A Morawiecki to w jakiej walucie sukces odniósł?

W walucie pokoju jaka jest radziecki rubel.

Pozostawmy walute na chwile bo ma 3 rzedne znaczenie.

Tusk pojechal walczyc o 400 gdy praworzadnosc byla ok i dostal fige z makiem.

Morawiecki pojechal bronic 700 gdy zdeptal praworzadnosc i dostal wiecej. Polska dyplomacja na kolanach.

Ale distal dotacje bezzwrotne czy pożyczki?

Na poniższym zdjęciu dwoch specjalistów.

Ten z jaśniejszą fryzurą to III ligowy polityk na emigracji, co prawda sterujący opozycją z Brukseli ale i Grzechu i Borychu to tacy liderzy opozycji jak z Petru bankowiec. Ćwierka na tt dzieląc Polaków choć rzekomo ma łączyć. Załatwił wiele Polsce w Brukseli.

Ten ciemniejszy fryz to ekspert od transportu, ktorego kosmetyczka jest wieksza niż bagaż podręczny. B-klasowy polityk, znany z unikania prawa jeśli chodzi o majątek - potrafi ukryć nie tylko zegarek z komunii. Do najwiekszych osiągnięć Sławomira zostało oficjalnie skrócone nazwisko do N z kropką, które przysługuje podejrzanym. Sławomir N. jest podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i wyłudzenie 1.3mln złotych.

Aha, na pis nasikał inny celebryta i autorytet antypisowski. Kamil D. czyli znany z zamiłowania do narkotyków były prezenter tvn o ksywie ,,Brudny stół rurku", który udowodnił, że można przejechać paręset kilometrów popijajac psychotropy wódeczką i mając 2.6 promila we krwi. Dodatkowo Kamil D.jest wszechstronnie uzdolniony - potrafi podrobić papiery bankowe.

Co ich łączy? D. twierdzi, że N. to bezpośrednia ofiara zemsty pisu i krycie zawalonych negocjacji z ue, w której pis dostał wiecej niz miał nie dostać. D. jest również ofiarą pisu ale pośrednio - nie mógł na trzeźwo patrzeć na łamanie praworządności. I majac tyle promili, diazepam, xanax i inne psychotropy we krwi praworządny sad nie stosuje aresztu gdy gorna granica to 12 lat a 99% zwykłych szaraków za takie zarzuty pod wpływem tylu substancji miałoby areszt tymczasowy.

I to jest walka o praworządność, N. też wypuszczą bo ZGP to pikus.

Kolejny obraz nieudolnej dyplomacji:

,,The Washington Post: "Zwycięstwem Węgier i Polski jest wycofanie z ostatecznego projektu rozwiązania, które uzależniało dostęp do funduszy od przestrzegania reguł praworządności".

,,New York Times: "Uwzględniając wnioski Polski i Węgier postanowiono zasadniczo złagodzić uzależnienie przyznawania funduszy od przestrzegania reguł praworządności. W ramach ustępstw na rzecz Polski zniesiono też wymóg uzyskania przez ten kraj neutralności emisji CO2 do 2050 r."

,,Komisja proponuje ograniczanie lub zablokowanie wypłat za naruszanie praworządności, Rada UE (ministrowie) zatwierdza większością (14 państw), a Rada Europejska akceptuje decyzje tylko jednomyślnie. (Przy zgodzie wszystkich państw)".

Tylko w tvn i gw pisk o porażce. Słychać wycie...

Ale żeby nie było bo narracja jest taka:

,,Pieniądze które rozdaje PiS to nie są pieniądze rządu tylko pieniądze Polaków... obywateli Polski...
Pieniądze które rozdaje UE to są pieniądze UE... nie obywateli UE...".

I teraz dochodzimy do sedna i calej tej bzdurnej UE, na ktorej bogaca sie głównie Niemcy:

,,Czyli mamy dostać 125 mld euro na 7 lat? A ile wyniesie nasza składka? Bo te dane zwykle nie są chętnie podawane. Przed szczytem mówiło się o 4,5 mld - 6,18 mld rocznie. A więc 6 mld x 7 lat daje nam 42 mld euro składki. Czyli od tych wynegocjowanych dzisiaj 125 mld trzeba odjąć 42 mld składki. Zostaje 83 mld euro na 7 lat czyli 11,8 mld rocznie! Sprzedajecie suwerenność Polski za śmieszne 11,8 mld euro rocznie! Wyobrażacie sobie jak muszą się z nas śmiać w Pekinie i Waszyngtonie? Nie dziwcie się, że później traktują nas jak śmieci na posyłki, a Pani Ambasadoressa rządzi się jak u siebie. Ale najgłośniej śmieją się w Berline, bo z każdego 1 euro dotacji dla grupy wyszehradzkiej do Niemiec wraca 1,25 euro! Po prostu Niemcy płacą te pieniądze SOBIE!

