2025-01-12 22:43:31, daavid napisał(a): W sprawie Premiera Izraela moim zdaniem Duda chciał wsadzić Tuska na jakąś minę - jakby chciał tą sprawę załatwić mógł to zrobić po cichu a nie doprowadzać do wycieku i to w amerykańskim serwisie.
Chyba raczej Szejna i Bartoszewski z MSZ chcieli wsadzić "kogoś" na minę netanjahu w ogóle się nie wybierał do Polski i chyba nadal się nie wybiera, a to Ci dwaj zaczęli kłapać japami nie wiadomo po co
2025-01-12 22:43:31, daavid napisał(a): W sprawie Premiera Izraela moim zdaniem Duda chciał wsadzić Tuska na jakąś minę - jakby chciał tą sprawę załatwić mógł to zrobić po cichu a nie doprowadzać do wycieku i to w amerykańskim serwisie.
Chyba raczej Szejna i Bartoszewski z MSZ chcieli wsadzić "kogoś" na minę netanjahu w ogóle się nie wybierał do Polski i chyba nadal się nie wybiera, a to Ci dwaj zaczęli kłapać japami nie wiadomo po co
Zastanawiam się czy teraz się nie wybiera. Raczej nie, ale numer by odwalił gdyby jednak przyjechał....
Też słyszałem, że w MSZ coś tam odwalali, ale info o liście Dudy w Bloombergu to po co? Dziwne to, bo nawet jakby chcieliby tak załatwić to przecież zakulisowo w takich sytuacjach powinno się działać a nie listy pisać i dziwne uchwały przyjmować.
Dudą załatwił rudego niemca koncertowo, napisał tylko list. A rudy na to że rzeczywiście ma w nosie całe te trybunaly i prawo międzynarodowe. Dodatkowo wkurzył całe lewactwo bo ono ma szajbę jak chodzi o Palestyńczyków.
Piękne zagranie.
Brakuje że natanjahu przyjechał, zrzucił na nas winę za obozy. Rudy mu pozwolił więc jego wina.
Kazdy donosik na moj avatar daje hemoroida lewakowi.
To nie jest śmieszne jak to będzie wyglądać zbrodniarz przyjeżdża oglądać zbrodnie innych zbrodniarzy, a jeśli naprawdę go nie zatrzymają to będzie skandal na cały świat.
Oby nie przyjechał i żeby nie było kompromitacji na antenie międzynarodowej.
O ile zawsze jestem po stronie przedsiębiorców to jest kpina. Ja rozumiem, że można mieć pretensje do państwa, że nie zawiesili np. składek na ZUS do momentu wzowienia działalności i tutaj dać np. 2 lata. Rozumiem, że można mieć pretensje, że wszystko idzie wolno, ale mieć pretensje o to, że państwo pożyczy do 5 milionów na 10 lat bez odsetek i te pieniądze trzeba będzie oddać to jest jakiś żart i jeszcze słowa tej pani od hotelu przy żelaznym moście, że ona przecież nie wie czy ten biznes w nowym miejscu się uda. To jest jakiś absurd każdy przedsiębiorca ryzykuje i nie ma gwarancji, że się uda, a jak się nie uda to nikt kasy nie odda. To jest postawa "janusza biznesu".
Jedyny błąd po stronie państwa jest to, że od początku nie mówili, że to jest nieoprocentowana pożyczka i trzeba ją będzie oddać.
Swoją drogą ta pani od hotelu fajnie to sobie wymyśliła, że dostanie od reszty społeczeństwa 3,5 miliona i umorzą jej 90% czyli odda 350 tysięcy i za te pieniądze będzie miła hotel w nowym miejscu jak by tak było to powódź była by najlepszym biznesmen.