2013-01-04 22:07:04, united4ever napisał(a):
Gowin to ten sam od mowy nienawiści ?
nie, tobie się z Niesiołowskim się pomyliło.
Gowin jest bardziej katolicki niż Kaczyński
Str 3 z 3 |
|
---|---|
maw2be | Post #1 Ocena: 0 2013-01-04 22:14:35 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
Cytat: 2013-01-04 22:07:04, united4ever napisał(a): Gowin to ten sam od mowy nienawiści ? nie, tobie się z Niesiołowskim się pomyliło. Gowin jest bardziej katolicki niż Kaczyński |
Post #2 Ocena: 0 2013-01-04 22:18:10 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
zuza11 | Post #3 Ocena: 0 2013-01-06 07:21:44 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
Byłam przy śmierci mojej Mamy-trzymałam Ją za rękę.Cierpiała bardzo-rak!Była świadoma do końca-te oczy,błagające...
I co?! Bardzo trudne pytanie.Odpowiem za siebie-chciałabym mieć prawo odejść kiedy ból będzie nie do zniesienia. |
gdanszczanka | Post #4 Ocena: 0 2013-01-06 10:28:45 (13 lat temu) |
Z nami od: 16-10-2012 Skąd: South east |
Z jednej strony nadzieja, że może zdarzy się cud.. Z drugiej zdrowy rozsądek i chęć zakończenia bólu i cierpień bliskiej osoby.
Moim zdaniem sami powinniśmy o czymś takim decydować, tak jak zgoda na wykorzystanie na szych organów...powinniśmy podpisywać dokument, poświadczający naszą wolę w obu tematach i to w momencie gdy nic się nie dzieje i możemy myśleć trzeżwo i logicznie... Gdybym miała podejmować decyzję w imieniu mojej mamy, dzieci, męża, itd....- Nie wiem - Bardzo trudne, wręcz niewyobrażalne....Oby nigdy się nie zdażyło. [ Ostatnio edytowany przez: gdanszczanka 06-01-2013 11:04 ] Phi
|
Post #5 Ocena: 0 2013-01-06 10:43:46 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Nie_z_tej_bajki | Post #6 Ocena: 0 2013-01-06 11:10:29 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Moja babcia ma 81 lat. Niby nie az tak duzo, bo starsi od niej zyja i chodza jeszcze po tym swiecie...
Ona chodzi, ale juz nie sama - samotne spacery koncza sie upadkami, bo ma zaburzenia rownowagi. Nie zalozy sama butow - nie da rady sie tak schylic. Nie wykapie sie sama - nie da rady wejsc do wanny/pod prysznic, wykonac kilku skretow cialem i sie umyc - trzeba ja myc... Ma problemy ze zdrowiem pod kazda postacia. Nie pamieta o jedzeniu ( je, owszem - slodycze... ). W sumie to juz takie stare dziecko, tylko bardziej uparte. Ale za kazdym razem jak trzeba jej w czyms pomoc, widze jej wzrok... zamglony. I czesto slysze - "jestem juz niepotrzebna, nieprzydatna do niczego, trzeba sie mna zajmowac, nie umiem sie z tym pogodzic"... I jestem swiadoma tego, ze jeszcze rok, dwa, moze 3 lata i bedzie jeszcze gorzej, a moze nawet po prostu bardzo zle. I wtedy chcialabym, zeby ona mogla dokonac wyboru... Nie po to, zeby ulzyc tym, ktorzy sie nia opiekuja. Ale zeby ulzyc sobie i wlasnej godnosci...Bo ja bym chciala moc tak zadecydowac kiedys o sobie. Nie potrafilabym dokonac takiego wyboru za kogos. Ale kazdy w odniesieniu do wlasnej osoby, powinien miec takie prawo... Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
grekan | Post #7 Ocena: 0 2013-01-06 12:17:41 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2008 Skąd: Londyn Croydon |
Ludzie, ktorzy sa zdrowi i nie przezyli w domu gehenny z chorym, mysla zupelnie inaczej. Kuzyn niedawno zmarl na raka jezyka i krtani; nie bral chemii, lekarze wypisali ze szpitala do domu i przez 5 miesiecy w strzliwych bolach powolne umieranie, srodki przeciwbolowe nie pomagaly, rodzina wyczerpana nieprzespanymi nocami , patrzeniem na cien czlowieka , ktory codziennie blagal o smierc. I co w takim przypadku robic, czy eutanazja nie bylaba lepsza, skoro juz nie pomaga a pozostaly tylko okropne cierpinia?
|
the_sinster | Post #8 Ocena: 0 2013-01-06 12:48:07 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-08-2012 Skąd: sin city |
Cytat: 2013-01-06 10:43:46, leonka napisał(a): Eutanazja to wolnosc wyboru - a ja wierze ze kazdy powinien miec wolny wybor, nawet jesli chodzi o smierc! Chce miec prawo powiedzenia: dosc, nie chce sie juz meczyc... Calkowicie sie pod tym podpisuje. Nie wyobrazam sobie sytuacji, gdybym to ja mial podjac decyzje za kogos. Swiadomosc, ze moglbym popelnic blad, uznac, ze biska mi osoba tego pragnie, a wcale tak nie jest/ nie mam pewnosci - moze jednak ma chec zycia ... Nie wiem, czy umialbym podjac taka decyzje. Wiec wole taka decyzje podjac odnosnie siebie wczesniej, kiedy jeszcze moge to zrobic z pelna swiadomoscia swojego wyboru. Przy okazji pozbawiajac dylematow moralnych innych. Oni maja tylko (i az) wypelnic moja prosbe. Mozna to nazwac egoizmem. My name is Troll. Just Troll. ; )
|
kolezanka_szkla | Post #9 Ocena: 0 2013-01-07 10:05:05 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Kwestia czasu. Juz teraz idac do domu opieki wypelniane sa formularze, gdzie nalezy odpowiedziec na pytanie
- czy chcesz byc hospitalizowana w przypadku ciezkiej choroby - czy chcesz byc reanimowana - czy chcesz byc leczona - mimo wszystko Leonka ma racje. Staruszki same decyduja. Odmawiaja jedzenia i picia, odmawiaja przyjmowania lekow. [ Ostatnio edytowany przez: kolezanka_szkla 07-01-2013 10:06 ] "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|