No i lewica zawyła z bólu - mowa nienawiści, fashizm, donosy do komisji blah blah blah. Fajnie bo jak jest przedstawienie by zabić Kaczyńskiego to nie wolno ingerować w wolność ekspresji artystycznej a jak ,,zabić socjalistów" - a to już fashism.
Na szczęście mój kandydat na prezydenta Robert ma jasne poglądy na ten temat i staje po stronie JKM:
,,W sztuce „Klątwa” przedstawiono m.in. zbiórkę pieniędzy na zabójstwo Jarosława Kaczyńskiego. W sprawie spektaklu wszczęto śledztwo. Podczas sztuki miało dojść m.in. do "publicznego nawoływania do popełniania zabójstwa".
Robert Biedroń w wywiadzie dla WP:
Czy w sztuce powinny być granice? Na to pytanie Biedroń odpowiedział przecząco. (..)
Jeśli chodzi o kulturę, apeluję, żebyśmy zostawili wolność ekspresji. Łatwo to zniszczyć, łatwo podporządkować sobie, oczywiście, kulturę – mówił prezydent Słupska.
Podał przykład Korei Północnej, w której kultura jest „reglamentowana kontrolowana” i dlatego „nie wykształci się tam nic dobrego”. – Wolność ekspresji, wolność wyrażania swoich myśli artystycznych będzie dostawała skrzydeł, kiedy będzie wolna – podsumował."
Precz z faszystowską cenzurą lewicy.
[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 11-05-2020 11:45 ]