777 było uderzenie przez "dużą liczbę obiektów z zewnątrz lecących z wysoką prędkością". nie znam sie na rakietach "Grad", ale ten opis wyglada na ostrzal Świetny komentarz. Nie znasz się, ale coś na coś wygląda. Więc system rakietowy "Grad", to nie rakieta. Rakiety niekierowane, które wchodzą w jego uzbrojenie osiągają pułap kilkuset metrów. Nie są to to rakiety balistyczne, które lecą wysoką parabolą. Poza tym w samolot nie można trafić wieloma rakietami niekierowanymi, ponieważ są one wystrzeliwane w małych odstępach czasowych i są bardzo niecelne. Rozrzut ich wynosi kilkaset metrów przy odległości kilkunastu kilometrów. Samolot natomiast w ciągu 2 sekund przelatuje kilkaset metrów. To powiedzmy jakbyś miał unieruchomiony karabin samopowtarzalny i strzelił do bardzo szybko poruszającego się celu w odstępie 2 sekund. W dodatku taki cel jest w bardzo dużej odległości. Rakieta z "Grada" wybucha po fizycznym kontakcie z celem i przy 1 trafieniu taki samolot by się rozpadł na takie kawałki, że nie byłoby można zidentyfikować żadnych większych fragmentów. Rakieta z "Buka" jest całkowicie inna. Po pierwsze jest kierowana, po drugie osiąga badzo wysoki pułap i ma znacznie większą prędkość. Kolejną rzeczą jest całkowicie inny system rażenia celu. Rakieta wybucha w pobliżu celu, a nie po zetknięciu z nim, w odróżnieniu od tej z "Buka". Głowica tej rakiety jest wypełniona kulkami, które po wybuchu tworzą odwrócony stożek i rażą cel. Może kojarzysz działanie broni myśliwskiej na śrut. Jest całkowicie inna od tej na kule. Możesz z niej zabić zająca lub kaczkę, ale wilka już nie. Tak samo jest z samolotami cywilnymi. Są one równie bardzo delikatne. Wszystko więc pasuje pod rakietę z "Buka". Samolot został wielokrotnie trafiony, co odpowiada takiej głowicy. A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better


Najnowsze ogłoszenia PACZKI DO ... SKUP AUT I... SKUP AUT I... PACZKI DO ... SKUP AUT I... SKUP AUT I... SKUP AUT I... SKUP AUT I... PACZKI DO ... PACZKI DO ... SKUP AUT I... SKUP AUT I... SKUP AUT I... SKUP AUT I... PACZKI DO ... PACZKI DO ... PACZKI DO ... PACZKI DO ...
	Post #2 Ocena: 0 2014-09-23 19:15:44 (11 lat temu)
Anonim	Usunięte


