Niestety, Tyleż dobrego co i niedobrego.
Być moze to przypadek, że akurat był w takim a nie innym miejscu i czasie.
Gruba kreska w załozeniu miała odciąć się od przeszłości i zacząć nowe, bez balastu, bez zajmowania się starymi pierdołami.
Ale okazała się wielką bzdurą, podaniem ręki bandziorom i komuchom w jednym.
Mało tego Okragły stół i częste spotkania w Jachrance pod warszawą to przecież nic innego jak ustawki biznesowe starej i nowej władzy, starzy dali nowym władzę starzy dostali kasiorę, układy i wiedzę, dostęp do ustawionych przepisów prawnych, które umożliwiały robienie ogromnych pieniędzy.
Przecież ta cała mafi z pod warszawy to nic innego jak bandyckie bojówki, trzymające tych z solodarności za ujajenie.
Wiele ustaw podatkowych, skarobowych robione było przecież pod biznesmenów starej władzy.
I tak jest do dziś.
Tymczasem....
Tusk z Kaczyńskim, tupią tymi nóżkami, robią zadymę zeby ludzi skłócić, żeby ludzie mieli igrzyska, żeby nie widzieli jak im z kieszeni wybierają.
Stary złodziejski trik.
Dzięki temu stara władza i ich biznesy, i emerytury mają się dobrze... nadwyraz dobrze zwłąszcza w porównaniu z tymi którzy dostawali razy pałami, którym robiono najazdy na domy, którzy musieli uciekać z Polski.
Parafrazując
"Nas wykastrowali, a oni sobie cycki przyprawiają"
Umarł chłop, niech mu ziemia lekką będzie...
A nam została jesienna orka i ten smrodek :>
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.