Str 1670 z 2056 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
SweetLiar |
Post #1 Ocena: 0 2021-02-07 16:26:53 (4 lata temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat:
2021-02-07 15:33:11, daavid napisał(a):
Cytat:
2021-02-07 13:42:18, SweetLiar napisał(a):
Jaki płód uważasz za zdrowy, a jaki za chory?
nie potrafisz odpowiedzieć tak, lub nie?
Nie mam prawa decydować kto powinien żyć a kogo można zabić nawet jeśli kiedyś mogło mi się wydawać, że takie prawo mam. Nigdy nie jest za późno żeby uzmysłowić sobie, że stoisz po złej stronie. Są ludzie, którzy do podobnych wniosków dochodzą po przeprowadzeniu dziesiątek tysięcy aborcji (byli aborterzy), ale nie potrzeba aż takiej traumy, żeby przejrzeć na oczy, czego życzę i Tobie.
[ Ostatnio edytowany przez: SweetLiar 07-02-2021 16:37 ] Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
|
daavid |
Post #2 Ocena: 0 2021-02-07 18:05:54 (4 lata temu) |
 Posty: 6977
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat:
2021-02-07 16:26:53, SweetLiar napisał(a):
Cytat:
2021-02-07 15:33:11, daavid napisał(a):
Cytat:
2021-02-07 13:42:18, SweetLiar napisał(a):
Jaki płód uważasz za zdrowy, a jaki za chory?
nie potrafisz odpowiedzieć tak, lub nie?
Nie mam prawa decydować kto powinien żyć a kogo można zabić nawet jeśli kiedyś mogło mi się wydawać, że takie prawo mam. Nigdy nie jest za późno żeby uzmysłowić sobie, że stoisz po złej stronie. Są ludzie, którzy do podobnych wniosków dochodzą po przeprowadzeniu dziesiątek tysięcy aborcji (byli aborterzy), ale nie potrzeba aż takiej traumy, żeby przejrzeć na oczy, czego życzę i Tobie.
[ Ostatnio edytowany przez: <i>SweetLiar</i> 07-02-2021 16:37 ]
Moje zdanie na temat aborcji, szczególnie w różych sytuacjach, nie ma nic do rzeczy. Wiem, że rozstrzygnięcie nie jest łatwe i ja nie daję sobie prawa do tego żeby decydować o tym co ludzie z tym zrobią. Zdaję sobie sprawę też z tego, że ludzie i tak będą to robić. Legalnie lub nie.
Jak mnie pamięć nie myli to pisałaś kiedyś, że w sytacjach kiedy dziecko jest bardzo chore to matka powinna mieć prawo podjąć decyzję o aborcji byleby zostało to przeprowadzone szybko.
Jak się kiedyś przyglądałem brytyjskim danym to doszedłem do wniosku, że aborcje z "powodów społecznych" zostały przeprowadzane dość szybko. Te z powodów medycznych dużo później gdyż badanie w pierwszym ądz drugim miesiącu ciąży raczej niewiele wykaże.
Takze widzisz to nie takie proste.
|
 