	Post #3 Ocena: 0 2014-09-23 20:08:13 (11 lat temu)
Posty: 1985 Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011	Cytat: 2014-09-23 18:17:51, ChrisCov napisał(a): Cytat: 2014-09-22 09:49:12, Onieznajomy napisał(a): Rodziny niemieckich ofiar katastrofy Boeinga 777 pozwą Ukrainę Rodziny niemieckich ofiar katastrofy malezyjskiego Boeinga 777 zarzucają władzom Ukrainy, że dopuściły do tej tragedii. Zapowiadają zaskarżenie Ukrainy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jego zdaniem Ukraina powinna była zamknąć swoją przestrzeń powietrzną, jeśli nie mogła zagwarantować bezpieczeństwa pasażerom. ale najciekawsze jest tutaj: Z raportu holenderskiej komisji ustalającej przyczyny zdarzenia wynika, że możliwą przyczyną katastrofy Boeinga 777 było uderzenie przez "dużą liczbę obiektów z zewnątrz lecących z wysoką prędkością". nie znam sie na rakietach "Grad", ale ten opis wyglada na ostrzal Świetny komentarz. Nie znasz się, ale coś na coś wygląda. Więc system rakietowy "Grad", to nie rakieta. Rakiety niekierowane, które wchodzą w jego uzbrojenie osiągają pułap kilkuset metrów. Nie są to to rakiety balistyczne, które lecą wysoką parabolą. Poza tym w samolot nie można trafić wieloma rakietami niekierowanymi, ponieważ są one wystrzeliwane w małych odstępach czasowych i są bardzo niecelne. Rozrzut ich wynosi kilkaset metrów przy odległości kilkunastu kilometrów. Samolot natomiast w ciągu 2 sekund przelatuje kilkaset metrów. To powiedzmy jakbyś miał unieruchomiony karabin samopowtarzalny i strzelił do bardzo szybko poruszającego się celu w odstępie 2 sekund. W dodatku taki cel jest w bardzo dużej odległości. Rakieta z "Grada" wybucha po fizycznym kontakcie z celem i przy 1 trafieniu taki samolot by się rozpadł na takie kawałki, że nie byłoby można zidentyfikować żadnych większych fragmentów. Rakieta z "Buka" jest całkowicie inna. Po pierwsze jest kierowana, po drugie osiąga badzo wysoki pułap i ma znacznie większą prędkość. Kolejną rzeczą jest całkowicie inny system rażenia celu. Rakieta wybucha w pobliżu celu, a nie po zetknięciu z nim, w odróżnieniu od tej z "Buka". Głowica tej rakiety jest wypełniona kulkami, które po wybuchu tworzą odwrócony stożek i rażą cel. Może kojarzysz działanie broni myśliwskiej na śrut. Jest całkowicie inna od tej na kule. Możesz z niej zabić zająca lub kaczkę, ale wilka już nie. Tak samo jest z samolotami cywilnymi. Są one równie bardzo delikatne. Wszystko więc pasuje pod rakietę z "Buka". Samolot został wielokrotnie trafiony, co odpowiada takiej głowicy. Prawie, prawie ale nie do końca tak. Grad to system rakietowy ziemia-ziemia do ostrzału powierzchniowego. Mamusią tego systemu była sławna Katiusza. Pocisk jest niekierowany więc musi być stabilizowany brzechwowo i obrotowo. Głowica odłamkowo-burząca z zapalnikiem kontaktowym. Z tego nie strzela się do samolotów. Buk to już ziemia-powietrze.. Jako że są one głównie przeznaczone do rażenia szybkich celów powietrznych które też gwałtownie manewrują stosuje się zapalniki zbliżeniowe. Wybuch tworzy kulę nie stożek by w przypadku minięcia celu bocznie tak samo razić go odłamkami. Oprócz fragmentacji głowicy dochodzi jeszcze efekt wybuchu niespalonego paliwa i odłamki silnika. Przednią część od kopuły aerodynamicznej zajmuje radiolokator chyba półaktywny, zapalnik zbliżeniowy potem inna elektronika i zasilanie dopiero potem jest ładunek bojowy. Sama głowica to 70kg a cała rakieta z paliwem to około 700kg


Onieznajomy	Post #4 Ocena: 0 2014-09-23 21:43:17 (11 lat temu)
Posty: 4046 Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow	to juz wiadomo czemu Obama tak sie angazowal na Ukrainie Polska może się odciąć od gazu z Rosji. Być może za chwilę trafi na eksport do Europy gaz z Ameryki Północnej. a my myslimy ze tu o jablka chodzi : )


