dzienna dawka rozumu...

Misiu kolorowy. Fakt, że popierasz tych co popiera 20 proc społeczeństwa nie oznacza że masz jedynie słuszne poglądy. "Jedyne i sluszne" to one są tylko wg tej grupy. Inni mogą mieć własne i zgoła odmienne zdanie. Przytoczę jeszcze raz to co kiedyś napisałem. Popierać nieudacznkow typu zmienny czaskoski, niedouczona kłoski, pojechana zukowska czy oszukująca kotula (na tym poprzestane wyliczanki) to trzeba mieć coś z głową. Chyba twoja szara komórka bezskutecznie szuka drugiej.

Mogę być i kolorowym miśkiem, skoro tak bardzo zależy ci na docenieniu mojej barwnej osobowości. Pozwól, że zostawię sobie na deser porównanie ciebie z czymś, może na bardziej pochmurny dzień.

I ad rem. Masz jakiś dziwaczny problem z tym, że zarzucasz innym swoje przywary. Przypomnę, że ostatni "spór" wynika z tego, że nie dałeś prawa siostrze Braunienki na zdystansowanie się wobec poczynań brata.
Przeczytaj jeszcze raz to swoje wczorajsze arcydzieło. Zaczynasz od genialnego wniosku, że skoro tobie moje poglądy się nie podobają, to z pewnością nikt ich nie popiera. No cóż, gratuluję obiektywizmu — najwyraźniej jesteś teraz rzecznikiem całej ludzkości. Pozwoliłem sobie delikatnie zasugerować, że może jednak nie jesteś w większości. Bo wiesz, Brownowi udaje się zwykle zebrać spektakularne 1% głosów, Maciaka słucha chyba tylko kilku zagubionych trolli z Kremla, a Leszek Bubel potrafił zgromadzić mniej głosów niż podpisów, które magicznie się pojawiły, nikt nie wie skąd. Także tak — zdecydowanie reprezentujesz głos narodu.

Ale wiesz co? Może masz rację. Może to ja się mylę, a twoje opinie są po prostu zbyt głębokie, by ten biedny, zmanipulowany świat mógł je zrozumieć. Gdyby tylko ludzie byli mądrzejsi, wszyscy głosowaliby na Browna, słuchali Maciaka jak objawienia i uznali Bubla za autorytet narodowy. Niestety, żyjemy w czasach, gdzie logika i zdrowy rozsądek skutecznie sabotują genialne wizje takich jak ty.

Ale nie trać nadziei — każda wielka idea zaczynała się od niezrozumienia. Sokrates też pewnie miał 1% poparcia. Tylko, no cóż… on przynajmniej nie opowiadał bzdur.

Zresztą może to wszystko kwestia czasu. Jeszcze chwila, jeszcze parę „live’ów” z kuchni w aluminiowej czapeczce i społeczeństwo przejrzy na oczy. W końcu nie da się wiecznie ignorować prawdy objawionej w komentarzach pod filmikami z TikToka i wykresami rysowanymi w Paintcie. Kto wie, może za kilka lat twoje poglądy trafią do podręczników. Oczywiście tych alternatywnych, drukowanych w piwnicy przez pasjonatów w foliowych czapeczkach.

Bo przecież fakty, statystyki i większość — to tylko przykrywka. Prawdziwe oświecenie dzieje się w niszy, najlepiej takiej, którą reszta społeczeństwa uznaje za mem.

Rzadko spotyka się kogos, kto z taką pewnością potrafi uznać własne zdanie za absolutny barometr opinii publicznej. To musi być niezwykle wygodne — żadnych wątpliwości, żadnych „może”, „być może”, „zależy”. Po prostu: ja wiem, więc wszyscy wiedzą.

I ta selekcja autorytetów — prawdziwa galeria osobliwości. To trochę jakbyś próbował udowodnić, że Ziemia jest płaska, powołując się na wyniki sondażu przeprowadzonego w kolejce po kebaba o trzeciej nad ranem.
Więc trzymaj się swojej misji, zwiastunie alternatywnej logiki. Może pewnego dnia historia cię doceni. Albo przynajmniej umieści w przypisie pod hasłem: kurioza początku XXI wieku.

Dwadzieścia jeden lat w UE

[ Ostatnio edytowany przez: daavid 01-05-2025 21:04 ]

Nie chwalili się, że Rumuni mieli GDP PPP większe?

Jeden ekonomista, Rumun, postanowił porównywać wartości których nikt wcześniej nie porównywał, podchwycił to pisiorski tygodnik, bo zawsze miło jest uderzyć w rząd Tuska. Tyle, że porównania były w oparciu o dane z Eurostatu z 2023 roku.

[ Ostatnio edytowany przez: daavid 02-05-2025 06:38 ]

No i sam widzisz, jak można manipulować danymi, w zależności od potrzeb. Ale mimo wszystko - Rumunia? Ta wyśmiewana i zawsze przedstawiana jako bida i cygaństwo Rumunia?

Czasem jeżdżę do Polski i nie da sie ukryć - wygląda to dużo lepiej, niż 20 lat temu. Polacy potrafią ciężko pracować, są zaradni, oszczędni. Szkoda tylko, że nie potrafią sami sobą zarządzać.

Może masz stereotypy odnośnie Rumunii. Ich gospodarka ma trochę zalet. Mają ropę, chyba gaz, wychodzili z komuny bez zadłużenia....

Brakuje porównania długu!

Podobno Trzaskowski poleciał do Kanclerza Niemiec i ten mu powiedział, że ten wygra.

A nie, to nie Trzaskowski....

[ Ostatnio edytowany przez: daavid 04-05-2025 16:21 ]