Usunięte

No skoro tak wyborcza napisala, to napewno tak jest !

O maseczkach które poszły na śmietnik w Finlandii i Nederlands też pisała wyborcza.
Czy skłamała?


Czy wPotylice chwaliła się największym masowcem z węglem który ostatnio przypłynął z Kolumbii?
Tam chłopakom na pokładzie musiało być przykro że nikt ich nie witał.

Kartka z kalendarza ale spokojnie - nie bedzie o niezapomnianej twórczości naszych formumowiczów - będzie o redakcji Das Onet, Alex Springer i Bartoszu Węglarczyku czyli antypisowskiej gwieździe medialnej na miarę niemieckich mediów w Polsce.

Słyszeliście o ,,deepfake"? Nie, nie chodzi o rdzewiejące boeingi na Okęciu ani wywiady michnikowej makulatury z osobami nieżyjącymi. Tu jest podobnie acz jeszcze tragiczniej.

W skrócie - Onet organizuje wywiad z jakimś pismenem Ozdobą. Ozdoba to wiceminister klimatu ale jest październik 2019 i jak się ma pismena choćby od rolnictwa czy transportu drogowego - trzeba walić w zamach na sądownictwo. No więc Węglarczyk rozmawia z Ozdobą, nie podobają mu się argumenty więc unosi się i padają wulgaryzmy (och skad to znamy):

,, bardzo Państwa przepraszam, ale cytuję tylko wiceministra sprawiedliwości i pana sędziego, spier…aj, mówi do Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego"

Nieźle, na szczescie to nie fakty czy wiadomosci tylko portal, gdzie operuje Lis a jego wywiady oglada 1000 (?) osob. Nie wiem ile oglada Węglarczyka ale temu wicemimistrowi, strasznemu pismenowi sie to nie podoba i wytacza proces Axel Springer Korps in Pollen. Niemiecki koncern mowi po Weglarczykowskiemu ,,j.. pis" i wynajmuje kancelarie prawną - powiedział, nie powiedział odrnung must sein, zrobcie tak, że to nie Oberstabsgefreiter Węglarczyk mówił, to nasz chłop.
Kancelaria ma niezłą zagwozdkę - bo nie powiedział sp.. a tu trzeba coś zrobić. I co robi? (uwaga, pierdy wytworzone przez ludzi co studiowali prawo wiec może byc i smiesznie i nudno):

,,Bartosz Węglarczyk nie brał udziału w nagraniu spornego materiału filmowego. Jego wizerunek został nałożony, właśnie dzięki zastosowaniu deepfake, na inną osobę, która w tym czasie znajdowała się w studiu nagrań. Tym samym to nie Bartosz Węglarczyk dopuścił się rzekomego naruszenia dóbr osobistych powoda...

(… „dzisiejsza kultura jest coraz bardziej oparta na falsyfikatach i imitacjach.(… Pozwani w tym miejscu nie chcą wszczynać dyskusji na tematy moralnych i etycznych aspektów posługiwania się technologią deepfake przy tworzeniu materiałów audiowizualnych, w tym materiału audiowizualnego . Nie jest to bowiem odpowiednie miejsce na toczenie takiej kdysckuji. Celem pozwanych jest wykazanie, że zastosowana w spornym materiale audiowizualnym technologia nie jest żadnym nowym, a ma szerokie zastosowanie (… przy produkcji obrazów ruchomych jak i nieruchomych. Można pokusić się stwierdzenie, że technologia deepfake jest „fotomontażem XXI wieku”.

Hue hue hue - mysli Alex Springer o swojej kolonii - jeszcze tylko sedzia co klepie kamienice na 130-latków i po sprawie. No ale niestety - te pismo procesowe wycieka, publikuje je w polityce i co robi Alex Springer? Straszy pozwem bo nikt tak z prawników nie twierdził. No i takie tam.

,,deepfake czyli fotomontaż XXI wieku, kultura oparta na falsyfikatach i imitacjach" - duzo w tym racji patrzac co robia pełowscy twórcy soku z buraka. Też pod pruskim nadzorem powierniczym. Smieszna linia obrony bo im sie wydaje, ze Polska to wciaz ch d i kamieni kupa.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 01-05-2020 09:52 ]

A te same chińskie co przyleciały do Niemiec takim samym samolotem - są 100% legitne i fajoskie bo już niemieckie. Wyborcza oddział wrocławski się spóźnia.

W ogole ciekawe sa te narracje w PL - zle izolacje co niszcza gospodarkę, zabójcze koperty od listonoszy - ale papierowa prenumerata wyborczej od niego już ok, maseczki sa be bo chinskie i trefne i przylecialy przepłacone, szpitale nie ,,radzom se"...

A teraz co by pisała szechterówka i inne obiektywne media, gdyby PL nie wprowadziła izolacji, zamkniecia granic, nie sprowadzila masek? Oj byłaby jazda dzień i noc, ze lepsze takie niz zadne, ze lepiej dac 1mln wiecej ma czarter niz ryzykowac zdrowie ludzi, ze pis zabija setki tysiecy.