|
 |
|
SweetLiar |
Post #3 Ocena: +1 2021-02-07 19:44:47 (4 lata temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Cytat:
2021-02-07 18:05:54, daavid napisał(a):
Jak mnie pamięć nie myli to pisałaś kiedyś, że w sytacjach kiedy dziecko jest bardzo chore to matka powinna mieć prawo podjąć decyzję o aborcji byleby zostało to przeprowadzone szybko.
Tak pisałam bo nie miałam świadomości, którą mam teraz. Mnie proponowano badanie inwazyjne w 25 tyg ciąży z zaznaczeniem, że jest dla osób rozważających terminację ciąży. W praktyce oznacza to, że jak chcesz zabić swoje dziecko możesz zrobić to nawet w 27 tygodniu ciąży. Zupełnie legalnie.
Powody społeczne. Bardzo ładna nazwa. Można wiedzieć cóż takiego się pod nią kryje?
I jeszcze jakbyś mógł mi odpowiedzieć na zadane wcześniej pytanie: jaki płód jest na tyle zdrowy, żeby pozwolić mu żyć, a jaki na tyle chory, żeby go wyeliminować w 27 tygodniu ciąży?
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
Gwontownik |
Post #4 Ocena: +1 2021-02-07 19:46:22 (4 lata temu) |
 Posty: 5763
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat:
2021-02-07 18:05:54, daavid napisał(a):
Cytat:
2021-02-07 16:26:53, SweetLiar napisał(a):
Cytat:
2021-02-07 15:33:11, daavid napisał(a):
Cytat:
2021-02-07 13:42:18, SweetLiar napisał(a):
Jaki płód uważasz za zdrowy, a jaki za chory?
nie potrafisz odpowiedzieć tak, lub nie?
Nie mam prawa decydować kto powinien żyć a kogo można zabić nawet jeśli kiedyś mogło mi się wydawać, że takie prawo mam. Nigdy nie jest za późno żeby uzmysłowić sobie, że stoisz po złej stronie. Są ludzie, którzy do podobnych wniosków dochodzą po przeprowadzeniu dziesiątek tysięcy aborcji (byli aborterzy), ale nie potrzeba aż takiej traumy, żeby przejrzeć na oczy, czego życzę i Tobie.
Moje zdanie na temat aborcji, szczególnie w różych sytuacjach, nie ma nic do rzeczy. Wiem, że rozstrzygnięcie nie jest łatwe i ja nie daję sobie prawa do tego żeby decydować o tym co ludzie z tym zrobią. Zdaję sobie sprawę też z tego, że ludzie i tak będą to robić. Legalnie lub nie.
Jak mnie pamięć nie myli to pisałaś kiedyś, że w sytacjach kiedy dziecko jest bardzo chore to matka powinna mieć prawo podjąć decyzję o aborcji byleby zostało to przeprowadzone szybko.
Jak się kiedyś przyglądałem brytyjskim danym to doszedłem do wniosku, że aborcje z "powodów społecznych" zostały przeprowadzane dość szybko. Te z powodów medycznych dużo później gdyż badanie w pierwszym ądz drugim miesiącu ciąży raczej niewiele wykaże.
Takze widzisz to nie takie proste.
A co tu rozstrzygać?
Głównym celem każdego osobnika jest podtrzymanie gatunku i nie dotyczy to tylko człowieka. Resztę reguluje natura i to ona decyduje, który osobnik jest potrzebny, a który nie. Jeśli jesteś za ograniczaniem istnienia gatunku, to z punktu widzenia natury jesteś osobnikiem zbędnym, bo nie spełniasz swej roli. Jeśli nowy osobnik miał działać na jej niekorzyść wykazując cechy ułomności, to ona sama sobie poradzi z tym problem. Wystarczy jej nie przeszkadzać. To tyle. Nikt nic lepszego nie wymyślił, a wszelkiego rodzaju inne interpretację są tylko tym, co opisałem we wcześniejszej wypowiedzi. I nie ma się co spierać, czy życie człowieka to po urodzeniu dopiero, czy może tuż po zapłodnieniu się rozpoczyna.
I pamiętajcie proszę, że medycyna na obecnym poziomie rozwoju czyni cuda i pozwala przechytrzyć naturę. Może warto by zapomnieć o tej działalności bo po co na siłę utrzymywać przy życiu "płody" których ona nie chce. Potem się tak odwdzięczają zarówno naturze jak i innym ludziom. Może się tak zastanowicie jeden z drugim, czy podczas waszego życia płodowego nie było żadnych interwencji ze strony medycznej, gdzie nauka wbrew naturze uczyniła coś, co pozwala wam na egzystencję dziś. Może się zastanowicie czy waszym rodzicom gumka nie pękła i nie brali pod uwagę kroku ostatecznego. Tymczasem dzięki takiemu a nie innemu zbiegowi okoliczności, jesteście tu gdzie jesteście i wypisujcie pierdoły na forum pochwalają w unicestwienie życia dla własnego komfortu. [ Ostatnio edytowany przez: Gwontownik 07-02-2021 20:27 ] Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
 