	Post #5 Ocena: 0 2014-09-25 15:41:42 (11 lat temu)
Anonim	Usunięte



andyopole	Post #6 Ocena: 0 2014-09-25 23:52:19 (11 lat temu)
Posty: 13659 Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon	Cytat: 2014-09-23 20:08:13, robinek napisał(a): Cytat: 2014-09-23 18:17:51, ChrisCov napisał(a): Cytat: 2014-09-22 09:49:12, Onieznajomy napisał(a): Rodziny niemieckich ofiar katastrofy Boeinga 777 pozwą Ukrainę Rodziny niemieckich ofiar katastrofy malezyjskiego Boeinga 777 zarzucają władzom Ukrainy, że dopuściły do tej tragedii. Zapowiadają zaskarżenie Ukrainy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jego zdaniem Ukraina powinna była zamknąć swoją przestrzeń powietrzną, jeśli nie mogła zagwarantować bezpieczeństwa pasażerom. ale najciekawsze jest tutaj: Z raportu holenderskiej komisji ustalającej przyczyny zdarzenia wynika, że możliwą przyczyną katastrofy Boeinga 777 było uderzenie przez "dużą liczbę obiektów z zewnątrz lecących z wysoką prędkością". nie znam sie na rakietach "Grad", ale ten opis wyglada na ostrzal Świetny komentarz. Nie znasz się, ale coś na coś wygląda. Więc system rakietowy "Grad", to nie rakieta. Rakiety niekierowane, które wchodzą w jego uzbrojenie osiągają pułap kilkuset metrów. Nie są to to rakiety balistyczne, które lecą wysoką parabolą. Poza tym w samolot nie można trafić wieloma rakietami niekierowanymi, ponieważ są one wystrzeliwane w małych odstępach czasowych i są bardzo niecelne. Rozrzut ich wynosi kilkaset metrów przy odległości kilkunastu kilometrów. Samolot natomiast w ciągu 2 sekund przelatuje kilkaset metrów. To powiedzmy jakbyś miał unieruchomiony karabin samopowtarzalny i strzelił do bardzo szybko poruszającego się celu w odstępie 2 sekund. W dodatku taki cel jest w bardzo dużej odległości. Rakieta z "Grada" wybucha po fizycznym kontakcie z celem i przy 1 trafieniu taki samolot by się rozpadł na takie kawałki, że nie byłoby można zidentyfikować żadnych większych fragmentów. Rakieta z "Buka" jest całkowicie inna. Po pierwsze jest kierowana, po drugie osiąga badzo wysoki pułap i ma znacznie większą prędkość. Kolejną rzeczą jest całkowicie inny system rażenia celu. Rakieta wybucha w pobliżu celu, a nie po zetknięciu z nim, w odróżnieniu od tej z "Buka". Głowica tej rakiety jest wypełniona kulkami, które po wybuchu tworzą odwrócony stożek i rażą cel. Może kojarzysz działanie broni myśliwskiej na śrut. Jest całkowicie inna od tej na kule. Możesz z niej zabić zająca lub kaczkę, ale wilka już nie. Tak samo jest z samolotami cywilnymi. Są one równie bardzo delikatne. Wszystko więc pasuje pod rakietę z "Buka". Samolot został wielokrotnie trafiony, co odpowiada takiej głowicy. Prawie, prawie ale nie do końca tak. Grad to system rakietowy ziemia-ziemia do ostrzału powierzchniowego. Mamusią tego systemu była sławna Katiusza. Pocisk jest niekierowany więc musi być stabilizowany brzechwowo i obrotowo. Głowica odłamkowo-burząca z zapalnikiem kontaktowym. Z tego nie strzela się do samolotów. Buk to już ziemia-powietrze.. Jako że są one głównie przeznaczone do rażenia szybkich celów powietrznych które też gwałtownie manewrują stosuje się zapalniki zbliżeniowe. Wybuch tworzy kulę nie stożek by w przypadku minięcia celu bocznie tak samo razić go odłamkami. Oprócz fragmentacji głowicy dochodzi jeszcze efekt wybuchu niespalonego paliwa i odłamki silnika. Przednią część od kopuły aerodynamicznej zajmuje radiolokator chyba półaktywny, zapalnik zbliżeniowy potem inna elektronika i zasilanie dopiero potem jest ładunek bojowy. Sama głowica to 70kg a cała rakieta z paliwem to około 700kg Jako "bywszy" zolnierz WOPK powiem Wam jak dziala taka rakieta. Wprawdzie "we wojsku" bylem dawno ale same zasady napewno niewiele sie zmienily. Napewno poprawiono skutecznosc. Moja rakieta o kryptonimie "Dzwina" miala ladunek bojowy o wadze ok. 150 kg umieszczony w stalowo zeliwnym korpusie ponacinanym podobnie jak wszystkim znany granat obronny F1 z tym ze po wybuchu korpus rozpadal sie na kilka tysiecy metalowych kawalkow w ksztalcie bardzo ostrego rombu. Ta rakieta nigdy nie trafiala fizycznie w cel, wystarczylo ze znalazla sie w odleglosci 300 (trzystu) metrow od celu I to dawalo 100% pewnosc zestrzelenia kazdego samolotu. Jak ktos wyzej powiedzial konstrukcje samolotow a cywilnych w szczegolnosci sa zupelnie bezbronne wobec takiej ilosci ostrych odlamkow. Samolot nie musi wcale widowiskowo wybuchnac, wystarczy uszkodzenie korpusu I dekompresja.


	Post #7 Ocena: 0 2014-09-26 09:57:20 (11 lat temu)
Posty: 1985 Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011	U kolega wspomniał o obecnie latających obiektach muzealnych. Ta rakieta w stosunki do Buka to kolos. 12m długości na wyrzutni i dwa stopnie. Ale za to manewrowość i skuteczność naprowadzania dzieli między nimi można powiedzieć wieki. Dlatego rekompensowała sobie to masą głowicy i korpusem żeliwnym. Ciekawy jestem czy był jak w granatach F1 odlewany w rodzaj ananasa by w miejscach cieńszych umożliwić wymuszoną defragmentację czy był nacinany mechanicznie? W twojej rakiecie z tego co czytałem to skuteczność rażenia odłamkami to 65m. Ale to pewnie dane na skuteczność zestrzelania maszyn bojowych które są inaczej budowane niż cywilne. Rzadko który samolot wojskowy oprócz transportowych ma kabinę z regulowanym ciśnieniem w środku. Oszczędność na masie i mniejsze uszkodzenia od dekompresji.