Jak ta ,,afera" co to zły pis sprzedał maseczki z rezerw bo kończyła im sie ważność. Z afery pipa wielka a co to byłby za jazgot z Czerskiej gdyby pis rozdał maski po terminie skoro listonosz to posłaniec śmierci a koperta zabija - no chyba że bierze ją marszałek senatu?

Niestety, nikt nie pisze, że są be, bo chińskie. Jak zwykle, klasycznie przyprawiasz gębę. Ani że te chińskie, co przyleciały do Niemiec są fajoskie, bo niemieckie - abstrahując od tego, że nie wiemy, czy przyleciały dokładnie te same.

Prenumerta "Wyborczej" czy czegokolwiek innego jest zgodna z prawem, tzw. "wybory korespondencyjne" nie. I to
, że dla kogoś jest OK wzięcie od listonosza gazety, a nie jest OK wzięcie przesyłki od Sasina - nie jest żaden argument prawny.

Reszta to projekcja, co by było gdyby. Gdyby jedni nie wprowadzili, rozdali, a tamci napisaliby itd. No i obwinianie kogoś za coś, co by zrobił gdyby.

Są be. Jak wspomniał neuron polowe z 1.2 mln holendrzy zwrócili na długo przed zamówieniem maseczek przez PL czy DE wiec wybacz - ale geby nie przyprawiam. Generalnie zamawiane sa takie same sorty z tych samych fabryk - n95 i inne z goglami dla personelu medycznego i inne dla pośredniego/służb.

Tu nie chodzi o zgodnosc z prawem bo moim zdaniem nie sa zgodne bo nie mozna w tak krotkim terminie zagwarantowac powszechnosci - tu chodzi o narracje wyborczej, ze listonosze i koperty to narażenie Polaków na roznoszenie choroby - a prenumerata wyborczej nie roznosi.

Projekcja jest uzasadniona - co pis zrobi jest be a jakby nie zrobił - byłoby gorzej. Twoją marną (nie pierwszą) obrona tej szczujni antypolskiej robiacej nawet wywiad z nieżyjącym księdzem (coby powiedział - a to ok) jest całkowicie nieudana. Jesteś troche jak siostra Wielowieyska tłumaczaca na tt te marne dziennikarstwo - sam nie majac pewności jakie maseczki doleciały. GW to stan umysłu.

Tu masz swoj profesjonalizm, rzetelność i inne atrybuty byle poszczuć:

,,Spółka Agora S.A. - wydawca dziennika "Gazeta Wyborcza" przeprasza Pana Antoniego Macierewicza i wyraża ubolewanie za dopuszczenie do publikacji nieprawdziwej i szkalującej jego dobre imię informacji, że Pan Antoni Macierewicz "wsadził do państwowych spółek swojego bratanka, kolegów z komisji ds. WSI i dawnych znajomych", zawartej w artykule "Drużyna Macierewicza - ile cię trzeba cenić", zamieszczonym w ww. gazecie z dnia 29 lipca 2008 roku. Wydawca "Gazety Wyborczej" Agora S.A." - taką treść można dziś zobaczyć na pierwszej stronie dziennika Adama Michnika."

Fajne, c'nie? Nie żebym bronił Antka ale posuną się do kłamstw byle naszczuć. To samo z kopertami roznoszącymi wirusa i chińskie maseczki z Antonowa.

[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 01-05-2020 14:45 ]

Usunięte

No szczujnia z Czerskiej co trochę przeprasza, czasami udaje, że przeprasza bo przeprasza ale nie zgadza sie z przeprosinami albo obraża i przeprasza całe narody-jak Włochów ostatnio.

Z którego roku przeprosiny to mnie ziębi, uklękli na 1 stronie przed Macierewiczem i tyle. Szczują i tyle:

,,Agora SA w Warszawie wydawca dziennika Gazeta Wyborcza, przeprasza KKS Lech Poznań Spółkę Akcyjną w Poznaniu za naruszenie jej dobrego imienia poprzez rozpowszechnienie w publikacji w dzienniku Gazeta Wyborcza (wydanie z 5 kwietnia 2011 r.) autorstwa Rafała Steca pt. Czy wreszcie przestaniemy klęczeć przed kibolem” nieprawdziwych oskarżeń pod adresem Spółki: szefowie aktualnego mistrza Polski nie tylko tolerują na stadionie ale świadomie współpracują z kryminalistami. AgoraSA w Warszawie oświadcza, że powyższe oskarżenia są nieprawdziwe i przeprasza za ich opublikowanie."

5 lat walczyli by nie przeprosić klubu.

,,Wydawca „GW” Agora SA „przeprasza pana Roberta Greya oraz przyznaje, że redakcja w kilku artykułach opublikowanych w listopadzie i grudniu 2016 r., powołując się na własne, niejawne źródła informacji, przedstawiła sugestie, jakoby odwołanie pana Roberta Greya z funkcji wiceministra w MSZ było wynikiem jego współpracy ze służbami specjalnymi”. 

