2022-09-19 15:29:21, xxxx1234 napisał(a):
Nie będę się z Tobą kopał bo to nie mam sensu.
W UK nie raz dogadywałem się z tymi "Janusza mi" daj mi minimalną na umowie resztę zapłać pod stołem a podatkiem, który muszę zapłaci podzielimy się po połowie, bo płacenie podatków, które są marnowane przez polityków na kupowanie głosów u plebsu nie ma sensu.
Nowy ład jest tak prosty i przejrzysty, że nawet US nie wie jak ma to interpretować.
Jasne był czas, wszystko było tak super przygotowane, że ciągle są w nim jakieś modyfikacje.
Tak znam te śpiewki inflacja to wina Putina i jak Tusk przyszła z zagranicy i przeszkadza.
Podsumowując, może moi koledzy i koleżanki to Janusze i Grażyny biznesu, ale chyba wiedzą co robią skoro są na rynku od 20-25 lat, a kolejne rządy ciągle im dokręcają śrubę, a mimo to oni dalej działają.
Tylko ciągle mi nie odpowiedziałeś dlaczego nie założysz swojej DG i nie uwolnisz chociaż jednego pracownika od któregoś Janusza?
W teorii i w telewizji wszystko wygląda dobrze w praktyce jest zawsze inaczej.
Jak narzekasz na mechanika, że nie dał Ci paragonu to jedź do takiego, który Ci da paragon i za niego odpowiednio zapłacisz, to Ty jesteś Januszem bo chcesz żeby było tanio i jeszcze się domagasz paragonu.
Ostatnio byłem u znajomego prawnika potrzebowałem porady w pewnej sprawie kolega jeszcze z podstawówki na koniec pytam ile płacę, a on na to chcesz rachunek z uśmiechem odpowiedziałem oczywiście, że nie to tyle i tyle. No sorry, ale ja nie mam ochoty ze swoich pieniędzy sponsorować 500+, 15 i 18 emerytur, dodatków węglowych, wakacji kredytowych itd...
Iwona
Sprawy wypłat, urlopów, czasu pracy powinny być ustalane pomiędzy pracodawcą-prqcownikiem a nie regulowane od góry i wiem, że napiszesz że w ten sposób pracodawcy wykorzystywali by pracowników pewnie byli by tacy, którzy by próbowali, ale rynek szybko by to zweryfikował bo część pracowników znalazła by motywację, żeby otworzyć własną DG i zrobić konkurencję, albo znaleźli pracę w lepszym miejscu bo takie też by były. W Szwajcarii nie ma czegoś takiego jak płaca minimalna i ten kraj jakoś funkcjonuje, a ludziom żyje się tam o wiele lepiej niż np. w Niemczech. Kiedyś w Alpach rozmawiałem z Niemcem, który przeniósł się z Monachium do Szwajcarii pytałem jak Ci się tutaj żyje przy tych cenach, na co usłyszałem wiesz co, mam taki sam poziom życia jak w Niemczech, a pracuje 30% mniej kurtyna.
[ Ostatnio edytowany przez: <i>xxxx1234</i> 19-09-2022 15:41 ]
No tak jak przewidziales nie zgadzam sie z toba. Powiem ci dlaczego, prosty przyklad z Anglii. Masz tu 20 dni + 8 bankholidays ustawowo dla wszystkich. Sa firmy, ktore daja wiecej. Ile jest takich firm? Ilu ludzi w tym kraju pracuje za najnizsza krajowa? I nie ma tu duzego bezrobocia. To mrzonki, ze ludzie nie beda pracowac dla takich firm, bo gdzies pracowac musza.
Kazda firma traktuje pracownika jako koszt i nigdy nie da wiecej jak nie musi.
Nie kupuje w Amazonie.