ChrisCov	Post #8 Ocena: 0 2014-09-26 20:33:07 (11 lat temu)
Posty: 2764 Z nami od: 18-12-2008 Skąd: Coventry, West Midlands	Wreszcie ktoś się zna na rzeczy. Dodam jeszcze, że "Buk" jest systemem mobilnym, w odróżnieniu od tego, na którym się szkolił kolega. Co myślicie o twierdzeniu kolegi, że samolot lecący na wysokości 10km można zestrzelić z "Grada"? Muchę lecącą w odległości jednego kilometra od nas też można zestrzelić z karabinu. Teoretycznie bynajmniej Natomiast gdyby mucha mogła latać na wysokości 10km, to już by nawet teoretycznie było to niemożliwe, bo kula karabinowa tam nie doleci. Rakieta z "Grada" też nie. Najnowsze wieści są takie, że grupa "zielonych ludzików" z pełnym uzbrojeniem i wyposażeniem przyleciała z Rosji na lotnisko w Charkowie i je opanowała. Czyli kolejna oblast'. Do filmu można włączyć angielskie napisy po przejściu na YT. [ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 26-09-2014 20:34 ] A very unrealistic man who thinks his ass is like wine - the older the better


	Post #9 Ocena: 0 2014-09-26 21:16:02 (11 lat temu)
Posty: 1985 Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011	Cytat: 2014-09-26 20:33:07, ChrisCov napisał(a): Wreszcie ktoś się zna na rzeczy. Dodam jeszcze, że "Buk" jest systemem mobilnym, w odróżnieniu od tego, na którym się szkolił kolega. Co myślicie o twierdzeniu kolegi, że samolot lecący na wysokości 10km można zestrzelić z "Grada"? Muchę lecącą w odległości jednego kilometra od nas też można zestrzelić z karabinu. Teoretycznie bynajmniej Natomiast gdyby mucha mogła latać na wysokości 10km, to już by nawet teoretycznie było to niemożliwe, bo kula karabinowa tam nie doleci. Rakieta z "Grada" też nie. Najnowsze wieści są takie, że grupa "zielonych ludzików" z pełnym uzbrojeniem i wyposażeniem przyleciała z Rosji na lotnisko w Charkowie i je opanowała. Czyli kolejna oblast'. Do filmu można włączyć angielskie napisy po przejściu na YT. [ Ostatnio edytowany przez: <i>ChrisCov</i> 26-09-2014 20:34 ] Bo wojskowością i uzbrojeniem trzeba się trochę interesować jakis czas a nie na potrzeby jednego wpisu. Samo strzelanie z pistolecika do PISuaru nie czyni obeznanego z bronią.


	Post #10 Ocena: 0 2014-09-27 21:39:26 (11 lat temu)
Posty: 1985 Konto zablokowane Z nami od: 04-12-2011	No to pozamiatane. Punkt 5 traktatu NATO poszedł się ........ Minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen powiedziała w wywiadzie dla niedzielnego wydania gazety "Bild", że ze względu na trudności w zaopatrzeniu w sprzęt wojskowy jej kraj nie będzie mógł wykonać wszystkich zobowiązań wobec NATO. Wcześniej: Austria brak części nic nie lata gdyby obecnie chcieć to naprawić to piloci muszą startować w szkoleniu od zera i dupa. Pełny czas szkolenia to chyba 6miesięcy Szwecja stary sprzęt brak części za mało sprzętu mało szkoleń i dupa . Finlandia stary sprzęt brak części za mało sprzętu mało szkoleń i dupa. Holandia brak części za mało szkoleń i dupa. UK brak kasy na pełne szkolenia. Opóźnione planowanie co do OP i lotniskowców. Też dupa. Kto następny? Bo Czesi mają swoje Gripeny tylko troszkę awaryjne i muszą czekać na części ze Szwecji a u nich muzułmanie nie chcą pracować i nie ma kto ich wyprodukować. Litwa się sadzi do nas a my jej dupsko ochraniamy. Można zrozumieć brak lotnictwa u nich bo od głownego lotniska musza byc inne do dyslokacji sił. A że one muszą byc w pewnej odległości od siebie to by trzeba było je pewnie budować u sąsiadów. Węgry już się nadstawiły ruskim i nie ma na co liczyć. Co dalej?