O a tu pomalowany na czarno by znalezc rasizm dziennikarzyna z siostra Wielowieyską zrobili agenta obcych służb. Ćpieją, piją i piszom.

A tu chcieli naszczuć na Morawieckiego, nawet tutaj klan antypisoski na tym fejku bazował swoje wpisy:

,,"Stwierdzenie zawarte w opublikowanym 17 czerwca br. w Gazecie Wyborczej materiale prasowym Pana Jacka Harłukowicza pt.: Jak premier Morawiecki ze znajomymi działki kupował, że 15-hektarowa działka wrocławskiej parafii garnizonowej za którą Mateusz Morawiecki w 2002 roku zapłacił 700 tys. złotych jest nieprawdziwe. Na podstawie wyceny rzeczoznawcy majątkowego, sporządzonej w dniu 11 czerwca br., obecna wartość opisanej działki wynosi 14 349 tys. zł"  

A co wymyśliła szczujnia? Wspomniana działka pod Wrocławiem - według "Gazety Wyborczej" miała być wówczas wyceniona na 4 mln zł. Natomiast dzisiaj jej wartość ma wynosić ok. 70 mln zł.

I tak można pół dnia opisywać to fachowe i rzetelne dziennikarstwo. Kilka procesów w toku, będą przepraszać min. Kaczafiego. Tylko powalcza 5 lat w nadzieji, że jakiś Tuleja im coś klepnie.

Z siłą maniaka niektórzy chcą zrównać stan wyjątkowy do stanu klęski żywiołowej. A o tę ostatnią optuje opozycja.
Konstytucja jaka jest to jest ale na takie przypadki jak teraz też ma przepisy.
Wystarczy się do niej stosować.
A nie wątpliwymi prawnie rozporządzeniami ją obchodzić.


Żywiołowy pomimo pewnych podobieństw do stanu wyjątkowego, sytuacja stanu klęski żywiołowej nie pozwala na cenzurę prewencyjną, kontrolę korespondencji czy nakazywanie czasowego zawieszenia działalności stowarzyszeń, partii, związków zawodowych, ruchów obywatelskich czy innych dobrowolnych zrzeszeń lub fundacji.

To gdzie tu straszenie o wyłączeniu internetu, według pis?

Ciekawe to porównanie policji strzelającej z gumy do agresywnych protestantów atakujących ciężkimi przedmiotami a obecnie atakującą bezbronnych bo chcieli posiedzieć w parku lub wstawili się za innym pokrzywdzonym. Chyba siedzenie w parku to nie powód wskakiwaniu dwóch kretynów od tyłu na plecy kiedy spokojnie rozmawia z innym milicjantem.

Wtedy skończyło się na sińcach i ranach a za tej władzy przypomnę po zmianie mentalności funkcjonariuszy i ośmieleniu jak to mówiła Staniszkis obecna milicja znęcała się paralizatorem nad zatrzymanym aż do jego śmierci.

Warto poczytać jak w sieci udziela się obecnie rzecznik KWP niejaki Ciarka.
I jakie filmiki go rajcują i stawia je za przykład.
Tam też biją ale mocniej i murzynów.

Co do maseczek ciekawe jest że te same maseczki certyfikowane przez tę samą firmę co w Polsce nie zostały dopuszczone w USA mimo że maja takie załamanie w śmiertelności.

"GW" przypomina, że "certyfikat" którym na Twitterze chwalił się prezes KGHM Marcin Chludziński, wystawiła włoska firma ECM, która nie ma prawa nadawania znaku CE (oznacza zgodność z unijnymi normami) środkom ochrony indywidualnej. Na antenie TVP Info, Chludziński przekonywał jednak, że sprowadzony sprzęt posiada wszystkie niezbędne zgody. Chwalił się m.in. certyfikowaniem przez amerykańską Agencję Żywności i Leków (FDA). Zdjęcie rzekomego dokumentu prezes KGHM umieścił na Twitterze, ale niebawem je skasował. Odmówił także udostępnienia dziennikarzom oryginału dokumentu lub zdjęcia w lepszej rozdzielczości.

Jak informuje "GW", jej dziennikarzom udało się dotrzeć do tego dokumentu. "Niniejszy certyfikat jest jedynie powiadomieniem o zarejestrowaniu wyrobu medycznego. Nie stanowi on żadnych gwarancji i nie może być podstawą jakichkolwiek oświadczeń ani gwarancji" - można na nim przeczytać drobnym drukiem. – Zarejestrowanie nie oznacza zatwierdzenia lub dopuszczenia do obrotu – potwierdza rzecznik FDA Brittney Manchester.



Wcześniej ktoś pisał o nagrodach obecnie w Sejmie.
Karczewski wszystko robił dla idei.

[ Ostatnio edytowany przez: nEUROn 02-05-2020 13:27 ]