|
 |
|
SweetLiar |
Post #5 Ocena: +1 2021-02-07 19:56:11 (4 lata temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Nie brakuje ludzi, którzy uważają że aborcje można przeprowadzać do końca trwania ciąży i to bez podania przyczyny. Co w sumie jest logiczne bo jeśli mówimy o prawie kobiety do wyboru to dlaczego mamy stawiać ograniczenia, do którego momentu ciąży ma to prawo mieć?
Jak więc widać jest to granica, którą jak się raz naruszy, można dowolnie przesuwać.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
|
Gwontownik |
Post #6 Ocena: 0 2021-02-07 20:16:51 (4 lata temu) |
 Posty: 5763
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Cytat:
2021-02-07 19:56:11, SweetLiar napisał(a):
Nie brakuje ludzi, którzy uważają że aborcje można przeprowadzać do końca trwania ciąży i to bez podania przyczyny. Co w sumie jest logiczne bo jeśli mówimy o prawie kobiety do wyboru to dlaczego mamy stawiać ograniczenia, do którego momentu ciąży ma to prawo mieć?
Jak więc widać jest to granica, którą jak się raz naruszy, można dowolnie przesuwać.
Jeżeli ktoś wyobraża sobie, że to taka prosta sprawa w tygodniach ciąży istnienie człowieka określać to powiem więcej. Funkcjonalność każdego można tak ustalić. I jeżeli przyjmie ktoś górna granicę funkcjonalności to co z tymi co się nie załapali we właściwym przedziale? Przecież to to samo.
O to chcecie zabiegać?
W imię czego? Wolności seksualnej "dla sportu" i tuszowania niedoborów własnej osobowości? Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
 
|
 |
|
SweetLiar |
Post #7 Ocena: +1 2021-02-07 21:18:15 (4 lata temu) |
 Posty: 10992
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Jeszcze jedna sprawa. Wolność wyboru, o którą tak walczą feministki. Ile znacie domów samotnej matki prowadzonych przez feministki?
Bo ja zero. Czyli jeśli dokonam innego wyboru niż aborcja, na jakie wsparcie ze strony feministek mogę liczyć? Żadne? Dlaczego? Dokonałam wyboru, o który dla mnie walczą i co teraz? Nic, null, zero?
Dlaczego? Czy jeśli zabiję moje dziecko (obojętnie w którym tygodniu ciąży) mogę liczyć na wsparcie feministek? Nie. Dlaczego? Jak wspierają mój wybór?
Pytań jest wiele. Odpowiedz Dawid choć na jedno.
Od tych chorych zaczynając.
Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
 
|
 |
|
wit_oldo |
Post #8 Ocena: 0 2021-02-07 21:21:21 (4 lata temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Dawid odpowie bo pis jest bee.
|
 
|
 |
|
Jurny_Jurek |
Post #9 Ocena: 0 2021-02-08 11:53:39 (4 lata temu) |
 Posty: 6620
Z nami od: 28-06-2016 Skąd: Faggot |
Czytaliście? Był pożar w budynku um w Krakowie i dziwnym trafem spłonęły dokumenty prywatyzacji i umów z deweloperami. Kopii oczywiście nie było. Majchrowski i tak ma szczęście, że zdażył nim dopadł go jakiś nożownik na scenie muzycznej.. I never thought I’d live in a world where people are so afraid of dying that they stop living..
|
 
|
 |
|
Gwontownik |
Post #10 Ocena: 0 2021-02-08 12:38:31 (4 lata temu) |
 Posty: 5763
Z nami od: 29-09-2020 Skąd: North East |
Pożar w burdelu ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) Nie wierz nikomu, nie wierz w nic, patrz na fakty i wyciągaj wnioski.
|
 
|
 |
|