"Niemieckie firmy wygrały wiele przetargów na realizowanie projektów finansowanych ze środków polityki spójności w Polsce" - Gert-Jan Koopman, szef dyrekcji generalnej KE ds. budżetu.

Cześć z tych środków to nie są nawet dotacje lecz kredyty jako pomoc w sprawie koronaświrusa. To są kredyty które państwa członkowskie (nie UE jako całość!), w tym Polska będą musiały spłacać do 2060 roku!

I jeszcze jedno. Te 42 mld euro składki do nas "wróci"? Czyli pieniądze polskich podatników zostają wytransferowane do Brukseli i tam zagranica będzie decydować jak mamy je wydawać (np. wspierając niemieckie firmy) i jeszcze mogą nam te pieniądze odebrać za "brak praworządności". Nasze własne pieniądze! Bardzo zabawne. A czym jest ta "praworządność"? No na przykład według Brukseli złamaniem praworządności jest fakt, że w Polsce nie ma powszechnej aborcji na życzenie, albo że polski Sejm głosował nad projektem obywatelskim "Stop Pedofilii" czyli realizował coś co do czego jest zobowiązany konstytucją!"

Jeszcze troche i beda dalsze exity. Ludzie zrozumieja, że ten sztuczny twór jest zasloną dymną dla dominacji Niemiec kosztem podległych kolonii.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 21-07-2020 17:04 ]

Zniesiono? RMF podawał dziś, że forsy byłoby więcej gdyby Polska przyjęła pakiet klimatyczny. Ile dokładnie więcej już nie podali.

Forsy to byłoby więcej gdyby władza zrobiła dokładnie to samo co Holandia - raj podatkowy. Dochody generowane z drogi przeciwnej do zandberowskiego neokomunizmu dla niepoznaki nazywanego socjaldemokracja liberalną byłyby tak wysokie, że to ue prosiłaby żeby jej usta awiać praworządność byle z niej nie wychodzić.

A tutaj porównanie - eksperci kontra amatorzy:

PKP Intercity
Eksperci z Platformy:
2009 r. -76,8 mln zł
2010 r. -140 mln zł
2011 r -27 mln
2012 r -20 mln
2013 r -87 mln
2014 r -54 mln
Strata 384 mln, ciche zapowiedzi o sprzedaży Deutsche Bahn z LOT w gratisie...

Amatorzy z PiS:
2016 r + 47 mln
2017 r +270 mln
2018 r +190 mln
2019 r +190 mln
Zysk 697 mln. Nieudolne Kaczyńskie rozkradają Polskie panie, na tjefauen było!

No ale żeby nie było kolorowo a pis taki super:

W PKP stworzono Centrum Kolei Dużych Prędkości. W ciągu dwóch lat działania tej komórki zatrudniono:
42 pracowników, którymi kierowało 6 dyrektorów.
W 2019 roku wszystkie pensje pochłonęły 3,6 mln zł, a łączne koszty utrzymania jednostki 5 mln zł.

Żartuje, to było w 2011 roku. Oczywiście dyrektorzy z nadania peło kase wzieli ale pociagi szybciej nie jeździły. Dzisiaj te same głowy krzycza w sejmie, ze pis uwlaszcza sie na spolkach panstwowych.

Berlinskie peło to najwiekszy rak jaki przytrafil sie Polsce po 1989 roku pomijajac silne i agresywne ogniska glejaka w postaci Jaruzela, Balcerowicza i Lewandowskiego czyli geniuszy od prywatyzacji.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 21-07-2020 19:47 ]

To podaj kolego, ile z tych pieniędzy które przywiezie Morawiecki jest jak dotacja a ile jako pozyczka.


Albo inaczej.

Ile % z negocjacji przywieźli za Tuska, a ile za PiS.

Okazje ty nie dostałeś bana bezterminowego?