Ok zgadzam się i jestem na 100% przekonany, że dochód bez warunkowany, dlatego takie głosowanie powinno być poprzedzone nie kampania wyborczą tylko informacyjną wszelkie za i przeciw, a jeśli ludzie nadal zagłosowali by za wprowadzeniem dochodu gwarantowanego oznacza to, że są głupi i pewnie po miesiącu nikt by nie pracował doszło by do hiperinflacji upadku waluty i bankructwa państwa i wtedy nauczyli by się na wiele lat, że nie da się nie pracować i być bogatym patrz republika weimarska Niemcy zapamiętali sobie na kilka pokoleń. Ludzie od nowa muszą się nauczyć brać odpowiedzialność za to co robią, a nie zrzucać ją na innych.
Być może źle się wyraziłem ok. nie da się w 100% wszystkiego sprywatyzować ale sektory państwowe i prywatne powinny ze sobą współpracować, a nie się zwalczać dlaczego wojsko nie powinno być prywatne bo w takiej sytuacji by go po prostu nie było.
P.s
Nie da się znieść regulacji do zera bo wtedy zapanuje anarchia, a do tego nie można dopuścić, ale jak będziesz chciał wszystko regulować to nie będzie chęci rozwoju" trzeba umieć znaleźć ten złoty środek.
Podkreślam jeszcze raz to jest tylko moje zdanie.
W ostatnich dniach na "polskim YT" burza wokół "ustawy o ochronie ludności", która jeśli przejdzie w takiej formie może zostać wykorzystana w celu ograniczenia wolności jednostki praktycznie do zera, a tutaj cisza nic na ten temat nie słyszeliście o tym?
Podrzucam nagranie/wywiad z radcą prawnym na ten temat.
W ujawnionym protokole świadek powiadomił, że wręczył Michałowi Tuskowi reklamówkę, w której znajdowało się 600 tys. euro Do przekazania pieniędzy miało dojść na początku czerwca 2014 roku.
W ujawnionym protokole świadek powiadomił, że wręczył Michałowi Tuskowi reklamówkę, w której znajdowało się 600 tys. euro Do przekazania pieniędzy miało dojść na początku czerwca 2014 roku.
I myślisz że Ziobro i spółka mając takie "polityczne złoto" w rękach, przez siedem lat nie zrobiło z tego uzytku? Mam kumpla o takich samych inicjalach, może to on?
Przecież oni od początku polują na Tuska i nic na niego nie znalezli, żadnej łapówki, ukrytego majątku, nawet marnej kochanki na boku.
Jakie złoto? Same zeznania to jeszcze za mało, żeby zrobić z nich taki pożytek jaki chcieliby zrobić, ale wystarczająco wpisuje się w retorykę kim jest Donald i jego kumple.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
Oni sobie krzywdy nie zrobią. Przecież rządzącym, niezależnie kto rządzi, opozycja jest potrzebna, a opozycji rządzący. To wzajemna koegzystencja. Bez tego nie istnieją ani jedni, ani drudzy. A tego typu afery służą właśnie utrzymaniu się na powierzchni pomimo całej masy niepowodzeń. Teraz weź sobie wyobrazić, że rząd funkcjonuje bez opozycji. Czym przykrywali by swoje niepowodzenia?
A jakiej jakości są i jedni i drudzy to już pozostawiam bez komentarza.